Aktualności
22.08.2010
Górnik grał ładnie, Arka strzelała (Futbol.pl)
Arka Gdynia po meczach z potentatami ligi zmierzyła się z Górnikiem Zabrza i ograła beniaminka 2:0, mimo że to zespół beniaminka stworzył sobie więcej sytuacji. Gospodarze prowadzili po bardzo kontrowersyjnym rzucie karnym, a rywala dobili w ostatniej minucie.
JAK PADŁY BRAMKI:
1:0 - Filip Burkhardt 43 k' - Niezwykle kontrowersyjna sytuacja. Sędzia dyktuje rzut karny dla Arki przy drobnej przepychance Ivanovskiego z Banasiem. Z „wapna” pewnie trafił Filip Burkhardt.
2:0 - Tadas Labukas 90' - Litewski napastnik, mając za sobą Adama Banasia, przyjęciem piłki ograł obrońcę Górnika i strzelił między nogami Sebastiana Nowaka.
JAK NIE PADŁY BRAMKI:
2' – Piłka spadła pod nogi Zawistowskiego, których natychmiast strzelił z ponad dwudziestu metrów i piłka nieznacznie minęła słupek bramki gości.
31' – Znów szansa dla Zawistowskiego. Obrońca Górnika źle wybił futbolówkę i pomocnik Arki zdołał oddać mocny strzał. Nowak popisał się ładną interwencją.
32' – Kontra Górnika, zakończona fatalnym, lekkim strzałem Zahorskiego, a był niemal w sytuacji sam na sam. Witkowski broni bez problemów.
46' – Błysnął Ivanovski! Z prawej strony przebiegł do środka i strzelił tuż obok słupka. Było groźnie.
55' – Świetny, płaski i mocny, strzał Bonina sprzed pola karnego i dość szczęśliwa interwencja Witkowskiego.
65' – Świątek wygrał walkę w powietrzu i zdołał uderzyć piłkę głową. Centymetry obok słupka.
76' – Ładna akcja Bonina, po której bardzo dobrą sytuację miał Świątek, ale uderzył fatalnie – nieczysto i wysoko nad poprzeczką.
80' – Rajd Brumy niemalże w stylu Lucio, zakończony mocnym, ale niecelnym strzałem.
85' – Rezerwowy Górnika, Maciej Bębenek dostał piłkę z lewej strony pola karnego, był wolny, lecz uderzył znacznie obok dalszego słupka. Podkręcił futbolówkę nie w tę stronę, co trzeba.
88' – Magiera dośrodkował na nogę Kwieka, który strzelił wysoko nad poprzeczką.
BOHATEROWIE/ANTYBOHATEROWIE:
Mirko Ivanovski - Młody napastnik Arki wykonał kawał dobrej roboty grając samemu z przodu. Świetnie się zastawiał, nie tracił piłek, wywalczył rzut karny i kilka rzutów wolnych. Idealny zawodnik do ataku pozycyjnego. Materiał na klasowego snajpera.
Grzegorz Bonin - Kilka lat temu zaliczył reprezentacyjny epizod i dziś jest w chyba formie, którą wtedy prezentował. Najlepszy piłkarz zabrzan, kilka świetnych akcji na obu skrzydłach.
SYTUACJA PO MECZU:
Arka strzeliła pierwsze gole w sezonie i wygrała pierwszy mecz. Gdynianie prezentują bardzo konsekwentny futbol i to na razie wystarcza. Górnik wstydu nie przyniósł, ale był strasznie nieskuteczny. Okazja do rewanżu za tydzień będzie idealna przy okazji meczu z Ruchem Chorzów.
Przemysław Michalak
JAK PADŁY BRAMKI:
1:0 - Filip Burkhardt 43 k' - Niezwykle kontrowersyjna sytuacja. Sędzia dyktuje rzut karny dla Arki przy drobnej przepychance Ivanovskiego z Banasiem. Z „wapna” pewnie trafił Filip Burkhardt.
2:0 - Tadas Labukas 90' - Litewski napastnik, mając za sobą Adama Banasia, przyjęciem piłki ograł obrońcę Górnika i strzelił między nogami Sebastiana Nowaka.
JAK NIE PADŁY BRAMKI:
2' – Piłka spadła pod nogi Zawistowskiego, których natychmiast strzelił z ponad dwudziestu metrów i piłka nieznacznie minęła słupek bramki gości.
31' – Znów szansa dla Zawistowskiego. Obrońca Górnika źle wybił futbolówkę i pomocnik Arki zdołał oddać mocny strzał. Nowak popisał się ładną interwencją.
32' – Kontra Górnika, zakończona fatalnym, lekkim strzałem Zahorskiego, a był niemal w sytuacji sam na sam. Witkowski broni bez problemów.
46' – Błysnął Ivanovski! Z prawej strony przebiegł do środka i strzelił tuż obok słupka. Było groźnie.
55' – Świetny, płaski i mocny, strzał Bonina sprzed pola karnego i dość szczęśliwa interwencja Witkowskiego.
65' – Świątek wygrał walkę w powietrzu i zdołał uderzyć piłkę głową. Centymetry obok słupka.
76' – Ładna akcja Bonina, po której bardzo dobrą sytuację miał Świątek, ale uderzył fatalnie – nieczysto i wysoko nad poprzeczką.
80' – Rajd Brumy niemalże w stylu Lucio, zakończony mocnym, ale niecelnym strzałem.
85' – Rezerwowy Górnika, Maciej Bębenek dostał piłkę z lewej strony pola karnego, był wolny, lecz uderzył znacznie obok dalszego słupka. Podkręcił futbolówkę nie w tę stronę, co trzeba.
88' – Magiera dośrodkował na nogę Kwieka, który strzelił wysoko nad poprzeczką.
BOHATEROWIE/ANTYBOHATEROWIE:
Mirko Ivanovski - Młody napastnik Arki wykonał kawał dobrej roboty grając samemu z przodu. Świetnie się zastawiał, nie tracił piłek, wywalczył rzut karny i kilka rzutów wolnych. Idealny zawodnik do ataku pozycyjnego. Materiał na klasowego snajpera.
Grzegorz Bonin - Kilka lat temu zaliczył reprezentacyjny epizod i dziś jest w chyba formie, którą wtedy prezentował. Najlepszy piłkarz zabrzan, kilka świetnych akcji na obu skrzydłach.
SYTUACJA PO MECZU:
Arka strzeliła pierwsze gole w sezonie i wygrała pierwszy mecz. Gdynianie prezentują bardzo konsekwentny futbol i to na razie wystarcza. Górnik wstydu nie przyniósł, ale był strasznie nieskuteczny. Okazja do rewanżu za tydzień będzie idealna przy okazji meczu z Ruchem Chorzów.
Przemysław Michalak
Copyright Arka Gdynia |