Arka Gdynia z siedmioma punktami przewagi nad ostatnią drużyną w tabeli? Takie oczekiwania mogą mieć jej kibice przed nadchodząca kolejką. Wystarczy pokonać czerwoną latarnię ligi Polonię Warszawa.

Misja jest jak najbardziej do wykonania. Polonia w czterech wiosennych meczach zdobyła tylko dwa punkty. Zremisowała z Lechią Gdańsk i Ruchem Chorzów po 1:1. Lepsi od "Czarnych Koszul" byli: Lech Poznań (0:3) i Zagłębie Lubin (0:2). Zespół prowadzony przez hiszpańskiego szkoleniowca José Mar~ Bakero pomimo ofensywnego stylu gry (no, może poza meczem z Lechią) nie potrafi znaleźć sposobu, aby zdobyć trzy punkty. Zmieniający trenerów jak rękawiczki prezes Polonii Józef Wojciechowski obiecał, że Bakero, pomimo słabych wyników, może być spokojny o pracę. Wojciechowski postanowił jednak ingerować w skład. I tak od meczu z Arką na pozycji stopera powinien ponownie zagrać Tomasz Jodłowiec. tego obrońcę Bakero ustawiał dotychczas w środku pola.

Arka nie powinna jednak oglądać się na problemy rywali, tylko dalej robić swoje, by utrzymać się w lidze. Po zwycięstwie nad Cracovią 2:0 morale drużyny jest wysokie. Gorzej jednak ze zdrowiem niektórych piłkarzy. Na co najmniej trzy tygodnie z gry wyłączony jest Mateusz Siebert. Obrońca wypożyczony do końca sezonu z francuskiego FC Metz opuścił już mecz z "Pasami" z powodu kontuzji kolana. Badanie rezonansem magnetycznym potwierdziło uszkodzenie łąkotki. Siebert przechodzi zabiegi u fizjoterapeuty. Obrońca Arki już dwa lata temu doznał podobnej kontuzji i wtedy miał dwa miesiące przerwy od futbolu. Do zdrowia powraca za to Michał Plotka. W weekend 22-letni obrońca Arki wybiegnie już nawet na boisko... ale w meczu Młodej Ekstraklasy. Kontuzji nadgarstka nabawił się za to we wtorek Bartosz Ława. Pomocnik Arki pechowo przewrócił się podczas zajęć. Na szczęście uraz nie odsuwa go od składu.

Szczęśliwe chwile przeżywa za to Marcin Wachowicz. Po operacji kolana, którą przeszedł w grudniu, wreszcie zaczął kopać piłkę. Lekarze pozwolili mu w lekkim stopniu wdrażać się już w reżim treningowy.

Wszystko wskazuje na to, że końca dobiega telenowela pt. "Certyfikat dla Mawaye". Departament spraw zagranicznych PZPN dostał telefoniczne zapewnienie od FIFA, że Kameruńczyk może grać w Arce. W piątek gdyński klub powinien otrzymać pisemne potwierdzenie.

Gdynianie po raz pierwszy w rundzie wiosennej odbyli w tym tygodniu treningi w Gdyni na naturalnej murawie. Powinno być to dla nich plusem, ponieważ płyta bocznego boiska przy ul. Olimpijskiej jest w kiepskim stanie i bardzo przypomina tę ze stadionu Polonii.

Mecz Polonia - Arka rozpocznie się w sobotę o godz. 14.45.

Marcin Dajos