Niedzielny rywal Arki Gdynia - Zagłębie Lubin - wciąż tęskni za trenerem reprezentacji Polski Franciszkiem Smudą. Czy w stylu gry lubinian będzie widać jeszcze rękę "Franza"?

Obecny selekcjoner reprezentacji Polski prowadził Zagłębie od początku września do grudnia 2009 r. Kiedy przejmował zespół, Zagłębie było po serii pięciu porażek z rzędu (w tym z Arką 0:2) i bilansem bramkowym 2:15! Lubinianie odpadli też z rozgrywek Pucharu Polski, przegrywając w I rundzie z Piastem Kobylin 1:3. W Zagłębiu Smuda spędził 12. kolejek i zdobył 14 pkt, a potem przyjął posadę szkoleniowca reprezentacji. W klubie został jednak jego asystent Marek Bajor. W Lubinie kontynuowana jest więc polityka prowadzenia drużyny w stylu Smudy. Sam Bajor przyznał nawet, że rozmawia z selekcjonerem, aby z nim konsultować niektóre decyzje. Dwa największe transfery Zagłębia w przerwie zimowej to sprowadzenie trzeciego bramkarza reprezentacji Serbii Bojana Isailovicia (z FK Cukaricki) i obrońcy z Kolumbii Sergio Mauricio Reina Piedrah~ta (z Inti Gas Deportes). Obaj przyczynili się (w negatywnym znaczeniu) do remisu swojej drużyny w przedostatniej kolejce z Piastem Gliwice 1:1. Przez kolegów oceniani są jednak pozytywnie. - Reina w duecie ze Stasiakiem dają nam poczucie spokoju. Tak było w trakcie sparingów, tak będzie i w lidze. To prawda, że Reina z Isailoviciem trochę "nabroili" w meczu z Piastem, ale to był raczej efekt debiutanckiej tremy. Z pewnością w tyłach jest teraz spokojniej, a to daje olbrzymi komfort, jeśli idzie o akcje ofensywne - twierdzi piłkarz Zagłębia Mateusz Bartczak. W ostatniej kolejce obaj obcokrajowcy spisali się już lepiej, a ich drużyna pokonała Ruch Chorzów 2:0. W Arce natomiast wciąż czekają na certyfikat Josepha Mawaye i wierzą, że będzie mógł on wystąpić w meczu z Zagłębiem.

Spotkanie Arka - Zagłębie rozpocznie się o godz. 14.45 (bez udziału publiczności). Transmisja w Orange Sport.

Marcin Dajos - Gazeta Wyborcza Trójmiasto