Dzisiejsze spotkanie pomiędzy Arką Gdynia, a GKS Bełchatów (początek godz. 18.30) sędziować będzie Marcin Szulc, sędzia z Warszawy, dla którego tegoroczny sezon w Ekstraklasie jest czwartym w karierze. Od 2003 - 2006 r. arbiter ten wytrwale gwizdał mecze starej II ligi, w tym również mecze żółto-niebieskich np. zremisowane spotkanie 0:0 z Tłokiem Gorzyce w sezonie 2003/04, ale to pamiętają już tylko nieliczni.

Mecz z GKS Bełchatów będzie dla tego arbitra 53. meczem w dotychczasowym dorobku Ekstraklasy. Ciekawostką jest, że to właśnie Marcin Szulc z Warszawy rozstrzygnął na naszą niekorzyść mecz z GKS w rundzie jesiennej. Przypomnijmy, że Arka w ten czas uległa bełchatowianom 0:1(0:1) po strzale Dawida Nowaka.

Z meczów, które na pewno zapadły kibicom w pamięć to ten, który arbiter gwizdał w I kolejce, II ligi, sezonu 2007/08. Było to derbowe starcie z Lechią w Gdańsku, gdzie padł bezbramkowy remis.

Niestety nie można powiedzieć, że mecze sędziowane przez tego arbitra nam sprzyjają, bo w meczach Arki ,które prowadził pan Szulc (9): 6 przegraliśmy, 2 zremisowaliśmy bezbramkowo, a tylko jeden mecz wygraliśmy - w Gliwicach, z Piastem 2:1(2:0), gdzie dwie bramki dla Żółto-Niebieskich strzelił "Zaki".

W tym sezonie pan Marcin Szulc pokazuje średnio 2,82 kartek żółtych, 0,29 kartek czerwonych i 0,12 karnego na mecz.


Tomek M.


statystyka: 90minut.pl
zdjęcie: wp.pl