TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

26.03.2010

Łąkotki problemem Arki (Przegląd Sportowy)

Co najmniej trzy tygodnie pauzować będzie Mateusz Siebert. Badanie rezonansem magnetycznym wykazało, że podstawowy stoper Arki uszkodził łąkotkę w lewym kolanie. Piłkarz ma nadzieję, że uda mu się uniknąć zabiegu chirurgicznego.

- Na razie zalecono mi zabiegi fizjoterapeutyczne, a w przyszłym tygodniu liczę, że uda mi się wznowić lekkie treningi. Podobnego urazu doznałem dwa lata temu we Francji. Wówczas miałem mniej szczęścia. Musiałem poddać się artroskopii i w piłkę nie grałem przez dwa miesiące. To dotychczas była moja najdłuższa pauza w karierze - wyjaśnia 21-letni obrońca, który do końca sezonu wypożyczony jest do Gdyni z FC Metz. - Nie zastanawiam się, czy uraz nie przeszkodzi mi w zdobyciu kontraktu w Arce na stałe. Te sprawy zostawiam klubowi i mojemu francuskiemu menedżerowi. Dla mnie najważniejszy jest jak najszybszy powrót na boisko - dodaje Mateusz, który dzięki występom w Arce stał się etatowym reprezentantem młodzieżowej reprezentacji Polski.

Jesienią zmiennikiem Sieberta bywał Michał Płotka. Teraz taka roszada nie wchodzi w grę, gdyż ten obrońca w styczniu poddał się operacji kolana, po uszkodzeniu... łąkotki. Płotka od kilkunastu dni trenuje z pełnym obciążeniem, ale dopiero w ten weekend ma wrócić na boisko. Pierwszy mecz po kontuzji rozegra w Młodej Ekstraklasy. - Na wszelki wypadek zacząłem już biegać - żartuje Dariusz Pasieka, trener Arki, który w piłkarskiej karierze był właśnie stoperem.


GW







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia