- Czasami człowiek jest bezradny, kiedy nie ma pomysłu na grę ofensywną - powiedział po meczu z Arką Krzysztof Nykiel i jest to najlepsza ocena postawy Niebieskich w sobotnim meczu. Arka po raz kolejny zakończyła mecz wyjazdowy bez strzelenia gola, mimo tego dopisała do swojego konta kolejny punkt.

W pierwszej połowie kibice doczekali się ciekawej i ofensywnej gry z obu stron. Arka - zespół, który do 11. kolejki nie strzelił gola na wyjeździe zaczął mecz niezwykle ofensywnie. Zawodnicy Pasieki bardzo wysoko postawili pressing, bardzo często decydowali się na strzały z dystansu i dzięki temu osiągnęli przewagę w pierwszej części gry. Ruch nie miał pomysłu na dobrze zorganizowaną w defensywie Arkę, co przełożyło się na statystyki - Niebiescy oddali zaledwie trzy strzały na bramkę rywala w pierwszej odsłonie widowiska.

W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się. Trener Pasieka może być zadowolony z postawy swoich piłkarzy i wyniku jaki osiągnęli. Natomiast piłkarze Ruchu nie mogą być zadowoleni ze swojego występu - podopieczni Waldemara Fornalika nie potrafili stworzyć sobie dogodnej sytuacji bramkowej i remis z Arką muszą traktować jako stratę dwóch punktów.

koma - Sport.pl