26 września 1976 r. po raz ostatni w pierwszej lidze piłkarz Arki ustrzelił hat-tricka. Po raz ostatni... i po raz pierwszy, bo nikomu po Jerzym Zawiślanie (rywalem był Ruch Chorzów) ta sztuka się już nie udała. Dziś tę barierę złamał Janusz Dziedzic i zapisał się trwale w historii naszego klubu. Tym samym napastnik Arki zdobył już dziesiątą bramkę w tym sezonie (uwzględniając zdobycze w Pucharze Polski), a siódmą w lidze i ulokował się tuż za przewodzącymi w klasyfikacji strzelców Radosławem Matusiakiem (GKS Bełchatów) i Marcinem Chmiestem (Odra Wodzisław).

Warto też wspomnieć, że gdyby żółto-niebiescy zdołali zdobyć jeszcze jedną bramkę we wczorajszym meczu, bylibyśmy świadkami najwyższej pierwszoligowej wygranej Arki w jej historii i największej zdobyczy bramkowej. Do tej pory gdynianie kilka razy pokonywali przeciwnika w stosunku 4:0, ale jeszcze nigdy nie zaaplikowali mu aż pięciu goli.