Popołudnie w drugi dzień Świąt nasi piłkarze spędzali już nie przy suto zastawionych stołach, ale na boisku rozpoczynając przygotowania do meczu z Lechem w Poznaniu.

Nadwagi w zespole nie zauważyliśmy... Nikt z tego tytułu nie poniósł także kary...



Fakt, że zabrakło w szatni tradycyjnego 'dyngusa" , za to podczas treningu nie zabrakło wyciskania "potu".



O tym jak gra Lech mogliśmy przekonać się ogladając spotkanie Poznaniaków z Legią.

O tym, że żółto-niebieskich czeka niezwykle trudne zadanie nikogo chyba nie trzeba przekonywać. Lech to w tej chwili najlepiej grający zespół w lidze. Sporo zależeć będzie od dyspozycji naszego bramkarza, gdyż widzieliśmy jakich cudów w bramce dokonywał Jan Mucha z Legii.

Dlatego nasi bramkarze też nie oszczędzali się podczas dzisiejszej gry wewnętrznej.



We wtorek drużynę czekają dwa treningi o 10.00 i 16.00 oraz odnowa.

tr