Aktualności
07.10.2010
Zajęcia bez kadrowiczów
W środę rozpoczęły się przygotowania Arki Gdynia do kolejnego meczu ligowego. Jak wiadomo, nie będzie to zwykłe spotkanie o punkty, lecz Wielkie Derby Trójmiasta, czyli odwieczna rywalizacja z Lechią Gdańsk o prymat na Wybrzeżu.
Podobnie jak przed tygodniem, szkoleniowcy naszej drużyny zafundowali swoim podopiecznym trening biegowy po okolicznych lasach poprzedzony półgodzinnymi zajęciami w hali gimnastycznej. Pośród piłkarzy, którzy w środę stawili się na zajęciach, zabrakło naszych młodzieżowych reprezentantów kraju, czyli Michała Płotki, Marcina Budzińskiego oraz Wojtka Wilczyńskiego. Listę nieobecności powiększyli także kontuzjowani Robert Bednarek i Maciej Szmatiuk. Pozytywna informacja dotycząca stanu zdrowia naszego środkowego obrońcy jest taka, że ostatecznie wykluczono uraz przepukliny, a więc nie ma konieczności leczenia operacyjnego. Jak przekazał nam trener Pasieka, niestety Maciek wciąż odczuwa jednak dość silny ból i jego powrót do treningów musi przebiegać bardzo ostrożnie, aby nie narażać go na jeszcze poważniejszą kontuzję.
Tak „wyszczuplona” kadra Arkowców przystąpiła do zajęć poprowadzonych przez trenera Grzegorza Witta. Przez ponad trzydzieści minut poddawani byli tzw. ćwiczeniom stabilizującym, po czym czekał ich blisko godzinny bieg w terenie. Powrót na boisko nastąpi zatem jutro, a piłkarze spotkają się na nim dwukrotnie – o godz. 10-ej i 15-ej.
Skubi
Podobnie jak przed tygodniem, szkoleniowcy naszej drużyny zafundowali swoim podopiecznym trening biegowy po okolicznych lasach poprzedzony półgodzinnymi zajęciami w hali gimnastycznej. Pośród piłkarzy, którzy w środę stawili się na zajęciach, zabrakło naszych młodzieżowych reprezentantów kraju, czyli Michała Płotki, Marcina Budzińskiego oraz Wojtka Wilczyńskiego. Listę nieobecności powiększyli także kontuzjowani Robert Bednarek i Maciej Szmatiuk. Pozytywna informacja dotycząca stanu zdrowia naszego środkowego obrońcy jest taka, że ostatecznie wykluczono uraz przepukliny, a więc nie ma konieczności leczenia operacyjnego. Jak przekazał nam trener Pasieka, niestety Maciek wciąż odczuwa jednak dość silny ból i jego powrót do treningów musi przebiegać bardzo ostrożnie, aby nie narażać go na jeszcze poważniejszą kontuzję.
Tak „wyszczuplona” kadra Arkowców przystąpiła do zajęć poprowadzonych przez trenera Grzegorza Witta. Przez ponad trzydzieści minut poddawani byli tzw. ćwiczeniom stabilizującym, po czym czekał ich blisko godzinny bieg w terenie. Powrót na boisko nastąpi zatem jutro, a piłkarze spotkają się na nim dwukrotnie – o godz. 10-ej i 15-ej.
Skubi
Copyright Arka Gdynia |