TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

25.02.2010

Debiut sztucznej trawy (Dziennik Zachodni)

Piłkarze Ruchu Chorzów i Arki Gdynia przejdą do historii polskiej piłki, gdyż jako pierwsi rozegrają ligowy mecz na boisku ze sztuczną nawierzchnią.

Wszystko dlatego, że obiekt Arki, z którą w sobotę zmierzą się chorzowianie, jest w przebudowie i w rundzie wiosennej zespół z Gdyni będzie grał w roli gospodarza na Narodowym Stadionie Rugby wyposażonym w sztuczną trawę.

- Taką decyzję podjęła Komisja Licencyjna i musimy się jej podporządkować. Przejście z boisk trawiastych, na których trenowaliśmy podczas obozu w Turcji, na murawę ze sztuczną nawierzchnią nie jest jednak prostą sprawą, a Arka na pewno będzie miała handicap, bo lepiej zna to boisko - powiedział trener Ruchu Waldemar Fornalik.

Szkoleniowiec "niebieskich" w tym tygodniu zaordynował swoim podopiecznym treningi na boiskach ze sztuczną nawierzchnią, których na szczęście w Chorzowie nie brakuje.

- Dziś ćwiczyliśmy na Stadionie Śląskim. Tutejsze boisko, podobnie jak obiekt w Gdyni, ma certyfikat FIFA, ale murawa jest inna niż ta, na której zagramy w sobotę. To w Chorzowie po intensywnej zimowej eksploatacji jest niezbyt równe, zaś trawa w Gdyni ma dłuższy włos, co ma wpływ na sposób odbicia piłki - stwierdził doświadczony pomocnik Ruchu Wojciech Grzyb.

Andrzej Niedzielan zwraca z kolei uwagę na wymiary boiska, które jest o pięć metrów krótsze.

- Lubię ścigać się z obrońcami, a krótszy plac gry sprawi, że łatwiej będzie się im bronić - powiedział popularny "Wtorek".

Ruch wyjeżdża na mecz do Gdyni już w piątek rano, aby móc odbyć na Narodowym Stadionie Rugby choć jeden trening.

- Te zajęcia pomogą nam dobrać buty na mecz i poczuć jak na tej murawie odbija się piłka. Gra na twardym boisku to dla mnie zabójstwo dla stawów, ale ten jeden mecz chyba jakoś wytrzymam - stwierdził Grzyb.

Trener Fornalik zwrócił natomiast uwagę na jeszcze jedną niedogodność związaną ze spotkaniem w Gdyni: - Ten mecz odbędzie się bez publiczności i bardziej będzie przypominać sparing niż pojedynek o ligowe punkty. Zapewniam, że gra bez kibiców nie należy do przyjemności.

Jacek Sroka - Dziennik Zachodni







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia