TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

26.02.2010

U naszego rywala: Ruch Chorzów.

Po kilku miesiącach rozłąki z futbolem, polska Ekstraklasa wznawia rozgrywki. Arka rozpocznie wiosenną walkę o utrzymanie od gry z prawdziwą rewelacją sezonu, aktualnie czwartym w tabeli, Ruchem Chorzów. Jeszcze w poprzednich rozgrywkach „Niebiescy” rozpaczliwie walczyli z Arką o ligowy byt, a dziś ich celem są europejskie puchary. A to wszystko za sprawą świetnej pracy trenera Waldemara Fornalika i napastnika Andrzeja Niedzielana.

Trener Fornalik niczym za dotknięciem cudownej różdżki odmienił grę Ruchu. Dał szansę gry młodzieży: Sadlokowi i Sobiechowi, a ci stali się prawdziwymi odkryciami w naszej lidze i nic dziwnego, że od razu znaleźli się w kręgu zainteresowania selekcjonera narodowej reprezentacji. Prawdziwą siłą napędową zespołu z Chorzowa okazał się jednak Andrzej Niedzielan, który nie mógł doczekać się swojej szansy w drużynie Wisły Kraków, a ponadto prześladowały go kontuzje. Waldemar Fornalik postanowił jednak zaryzykować i sprowadzić tego piłkarza do swojego zespołu, a żeby ocenić efekty tej decyzji, wystarczy spojrzeć na statystyki: 14 spotkań i 7 goli, a na dodatek kilka asyst – nic więc dziwnego, że Andrzej Niedzielan szybko stał się prawdziwym postrachem każdego przeciwnika „Niebieskich”.

Podczas zimowej przerwy w rozgrywkach w drużynie naszego sobotniego rywala nie zaszło wiele zmian, choć opuszczenie kadry Ruchu przez Tomasza Brzyskiego jest godne odnotowania. Ten wyróżniający się w zespole lewy obrońca postanowił spróbować swoich sił w warszawskiej Polonii i spowodował w ten sposób trochę zamieszania w formacji obronnej chorzowian, bo na jego pozycję szybko musiał się przekwalifikować Krzysztof Nykiel. W Gdyni trener Fornalik będzie miał dodatkowy kłopot, bo na środku defensywy zabraknie pauzującego za kartki Gabora Straki, a zastąpić go może Rafał Grodzicki, a nawet Michał Pulkowski, nominalny pomocnik.

Na uwagę zasługują również wyczyny Ruchu w grach sparingowych. „Niebiescy” w ośmiu grach nie zaznali ani jednej porażki, a wśród rywali znalazły się takie zespoły jak Lokomotiw Astana i Toboł Kostanaj z Kazachstanu (odpowiednio 3:2 i 1:1), FK Ventspils z Łotwy (1:0) i chyba najgroźniejszy ze wszystkich Saturn Ramieńskoje (7. zespół rosyjskiej ekstraklasy), z którym Ruch zremisował 1:1. Mecz z Łotyszami osobiście obserwował trener Pasieka, bo Arka tureckie zgrupowanie spędziła w tym samym ośrodku przygotowań, co „Niebiescy” i obie strony mogły dość swobodnie przyglądać się swoim treningom. Warto podkreślić, że w każdym ze sparingów chorzowianie strzelali przynajmniej jedną bramkę, a prym w ich zdobywaniu wiódł oczywiście Andrzej Niedzielan, zaliczając w sumie sześć trafień. Linia ofensywna to bezsprzecznie najsilniejsza formacja tego zespołu, bo obok wspomnianych Niedzielana i Sobiecha, powrót do wysokiej formy zasygnalizował Marcin Zając, a ambicję gry w ataku ma także pozyskany z Widzewa Arkadiusz Piech.

W ramach przygotowań do meczu na Stadionie Narodowym Rugby chorzowianie przez ostatni tydzień trenowali na sztucznej nawierzchni, która jest zainstalowana na jednym z treningowych boisk Stadionu Śląskiego. Spotkanie na boisku w Gdyni nie powinno być wobec tego dużą nowością dla podopiecznych Fornalika.

Przewidywany skład: Pilarz - Grzyb, Grodzicki, Sadlok, Nykiel - Zając, Pulkowski, Baran, Janoszka - Sobiech, Niedzielan.

Skubi







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia