Aktualności

20.12.2006
Piłkarze Prokomu Arki spędzą trzy tygodnie w Turcji (Dziennik Bałtycki)
Wprawdzie trwają jeszcze świąteczno-noworoczne urlopy piłkarzy Prokomu Arki Gdynia, ale w klubie już trwają przygotowania do rozpoczęcia zimowych treningów. Runda
wiosenna będzie bowiem dla piłkarzy trenera Wojciecha Stawowego bardzo ważna. Głównym etapem treningów w tym okresie będzie trzy tygodniowy obóz w Turcji.
Zespół Arki był na zimowym zgrupowaniu w Turcji już dwukrotnie, ale nigdy jeszcze w miejscowości Side, która teraz będzie miejscem ich pobytu. Nie było tam piłkarzy Arki, ale był już kie był już kierownik drużyny Paweł Bednarczyk. Jak wypadł ten rekonesans, jak będzie wyglądała organizacja zgrupowania? Na te pytania oczekiwaliśmy odpowiedzi.
- Do Turcji wylatujemy 31 stycznia z lotniska w Berlinie. Już w Side czekać na nas będą miejsca w luksusowym hotelu Sol Selin. Piłkarze zostaną zakwaterowani w 2-osobowych
pokojach z wszelkimi wygodami. Będą mieli w pokojach nawet sejfy. W hotelowym kompleksie są dwa baseny - kryty i otwarty - są wszelkie możliwości skorzystania z zabiegów
odnowy biologicznej. W wolnych chwilach zawodnicy będą mogli pograć w tenisa stołowego lub ziemnego. Ustaliłem też wstępnie jadłospis, który musi odpowiadać nie tylko
kulinarnym gustom piłkarzy, ale też zapotrzebowaniom organizmu w okresie ciężkich treningów - powiedział kierownik.
- Ważniejsze od bazy hotelowej są boiska do treningów.
- Także pod tym względem nie powinno być powodów do narzekań. Będziemy mieli do dyspozycji trzy trawiaste boiska, położone w promieniu kilkudziesięciu metrów od hotelu.
Osobny rozdział to mecze sparingowe. Chcemy w Turcji rozegrać pięć takich spotkań. Na pewno nie będzie ze sparingami kłopotów, ale z kim konkretnie zagramy dzisiaj nie
mogę jeszcze powiedzieć. Wokół nas będzie na zgrupowaniach ponad 20 ligowych drużyn z różnych stron świata. Nasz warunek, postawiony organizatorowi zgrupowania, jest
prosty. Chcemy grać tylko z zespołami występującymi w najwyższych ligach swoich krajów i otrzymałem przyrzeczenie, że tak właśnie będzie.
- Trzy tygodnie to wyjątkowo długie zgrupowanie.
- Taka decyzję podjął trener Stawowy. Jedziemy tylko na jedno zgrupowanie w bardzo dobrych warunkach i nie będziemy się przenosić w inne miejsca, tracić czasu na podróże.
Liczymy, że pogoda w Turcji będzie nam w tym czasie sprzyjać, bo średnie temperatury w lutym wahają się tam pomiędzy 15 a 18 stopni Celsjusza. Wprawdzie na pogodę nie
będziemy mieć wpływu, ale wszystkie inne warunki zgrupowania w Side sprawdziłem podczas swojego krótkiego pobytu, tak, że nic nie powinno nas tam zaskoczyć.
Zanim piłkarze Arki wylecą do Turcji spotkają się 11 stycznia na pierwszym w 2007 roku treningu w Gdyni Do końca miesiąca będą trenować na miejscu. W tym okresie trener
Stawowy nie przewiduje rozegrania żadnych gier kontrolnych. Przerywnikiem może być tylko udział w poznańskim turnieju Remes Cup, który rozegrany zostanie 19 stycznia w
hali "Arena". W tym turnieju Arka grywa już od lat i być może ta tradycja zostanie zachowana. Natomiast po zakończeniu zgrupowania w Turcji, 21 lutego, żółto-niebiescy udadzą sie
się prosto na pierwszy mecz Pucharu Ekstraklasy do Groclinu Grodzisk.
Janusz Woźniak
wiosenna będzie bowiem dla piłkarzy trenera Wojciecha Stawowego bardzo ważna. Głównym etapem treningów w tym okresie będzie trzy tygodniowy obóz w Turcji.
Zespół Arki był na zimowym zgrupowaniu w Turcji już dwukrotnie, ale nigdy jeszcze w miejscowości Side, która teraz będzie miejscem ich pobytu. Nie było tam piłkarzy Arki, ale był już kie był już kierownik drużyny Paweł Bednarczyk. Jak wypadł ten rekonesans, jak będzie wyglądała organizacja zgrupowania? Na te pytania oczekiwaliśmy odpowiedzi.
- Do Turcji wylatujemy 31 stycznia z lotniska w Berlinie. Już w Side czekać na nas będą miejsca w luksusowym hotelu Sol Selin. Piłkarze zostaną zakwaterowani w 2-osobowych
pokojach z wszelkimi wygodami. Będą mieli w pokojach nawet sejfy. W hotelowym kompleksie są dwa baseny - kryty i otwarty - są wszelkie możliwości skorzystania z zabiegów
odnowy biologicznej. W wolnych chwilach zawodnicy będą mogli pograć w tenisa stołowego lub ziemnego. Ustaliłem też wstępnie jadłospis, który musi odpowiadać nie tylko
kulinarnym gustom piłkarzy, ale też zapotrzebowaniom organizmu w okresie ciężkich treningów - powiedział kierownik.
- Ważniejsze od bazy hotelowej są boiska do treningów.
- Także pod tym względem nie powinno być powodów do narzekań. Będziemy mieli do dyspozycji trzy trawiaste boiska, położone w promieniu kilkudziesięciu metrów od hotelu.
Osobny rozdział to mecze sparingowe. Chcemy w Turcji rozegrać pięć takich spotkań. Na pewno nie będzie ze sparingami kłopotów, ale z kim konkretnie zagramy dzisiaj nie
mogę jeszcze powiedzieć. Wokół nas będzie na zgrupowaniach ponad 20 ligowych drużyn z różnych stron świata. Nasz warunek, postawiony organizatorowi zgrupowania, jest
prosty. Chcemy grać tylko z zespołami występującymi w najwyższych ligach swoich krajów i otrzymałem przyrzeczenie, że tak właśnie będzie.
- Trzy tygodnie to wyjątkowo długie zgrupowanie.
- Taka decyzję podjął trener Stawowy. Jedziemy tylko na jedno zgrupowanie w bardzo dobrych warunkach i nie będziemy się przenosić w inne miejsca, tracić czasu na podróże.
Liczymy, że pogoda w Turcji będzie nam w tym czasie sprzyjać, bo średnie temperatury w lutym wahają się tam pomiędzy 15 a 18 stopni Celsjusza. Wprawdzie na pogodę nie
będziemy mieć wpływu, ale wszystkie inne warunki zgrupowania w Side sprawdziłem podczas swojego krótkiego pobytu, tak, że nic nie powinno nas tam zaskoczyć.
Zanim piłkarze Arki wylecą do Turcji spotkają się 11 stycznia na pierwszym w 2007 roku treningu w Gdyni Do końca miesiąca będą trenować na miejscu. W tym okresie trener
Stawowy nie przewiduje rozegrania żadnych gier kontrolnych. Przerywnikiem może być tylko udział w poznańskim turnieju Remes Cup, który rozegrany zostanie 19 stycznia w
hali "Arena". W tym turnieju Arka grywa już od lat i być może ta tradycja zostanie zachowana. Natomiast po zakończeniu zgrupowania w Turcji, 21 lutego, żółto-niebiescy udadzą sie
się prosto na pierwszy mecz Pucharu Ekstraklasy do Groclinu Grodzisk.
Janusz Woźniak
|