Aktualności
22.04.2010
Konferencja przed Koroną. Apel do fanów!
Na dzisiejszej konferencji obecni byli trener Dariusz Pasieka oraz Adrian Mrowiec.
Sytuacja jaka wytworzyła się po rozegraniu od poniedziałku zaległych spotkań sprawiła, że Arka znalazła się w strefie bezpośredniego spadku do I ligi. W tym momencie musi nastąpić pełna mobilizacja zespołu, gra musi być pełna determinacji i poświęcenia. Tylko zwycięstwa u siebie i dobre wyniki spotkań wyjazdowych pozwolą mieć nadzieję, że Ekstraklasa w Gdyni pozostanie. Nikt w klubie z trenerem i zawodnikami na czele nie dopuszcza zresztą innej możliwości.
Zobacz zapis konferencji w ARKA-TV.
Z ciężaru gatunkowego najbliższego meczu zdaje sobie doskonale sprawę trener Dariusz Pasieka.
W najbliższym spotkaniu gramy o 3 punkty. Mecz z Koroną Kielce traktujemy bardzo poważnie, zdając sobie sprawę z ciężaru tego spotkania.
Sytuacja, w której obecnie się znajdujemy nie jest łatwa lecz losy Arki i innych drużyn będą ważyły się do samego końca. Każde kolejne spotkanie będzie miało ogromne znacznie dla przyszłości naszego klubu.
Wracając do sytuacji w poprzednich meczach trener zaznaczył:
Część spotkań nie ułożyła się po naszej myśli, nie ustrzegliśmy się jednak błędów, brakowało nam sporo szczęścia. W tej chwili czas o tym zapomnieć i skupić się na najbliższych spotkaniach.
O szansach z Koroną , jej silnych i słabszych stronach trener powiedział:
Nie ulega wątpliwości, że Korona jest w naszym zasięgu lecz nie możemy bagatelizować ich walorów. Nasz rywal jest bardzo wymagającym zespołem znajdującym się w podobnej sytuacji i zapewne ich determinacja w tym meczu będzie także bardzo duża.
Korona pod wodzą trenera Marcina Sasala prezentuje zupełnie inny styl gry niż ten, który obserwowaliśmy w rundzie jesiennej. Dlatego w tym spotkaniu musimy zagrać z podwójnym zaangażowaniem.
O tym jak dłuższa przerwa wpłynęła na zespół i same przygotowania:
Mieliśmy więcej czasu i jestem przekonany że dobrze wykorzystaliśmy ten okres. Na treningach panowało ogromne zaangażowanie i rywalizacja między piłkarzami.
Na występy Matusza Sieberta w tym sezonie nie możemy już liczyć ze względu na kontuzję łękotki. Artroskopii kolana Mateusz podda się w przyszłym tygodniu i jak nam powiedział odbędzie się ona we Francji.
Wojciech Wilczyński co prawda powrócił do treningów z zespołem lecz na dzień dzisiejszy nie jest brany pod uwagę na najbliższe spotkanie.
Z kolei Bartek Ława miał wczoraj lekkie zatrucie i dziś trenował indywidualnie, ale powinien dojść do pełni sił przed spotkaniem piątkowym.
Michał Płotka oraz Marcin Wachowicz pozostają w trakcie rehabilitacji. Pozostali piłkarze są do mojej dyspozycji i trwa rywalizacja o miejsce w pierwszym składzie.
Trener w imieniu swoim i drużyny zaapelował także do kibiców:
Gramy przed własną publicznością i liczymy na doping naszych kibiców. Apelujemy aby pozostali z naszym zespołem do samego końca i wspierali nasz zespół cały czas od pierwszej do ostatniej minuty! Chcemy aby to był doping, który nam doda skrzydeł już od pierwszych sekund meczu, a naszych przeciwników zdeprymuje. O to w imieniu drużyny apeluję! Bądźcie z nami!
O mobilizacji zespołu i wsparciu fanów wspomniał także Adrian Mrowiec. Przeprowadziliśmy z nim krótką rozmowę, którą publikujemy w zakładce "WYWIADY".
kamil, tr
Sytuacja jaka wytworzyła się po rozegraniu od poniedziałku zaległych spotkań sprawiła, że Arka znalazła się w strefie bezpośredniego spadku do I ligi. W tym momencie musi nastąpić pełna mobilizacja zespołu, gra musi być pełna determinacji i poświęcenia. Tylko zwycięstwa u siebie i dobre wyniki spotkań wyjazdowych pozwolą mieć nadzieję, że Ekstraklasa w Gdyni pozostanie. Nikt w klubie z trenerem i zawodnikami na czele nie dopuszcza zresztą innej możliwości.
Zobacz zapis konferencji w ARKA-TV.
Z ciężaru gatunkowego najbliższego meczu zdaje sobie doskonale sprawę trener Dariusz Pasieka.
W najbliższym spotkaniu gramy o 3 punkty. Mecz z Koroną Kielce traktujemy bardzo poważnie, zdając sobie sprawę z ciężaru tego spotkania.
Sytuacja, w której obecnie się znajdujemy nie jest łatwa lecz losy Arki i innych drużyn będą ważyły się do samego końca. Każde kolejne spotkanie będzie miało ogromne znacznie dla przyszłości naszego klubu.
Wracając do sytuacji w poprzednich meczach trener zaznaczył:
Część spotkań nie ułożyła się po naszej myśli, nie ustrzegliśmy się jednak błędów, brakowało nam sporo szczęścia. W tej chwili czas o tym zapomnieć i skupić się na najbliższych spotkaniach.
O szansach z Koroną , jej silnych i słabszych stronach trener powiedział:
Nie ulega wątpliwości, że Korona jest w naszym zasięgu lecz nie możemy bagatelizować ich walorów. Nasz rywal jest bardzo wymagającym zespołem znajdującym się w podobnej sytuacji i zapewne ich determinacja w tym meczu będzie także bardzo duża.
Korona pod wodzą trenera Marcina Sasala prezentuje zupełnie inny styl gry niż ten, który obserwowaliśmy w rundzie jesiennej. Dlatego w tym spotkaniu musimy zagrać z podwójnym zaangażowaniem.
O tym jak dłuższa przerwa wpłynęła na zespół i same przygotowania:
Mieliśmy więcej czasu i jestem przekonany że dobrze wykorzystaliśmy ten okres. Na treningach panowało ogromne zaangażowanie i rywalizacja między piłkarzami.
Na występy Matusza Sieberta w tym sezonie nie możemy już liczyć ze względu na kontuzję łękotki. Artroskopii kolana Mateusz podda się w przyszłym tygodniu i jak nam powiedział odbędzie się ona we Francji.
Wojciech Wilczyński co prawda powrócił do treningów z zespołem lecz na dzień dzisiejszy nie jest brany pod uwagę na najbliższe spotkanie.
Z kolei Bartek Ława miał wczoraj lekkie zatrucie i dziś trenował indywidualnie, ale powinien dojść do pełni sił przed spotkaniem piątkowym.
Michał Płotka oraz Marcin Wachowicz pozostają w trakcie rehabilitacji. Pozostali piłkarze są do mojej dyspozycji i trwa rywalizacja o miejsce w pierwszym składzie.
Trener w imieniu swoim i drużyny zaapelował także do kibiców:
Gramy przed własną publicznością i liczymy na doping naszych kibiców. Apelujemy aby pozostali z naszym zespołem do samego końca i wspierali nasz zespół cały czas od pierwszej do ostatniej minuty! Chcemy aby to był doping, który nam doda skrzydeł już od pierwszych sekund meczu, a naszych przeciwników zdeprymuje. O to w imieniu drużyny apeluję! Bądźcie z nami!
O mobilizacji zespołu i wsparciu fanów wspomniał także Adrian Mrowiec. Przeprowadziliśmy z nim krótką rozmowę, którą publikujemy w zakładce "WYWIADY".
kamil, tr
Copyright Arka Gdynia |