TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

22.11.2006

Arka Gdynia - Groclin Grodzisk 0:1 (Dziennik Bałtycki)

Pierwszy mecz Pucharu Ekstraklasy w Gdyni nie dostarczył wielkich emocji. Padła tylko jedna bramka, a w doliczonym czasie gry zdobyli ją, niestety, goście. Prokom Arka przegrała z Groclinem Grodzisk 0:1.
Kiedy piłkarze obu drużyn wyszli na boiski jeden z kibiców krzyknął: Sikora do domu. Gdyńscy kibice pamiętali, że Adrian Sikora w pażdziernikowym ligowym spotkaniu obu drużyn zdobył w Gdyni trzy bramki. Sikora na boisku został, ale tak aktywny i skuteczny już nie był. Z analizy składów wynikało, że trener Maciej Skorża postawił na piłkarzy, którzy częściej występowali w podstawowym składzie w ligowych meczach. W ekipie żółto-niebieskich takich graczy było zaledwie pięciu.
Dwa pierwsze celne strzały oddali jednak gospodarze. Najpierw Aleksandra Ptaka zatrudnił Grzegorz Niciński, a poźniej Krzysztof Przytuła. W obu przypadkach Ptak bez kłopotów wyłapywał jednak piłkę.
Wraz z upływem minut groźniejsi byli goście. Debiutujący w gdyńskiej bramce - w oficjalnym meczu - Kamil Biecke bronił jednak pewnie . Najpierw nie dał się pokonać Sikorze, później bronił strzały Jarosława Laty i Piotra Rockiego. Najwięcej braw zebrał jednak w 44 minucie meczu, kiedy wybił na rzut rożny piłkę zmierzającą w prawy górny róg po strzale testowanego w Groclinie Radosława Majewskiego z III-ligowego Znicza Pruszków.
Po przerwie w poprzeczkę trafił z rzutu wolnego Michał Goliński i przez długie minuty na boisku nie działo się nic ciekawego. Dopiero ostatnie 10 minut gry trochę rozgrzało kibiców. W 81 minucie strzelał na bramkę gości głową Paweł Weinar i piłkę z linii bramkowej wybił Majewski. Weinar, to obrońca testowany w Arce, grający ostatnio w III-ligowym Okocimskim Brzesko, który przed laty zdobywał z trenerem Wojciechem Stawowym tytuł mistrza Polski juniorów w Wiśle Kraków.
Trzy minuty później mimimalnie nad poprzeczką posłał piłkę Mateusz Kołodziejski, a Przytuła z 20 metrów strzelił obok słupka. Kiedy wydawało się, że będzie bezbramkowy remis Tomasz Zahorski - już w doliczonym czasie gry - strzałem z kilku metrów pokonał Bieckiego. Wyszło na to, że Groclin ma patent na wygrywanie w Gdyni.

Arka - Groclin 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Tomasz Zahorski (90+1)
Arka : Biecke - Pudysiak, Jawny (75 Weinar), Sobieraj, Griszczenko - Przytuła, Ulanowski, Madejski - Karwan, Niciński, Nawrocik (63 Kołodziejski).
Groclin: Ptak - Mynar (61 Lazarevski), Kumbev (46 Jodłowiec), Lacic, Telichowski - Rocki (46 Zahorski), Kozioł, Goliński, Majewski, Lato - Sikora.
Żółte kartki: Marcin Pudysiak i Krzysztof Sobieraj (Arka).
Sędziował: Hubert Siejewicz (Białystok). Widzów ok. 2 tys.

Janusz Woźniak







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia