Zaledwie czternastu piłkarzy zbierze Wojciech Stawowy na piątkowy mecz w Pucharze Ekstraklasy. Jednak wydaje się, że o godzinie 19.00 przy ul. Olimpijskiej najważniejsza nie będzie gra żółto-niebieskich przeciwko Pogoni Szczecin, ale to co zdarzy się na trybunach w związku z aresztowaniem Jacka M., prezesa Arki.

Niemal od razu po zatrzymaniu M. w środowisku kibicowskim odezwały się głosy otuchy dla prezesa. Po jego aresztowaniu ta fala solidarności jeszcze bardziej się nasiliła. "Zaufanie do jego osoby" wyraziła Rada Nadzorcza, piłkarze na poniedziałkowy mecz w Poznaniu wyszli w koszulakch "Jacek, jesteśmy z Tobą", a w piątek fani gdyńskiego klubu mają zamanifestować swoje poparcie na trybunach przy ul. Olimpijskiej.

"Dzisiaj każdy, kto ma żółte serce i płynącą w żyłach niebieską krew musi być z klubem, piłkarzami i działaczami." - to jedno z trzech haseł zdobiących afisz na piątkowy pojedynek. Jest też słynne "Nigdy nie zostaniesz sam" oraz atak na... media. "Wszyscy na mecz. Pismaki precz". W porównaniu z poprzednimi meczami klub obniżył ceny biletów. Aby wejść na trybuny otwarte trzeba zapłacić 10, a na kryte 25 złotych. Honorowe będą też tzw. "sztywne" karnety.

Na boisko mogą być kłopoty. Do grona kontuzjowanych dołączyli Damian Nawrocik i Grzegorz Pilch. Po meczu z Lechem na urlop skierowany został Krzysztof Przytuła. Za czerwoną kartkę z Poznania musi pauzować Marcin Pudysiak. Dobrze, że na kolejne testy ma wrócić Paweł Weinar z Brzeska, a kontuzję wyleczył Grzegorz Jakosz, bo w przeciwnym wypadku nie udałoby się skompletować "11" bez juniorów. Na ławce zostaną tylko bramkarz Maciej Palczewski oraz nastolatkowie Michał Płotka i Adrian Stępień. Piątkowy mecz może być pożegnalnym występem w Arce dla Andrija Griszczenki. Ukraińskiemu piłkarzowi z końcem roku kończy się kontrakt i jak na razie nie otrzymał propozycji jego przedłużenia.

jag.