Aktualności
31.08.2010
Arka pokonała mistrza Młodej Ekstraklasy (trojmiasto.pl)
Takich kolejek życzylibyśmy sobie więcej nie tylko w Młodej Ekstraklasie. Po raz pierwszy w tym sezonie żadna z trójmiejskich drużyn nie doznała porażki. Arka Gdynia pokonała u siebie zwycięzcę poprzednich rozgrywek - Zagłębie Lubin 1:0, a Lechia Gdańsk zremisowała na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław 1:1.
W dwóch pierwszych kolejkach Arka z Lechią wygrywały i przegrywały na przemian. W trzeciej serii gier obie nasze drużyny doznały porażek. Dlatego za niespodziankę należy uznać dorobek z ostatniego weekendu. Gdańszczanie punktowali po raz pierwszy w tym sezonie na wyjeździe, a Arka wygrała z mistrzem Młodej Ekstraklasy 2009/10, który przed wakacjami miał aż 11 punktów przewagi nad drugą drużyną w tabeli.
ARKA GDYNIA - ZAGŁĘBIE LUBIN 1:0 (0:0)
Bramka: Krzysztof Danielewicz 75 (samobójcza)
ARKA: Zoch - Mokwa, Żołnierewicz, Robakowski, Brodziński - Duarte (46 Ziętarski), Sulima, Dąbrowski (67 Bębenek), Rysiewski (46 Szwoch), Patelczyk - Czoska (83 Sulewski).
ZAGŁĘBIE: Primel - Matusiak (62 Pisarczuk), Osyra, Bartków, Rymaniuk - Krysian (69 Skrzypczak), Dąbrowski, Kusowski (46 Danielewicz), Rakowski, Rojewski (46 Bryła) - Szuszkiewicz.
W Arce zadebiutował Giovanni Duarte. Piłkarz z Angoli, który ostatnio grał w juniorach holenderskiego Twente należał do wyróżniających się zawodników na boisku. Jednak nie on zdobył zwycięską bramkę, ba nie zdobył jej żaden z gdyńskich piłkarzy.
Losy meczu rozstrzygnęły się na kwadrans przed końcem. Własnego bramkarza strzałem głową zaskoczył Danielewicz, który tak niefortunnie przeciął dośrodkowanie w pole karne Mateusza Szwocha.
Wcześniej obie drużyny mieli po jednej bramkowej sytuacji. Paweł Czoska, który po raz pierwszy w tym sezonie znalazł się poza "18" seniorów, posłał piłkę w poprzeczkę. Natomiast Hieronim Zoch, jeszcze przed przerwą, wygrał pojedynek sam na sam z Mariuszem Szuszkiewiczem.
Trenera Dariusza Mierzejewskiego należy pochwalić, że mimo walki o jak najlepsze wyniki, nie zapomina, że w tej klasie rozgrywkowej należy przede wszystkim szkolić. W końcówce spotkania szkoleniowiec Arki pozwolił na debiut Robertowi Sulewskiemu, który w lutym skończył dopiero 16 lat.
ŚLĄSK WROCŁAW - LECHIA GDAŃSK 1:1 (1:0)
Dawid Abramowicz 34 - Adam Duda 88
ŚLĄSK: Miszczuk - Menzel, Socha, Abramowicz, Garyga (70 Miazgowski) - Michalski, Milczarek, Nowak (56 Bąk), Ulatowski - Gikiewicz, Mazepa (77 Nowiński).
LECHIA: Pawłowski - Gawroński (82 Żabko), T. Kila, G. Kila, Zbrzyzny - Gac (46 Kamiński), Grzywacz (75 Kiełdanowicz), Puczyński - Żmijewski, Błażewicz (69 Kostrzewa), Duda.
Gdańszczanie zdobywają wtedy punkty, kiedy gole strzela Adam Duda. 19-latek zaliczył dwa trafienia w wygranym meczu z Polonią Bytom 3:2, a we Wrocławiu uratował remis, zdobywając bramkę na dwie minuty przed końcem.
Warto podkreślić, że jest to już 11 gol w 42. mecze rosłego napastnika (188 cm) w Młodej Ekstraklasie. W poprzednim sezonie też specjalizował się w bramkach zdobywanych w końcówkach. W 90. minucie zaliczył m.in. trafienie na 2:2 w derbach z Arką w Gdyni, czy na 1:0 w Gdańsku ze... Śląskiem.
W meczu we Wrocławiu Waldemar Krajczyk sprawdził kolejnego 17-latka. Po przerwie szanse debiutu dostał Jakub Kamiński.
jag.
W dwóch pierwszych kolejkach Arka z Lechią wygrywały i przegrywały na przemian. W trzeciej serii gier obie nasze drużyny doznały porażek. Dlatego za niespodziankę należy uznać dorobek z ostatniego weekendu. Gdańszczanie punktowali po raz pierwszy w tym sezonie na wyjeździe, a Arka wygrała z mistrzem Młodej Ekstraklasy 2009/10, który przed wakacjami miał aż 11 punktów przewagi nad drugą drużyną w tabeli.
ARKA GDYNIA - ZAGŁĘBIE LUBIN 1:0 (0:0)
Bramka: Krzysztof Danielewicz 75 (samobójcza)
ARKA: Zoch - Mokwa, Żołnierewicz, Robakowski, Brodziński - Duarte (46 Ziętarski), Sulima, Dąbrowski (67 Bębenek), Rysiewski (46 Szwoch), Patelczyk - Czoska (83 Sulewski).
ZAGŁĘBIE: Primel - Matusiak (62 Pisarczuk), Osyra, Bartków, Rymaniuk - Krysian (69 Skrzypczak), Dąbrowski, Kusowski (46 Danielewicz), Rakowski, Rojewski (46 Bryła) - Szuszkiewicz.
W Arce zadebiutował Giovanni Duarte. Piłkarz z Angoli, który ostatnio grał w juniorach holenderskiego Twente należał do wyróżniających się zawodników na boisku. Jednak nie on zdobył zwycięską bramkę, ba nie zdobył jej żaden z gdyńskich piłkarzy.
Losy meczu rozstrzygnęły się na kwadrans przed końcem. Własnego bramkarza strzałem głową zaskoczył Danielewicz, który tak niefortunnie przeciął dośrodkowanie w pole karne Mateusza Szwocha.
Wcześniej obie drużyny mieli po jednej bramkowej sytuacji. Paweł Czoska, który po raz pierwszy w tym sezonie znalazł się poza "18" seniorów, posłał piłkę w poprzeczkę. Natomiast Hieronim Zoch, jeszcze przed przerwą, wygrał pojedynek sam na sam z Mariuszem Szuszkiewiczem.
Trenera Dariusza Mierzejewskiego należy pochwalić, że mimo walki o jak najlepsze wyniki, nie zapomina, że w tej klasie rozgrywkowej należy przede wszystkim szkolić. W końcówce spotkania szkoleniowiec Arki pozwolił na debiut Robertowi Sulewskiemu, który w lutym skończył dopiero 16 lat.
ŚLĄSK WROCŁAW - LECHIA GDAŃSK 1:1 (1:0)
Dawid Abramowicz 34 - Adam Duda 88
ŚLĄSK: Miszczuk - Menzel, Socha, Abramowicz, Garyga (70 Miazgowski) - Michalski, Milczarek, Nowak (56 Bąk), Ulatowski - Gikiewicz, Mazepa (77 Nowiński).
LECHIA: Pawłowski - Gawroński (82 Żabko), T. Kila, G. Kila, Zbrzyzny - Gac (46 Kamiński), Grzywacz (75 Kiełdanowicz), Puczyński - Żmijewski, Błażewicz (69 Kostrzewa), Duda.
Gdańszczanie zdobywają wtedy punkty, kiedy gole strzela Adam Duda. 19-latek zaliczył dwa trafienia w wygranym meczu z Polonią Bytom 3:2, a we Wrocławiu uratował remis, zdobywając bramkę na dwie minuty przed końcem.
Warto podkreślić, że jest to już 11 gol w 42. mecze rosłego napastnika (188 cm) w Młodej Ekstraklasie. W poprzednim sezonie też specjalizował się w bramkach zdobywanych w końcówkach. W 90. minucie zaliczył m.in. trafienie na 2:2 w derbach z Arką w Gdyni, czy na 1:0 w Gdańsku ze... Śląskiem.
W meczu we Wrocławiu Waldemar Krajczyk sprawdził kolejnego 17-latka. Po przerwie szanse debiutu dostał Jakub Kamiński.
jag.
Copyright Arka Gdynia |