Aktualności
02.01.2010
Turniej będzie sympatycznym urozmaiceniem (sportowefakty.pl)
Bardzo szybko musieli zapomnieć o szaleństwach sylwestrowej nocy piłkarze Arki. 1 stycznia wieczorem gdynianie wyjechali do Hamburga, gdzie w sobotę rozpocznie się halowy turniej Schweinske Cup 2010. W trwającej dwa dni imprezie weźmie udział osiem zespołów.
Trener Dariusz Pasieka zabrał do Niemiec 12 zawodników, w tym dwóch bramkarzy. - Mam nadzieję, że ten turniej będzie sympatycznym urozmaiceniem zimowej przerwy, a jednocześnie okazją poznania trochę innego futbolu i możliwością skonfrontowania się z wymagającymi rywalami. Jesteśmy trochę osłabieni, ale chcemy oczywiście zaprezentować się w Niemczech z jak najlepszej strony - powiedział szkoleniowiec żółto-niebieskich.
Gdynianie pojechali do Hamburga mocno osłabieni. Do Niemiec wybrali się m.in. Bartosz Ława, Łukasz Kowalski, Andrzej Bledzewski i Filip Burkhardt, ale zabrakło kilku innych piłkarzy z podstawowego składu. Z domów nie ściągano obcokrajowców, Bułgarów Stojko Sakalijewa, Lubomira Lubenowa, Litwina Tadasa Labukasa oraz Mateusza Sieberta, który na co dzień mieszka we Francji. W Wałbrzychu pozostał także Adrian Mrowiec. Z kolei Marcin Wachowicz, Przemysław Trytko i Robert Bednarek dochodzą do siebie po kontuzjach, a Maciej Szmatiuk i Michał Płotka narzekają na inne drobne urazy.
W pierwszej fazie turnieju Arka zmierzy się w grupie z trzecią aktualnie drużyną ligi duńskiej FB Esbjerg, Holstein Kilonia oraz halowym mistrzem Hamburga.
Trener Dariusz Pasieka zabrał do Niemiec 12 zawodników, w tym dwóch bramkarzy. - Mam nadzieję, że ten turniej będzie sympatycznym urozmaiceniem zimowej przerwy, a jednocześnie okazją poznania trochę innego futbolu i możliwością skonfrontowania się z wymagającymi rywalami. Jesteśmy trochę osłabieni, ale chcemy oczywiście zaprezentować się w Niemczech z jak najlepszej strony - powiedział szkoleniowiec żółto-niebieskich.
Gdynianie pojechali do Hamburga mocno osłabieni. Do Niemiec wybrali się m.in. Bartosz Ława, Łukasz Kowalski, Andrzej Bledzewski i Filip Burkhardt, ale zabrakło kilku innych piłkarzy z podstawowego składu. Z domów nie ściągano obcokrajowców, Bułgarów Stojko Sakalijewa, Lubomira Lubenowa, Litwina Tadasa Labukasa oraz Mateusza Sieberta, który na co dzień mieszka we Francji. W Wałbrzychu pozostał także Adrian Mrowiec. Z kolei Marcin Wachowicz, Przemysław Trytko i Robert Bednarek dochodzą do siebie po kontuzjach, a Maciej Szmatiuk i Michał Płotka narzekają na inne drobne urazy.
W pierwszej fazie turnieju Arka zmierzy się w grupie z trzecią aktualnie drużyną ligi duńskiej FB Esbjerg, Holstein Kilonia oraz halowym mistrzem Hamburga.
Copyright Arka Gdynia |