Dzisiaj rusza piłkarski Puchar Ekstraklasy. W Gdyni od godziny 18.30 mecz Prokomu Arki z Groclinem Grodzisk. Obie drużyny spotkały się już w Gdyni w meczu ligowym i wówczas dosyć niespodziewanie Arka przegrała 2:4. Będzie więc okazja do rewanżu, chociaż gospodarze wystapia w mocno odmienionym składzie.
Trener Wojciech Stawowy nie ukrywa sportowych priorytetów swojej drużyny.
- Najbardziej liczą się rozgrywki Orange Ekstraklasy, później Pucharu Polski, a Puchar Ekstraklasy to pole do eksperymentów, szansa gry dla tych zawodników, którzy w lidze występowali mało lub wcale – deklaruje gdyński szkoleniowiec.
Jak mówi, tak robi. Siedmiu podstawowych zawodników żółto-niebieskich już dostało wolne od boiskowych występów w tym roku, a dziś i jutro przechodzić będą testy wydolnościowe. Ta siódemka to Norbert Witkowski, Łukasz Kowalski, Tomasz Sokołowski, Bartosz Ława, Radosław Wróblewski, Janusz Dziedzic i Olgierd Moskalewicz. Jeżeli do tego dodać kontuzjowanego w sobotnim meczu Grzegorza Jakosza, Tomasza Mazurkiewicza, który wczoraj miał operację przepukliny w Niemczech i Piotra Balzera, którego taki sam zabieg czeka za tydzień, to jasne się staje, że zobaczymy w akcji Arkę jakiej kibice jeszcze nie znają.
Kto więc może wystąpić w podstawowym składzie w pierwszym spotkaniu Pucharu Ekstraklasy? Może trener Stawowy zdecyduje się na przykład na tak zestawioną drużynę: Biecke - Pudysiak, Jawny, Sobieraj, Kościelniak – Karwan, Przytuła, Griszczenko – Nawrocik, Niciński, Kołodziejski. Na swoją szansę w tych rozgrywkach czekać też będą przebywający aktualnie na konsultacjach kadry Polski U-19 młodzi utalentowani piłkarze Arki - Adrian Stępień, Konrad Urbaniak i Michał Płotka, a przecież są jeszcze doświadczony Dariusz Ulanowski, Piotr Madejski i bramkarz Maciej Palczewski.
W tym pucharze każdy klub ma prawo skorzystać w meczu z trzech piłkarzy, którzy będą testowani, chociaż nie są jeszcze zawodnikami danej drużyny. Na tej zasadzie może dzisiaj wystąpić w Arce były zawodnik Wisły Kraków, a obecnie obrońca III-ligowego zespołu Okocimski Brzesko 29-letni Paweł Weinar. Jeżeli chodzi o regulaminowe nowinki, to trzeba jeszcze wspomnieć, że trener w każdym spotkaniu będzie mógł w trakcie gry dokonać czterech zmian.
Zatem zaczynamy Puchar Ekstraklasy, a w tym roku Arka zagra jeszcze z dwoma pozostałymi zespołami w swojej grupie. W najbliższą sobotę z Lechem w Poznaniu, a 1 grudnia z Pogonią w Gdyni. Natomiast na dzisiejszy mecz będą mogli wejść, w ramach klubowej promocji, posiadacze karnetów na jesienną rundę ekstraklasy.

Janusz Woźniak