Aktualności
11.10.2010
Denis Glavina: Derby z Lechią? Słyszałem, że w Gdyni liczy się tylko jedno spotkanie!
Denis Glavina, początkowo w ocenach kibiców jedno z ważniejszych wzmocnień naszego zespołu. Potwierdzał to w okresie przygotowawczym gdy zdobył kilka bramek i był motorem napędowym akcji naszego zespołu. Ostatnio nieco w cieniu innych graczy, ale niewątpliwie kibice liczą na niego mocno także w kontekście zbliżających się derby z Lechią w Gdańsku. On zna smak takiej rywalizacji gdyż uczestniczył w meczach Dinama Zagrzeb z Hajdukiem Split określanych jako Wielkie Derby Chorwacji. Rozmawialiśmy z nim na tydzień przed meczem w Gdańsku.
Denis, jesteśmy na półmetku rundy. Jak oceniasz sytuację drużyny i czy już w pełni się w niej zaaklimatyzowałeś?
Rzeczywiście trochę czasu już minęło, mamy za sobą połowę sezonu, lecz przyznam że im dłużej jestem tutaj tym lepiej się czuję. Jesteśmy zgranym zespołem, poznałem tu wspaniałych ludzi i czuję się bardzo dobrze.
Prowadzimy sondy na najlepszego piłkarza meczu , początkowo miałeś wysokie oceny . W ostatnich dwóch meczach kibice jednak nie widzieli Ciebie wśród najlepszych. Czy ty także oceniasz, że te dwa ostatnie spotkania były twoimi najsłabszymi ?
Obserwowałem wyniki i w ostatnich opiniach nie wypadłem najlepiej, lecz jak każdy czasem mam lepsze i gorsze dni. Na pewno w każdym z tych spotkań daję z siebie wszystko lecz nie zawsze jest to tylko zależne od mnie. Nie każda piłka przechodzi moją stroną. Posiadanie piłki i udział w akcjach również ma wpływ na ocenę, a czasem trzeba też ze względów taktycznych rozgrywać piłkę drugą stroną.
Czy czujesz jednak, że jesteś w optymalnej formie? Okres przygotowawczy i Twoje bramki rozbudziły apetyty kibiców na zawodnika który kreuje akcje na skrzydle ale i jest w stanie wykończyć akcje zespołu celnym strzałem. Czego brakuje w tej chwili aby tak było? Czy to kwestia ustawienia zespołu, sposobu gry? Jak to widzisz?
To prawda w meczach kontrolnych strzelałem bramki, lecz nie można porównywać ich do gry w lidze. Staram się uczestniczyć w akcjach ofensywnych. Szukam sytuacji strzeleckich lecz na chwilę obecną moim zadaniem jest wspomagać napastnikówi z pozycji lewego pomocnika dogrywać jak najlepsze piłki do Tadasa, Mirko lub Josepha. Staram się także takie sytuacje stwarzać po stałych fragmentach gry.
Przed nami w przyszłą niedzielę mecz na który kibice w Trójmieście czekają nie mniej niż na wspominane przez Ciebie m.in. w naszej ankiecie w programie meczowym, spotkania Dinama Zagrzeb z Hajdukiem. Czy zdajesz sobie sprawę z wagi tego meczu i czy w zespole są już rozmowy na temat derbów?
Kiedy przyszedłem do Gdyni usłyszałem od kogoś że liczy się tylko jeden mecz… i tutaj podobnie jak w Chorwacji trzeba wyjść do walki z przeciwnikiem i dać z siebie wszystko. W szatni nie rozmawiamy tą chwilę wyłącznie na temat derbów, bo tak naprawdę...nic nie trzeba mówić. Każdy wie co to będzie za spotkanie. Jedno co trzeba zrobić to wyjść i zagrać dobry mecz bo tego wszyscy chcemy!
Dla większości z Was to będą pierwsze derby z Lechią, czy można mieć nadzieję, że nie będziecie w związku z tym obciążeni bilansem dotychczasowych 4 porażek z rzędu w Ekstraklasie?
Wszyscy w drużynie zdajemy sobie sprawę z wagi tego meczu. Chcemy wygrać jak w każdym spotkaniu, dlatego nie możemy sobie pozwolić na dekoncentrację poprzez atmosferę dookoła. Musimy być w tej chwili skoncentrowani przede wszystkim na dobrym przygotowaniu, aby wyjść w niedzielę i dać z siebie wszystko.
Jak według Ciebie powinien wyglądać przyszły tydzień, mecz dopiero w niedzielę, a więc nie trudno o tzw. przemotywowanie? Czy w którymś momencie usiądziecie jako cały zespół i zrobicie sobie „ bojową odprawę” czy wg Ciebie lepiej podejść do tego meczu z marszu. Jak to wyglądało np. w Dinamie przed meczami z Hajdukiem? Żyliście tym meczem cały czas?
Na pewno od przyszłego tygodnia zaczniemy konsekwentnie przygotowywać się do meczu z Lechią. Nie mogę jednak powiedzieć jak dokładnie przygotowania będą wyglądały ponieważ tą kwestią zajmuje się trener. Jestem przekonany że każdy z nas chce wygrać to spotkanie i pozostawi swoje serce na boisku. Oprócz naszych ambicji i walki w tym spotkaniu jest jeszcze jedna najważniejsza kwestia od której wiele zależy. To atmosfera i doping naszych wspaniałych kibiców na których bardzo liczymy! Chcemy aby wspierali nasz zespół do samego końca tak jak to czynią od pierwszego meczu w tym sezonie w tych dobrych i tych gorszych chwilach!
Czyli kibice mogą mieć pewność, że będziecie "gryźli trawę"?
Przekonany jestem, że będziemy walczyć i zagramy dobry mecz.
Życzymy więc dobrych, bezproblemowych przygotowań i trzymamy kciuki za dobry wynik!
Rozmawiali: tomryb, Kamil Potrykus
Denis, jesteśmy na półmetku rundy. Jak oceniasz sytuację drużyny i czy już w pełni się w niej zaaklimatyzowałeś?
Rzeczywiście trochę czasu już minęło, mamy za sobą połowę sezonu, lecz przyznam że im dłużej jestem tutaj tym lepiej się czuję. Jesteśmy zgranym zespołem, poznałem tu wspaniałych ludzi i czuję się bardzo dobrze.
Prowadzimy sondy na najlepszego piłkarza meczu , początkowo miałeś wysokie oceny . W ostatnich dwóch meczach kibice jednak nie widzieli Ciebie wśród najlepszych. Czy ty także oceniasz, że te dwa ostatnie spotkania były twoimi najsłabszymi ?
Obserwowałem wyniki i w ostatnich opiniach nie wypadłem najlepiej, lecz jak każdy czasem mam lepsze i gorsze dni. Na pewno w każdym z tych spotkań daję z siebie wszystko lecz nie zawsze jest to tylko zależne od mnie. Nie każda piłka przechodzi moją stroną. Posiadanie piłki i udział w akcjach również ma wpływ na ocenę, a czasem trzeba też ze względów taktycznych rozgrywać piłkę drugą stroną.
Czy czujesz jednak, że jesteś w optymalnej formie? Okres przygotowawczy i Twoje bramki rozbudziły apetyty kibiców na zawodnika który kreuje akcje na skrzydle ale i jest w stanie wykończyć akcje zespołu celnym strzałem. Czego brakuje w tej chwili aby tak było? Czy to kwestia ustawienia zespołu, sposobu gry? Jak to widzisz?
To prawda w meczach kontrolnych strzelałem bramki, lecz nie można porównywać ich do gry w lidze. Staram się uczestniczyć w akcjach ofensywnych. Szukam sytuacji strzeleckich lecz na chwilę obecną moim zadaniem jest wspomagać napastnikówi z pozycji lewego pomocnika dogrywać jak najlepsze piłki do Tadasa, Mirko lub Josepha. Staram się także takie sytuacje stwarzać po stałych fragmentach gry.
Przed nami w przyszłą niedzielę mecz na który kibice w Trójmieście czekają nie mniej niż na wspominane przez Ciebie m.in. w naszej ankiecie w programie meczowym, spotkania Dinama Zagrzeb z Hajdukiem. Czy zdajesz sobie sprawę z wagi tego meczu i czy w zespole są już rozmowy na temat derbów?
Kiedy przyszedłem do Gdyni usłyszałem od kogoś że liczy się tylko jeden mecz… i tutaj podobnie jak w Chorwacji trzeba wyjść do walki z przeciwnikiem i dać z siebie wszystko. W szatni nie rozmawiamy tą chwilę wyłącznie na temat derbów, bo tak naprawdę...nic nie trzeba mówić. Każdy wie co to będzie za spotkanie. Jedno co trzeba zrobić to wyjść i zagrać dobry mecz bo tego wszyscy chcemy!
Dla większości z Was to będą pierwsze derby z Lechią, czy można mieć nadzieję, że nie będziecie w związku z tym obciążeni bilansem dotychczasowych 4 porażek z rzędu w Ekstraklasie?
Wszyscy w drużynie zdajemy sobie sprawę z wagi tego meczu. Chcemy wygrać jak w każdym spotkaniu, dlatego nie możemy sobie pozwolić na dekoncentrację poprzez atmosferę dookoła. Musimy być w tej chwili skoncentrowani przede wszystkim na dobrym przygotowaniu, aby wyjść w niedzielę i dać z siebie wszystko.
Jak według Ciebie powinien wyglądać przyszły tydzień, mecz dopiero w niedzielę, a więc nie trudno o tzw. przemotywowanie? Czy w którymś momencie usiądziecie jako cały zespół i zrobicie sobie „ bojową odprawę” czy wg Ciebie lepiej podejść do tego meczu z marszu. Jak to wyglądało np. w Dinamie przed meczami z Hajdukiem? Żyliście tym meczem cały czas?
Na pewno od przyszłego tygodnia zaczniemy konsekwentnie przygotowywać się do meczu z Lechią. Nie mogę jednak powiedzieć jak dokładnie przygotowania będą wyglądały ponieważ tą kwestią zajmuje się trener. Jestem przekonany że każdy z nas chce wygrać to spotkanie i pozostawi swoje serce na boisku. Oprócz naszych ambicji i walki w tym spotkaniu jest jeszcze jedna najważniejsza kwestia od której wiele zależy. To atmosfera i doping naszych wspaniałych kibiców na których bardzo liczymy! Chcemy aby wspierali nasz zespół do samego końca tak jak to czynią od pierwszego meczu w tym sezonie w tych dobrych i tych gorszych chwilach!
Czyli kibice mogą mieć pewność, że będziecie "gryźli trawę"?
Przekonany jestem, że będziemy walczyć i zagramy dobry mecz.
Życzymy więc dobrych, bezproblemowych przygotowań i trzymamy kciuki za dobry wynik!
Rozmawiali: tomryb, Kamil Potrykus
Copyright Arka Gdynia |