Aktualności
21.12.2009
Podczas urlopów grają w hali (trojmiasto.pl)
To już tradycja grudnia. Piłkarze Arki, mimo urlopów, biorą udział w halowych turniejach charytatywnych, które organizują Olgierd Moskalewicz i Marcin Wachowicz. Gdynianie wygrali w Choszcznie, a w Świdwinie zajęli piąte miejsce. W obu zawodach indywidualne nagrody zdobywał kapitan żółto-niebieskich, Bartosz Ława.
Rozgrywki odbyły się dzień po dniu. Kolegów z boiska Wachowicz i Moskalewicz zaprosili do miejscowości, w których rozpoczynali kariery. Turniej o Puchar Burmistrza Choszczna odbył się po raz drugi, Memoriale Stefana Moskalewicza już po raz dziewiąty. Pierwsze rozgrywki na cele charytatywne przyniosły pięć tysięcy, drugie piętnaście tysięcy złotych.
W Choszcznie Wachowicz nie mógł wystąpić, gdyż przechodzi rehabilitację po operacji kolana. Na liście zgłoszeń w drużynie Arki widnieli następujący piłkarze: Bartosz Ława, Bartosz Karwan, Grzegorz Niciński, Przemysław Trytko, Łukasz Kowalski, Norbert Witkowski, Dariusz Ulanowski, Piotr Bazler.
W drodze po pierwsze miejsce gdynianie wygrali cztery spotkania w stawce sześciu drużyn. W grupie pokonali Piast Choszczno 4:3 i Pogoń Barlinek 8:3, w półfinale okazali się lepsi od Reprezentacji Choszczna 7:3, a w finale zwyciężyli team Gwiazdy Wielkopolski 6:3.
Królem strzelców turnieju zdobył Ława, który strzelił aż 12 goli. W dużej mierze dzięki tym bramkom Arka wygrała w Choszcznie po raz drugi z rzędu.
Dzień później w Choszcznie żółto-niebiescy rozproszyli siły. Ława na przykład zagrał w drużynie Przyjaciół Gadochy (boiskowy pseudonim ojca Moskalewicza). Natomiast w Arce grała głównie młodzież. Skład wyglądał następująco: Piotr Robakowski, Sebastian Białas, Wojciech Wilczyński, Paweł Czoska, Krzysztof Bułka, Łukasz Kowalski, Filip Burkhardt, Piotr Bazler, Hieronim Zoch.
Naszej drużynie nie udało się obronić pierwszego miejsca sprzed roku. Ostatecznie wspólnie z Przyjaciółmi Gadochy sklasyfikowana została na piątej pozycji. Do półfinałów nie przebiła się, gdyż poza grupowymi zwycięstwami nad Legią Champions 6:2 i Lekarzami Szczecin 1:0 gdynianie przegrali decydujący mecz z Reprezentacją Ligi Polskiej II 2:5.
Turniej wygrała Wisła Kraków przed Blue Moon Szczecin, Reprezentacją Ligi I i Reprezentacja Ligi Polski II. Tytuł najlepszego piłkarza rozgrywek otrzymał Ława.
Przypomnijmy, że także w okresie przygotowawczym Arka ma w planie dwa turnieje halowe, ale już w oficjalnej formuje. 2 i 3 stycznia żółto-niebiescy zagrają w Hamburgu, a 15 stycznia wystąpią w Remes Cup w poznańskiej Arenie.
Rozgrywki odbyły się dzień po dniu. Kolegów z boiska Wachowicz i Moskalewicz zaprosili do miejscowości, w których rozpoczynali kariery. Turniej o Puchar Burmistrza Choszczna odbył się po raz drugi, Memoriale Stefana Moskalewicza już po raz dziewiąty. Pierwsze rozgrywki na cele charytatywne przyniosły pięć tysięcy, drugie piętnaście tysięcy złotych.
W Choszcznie Wachowicz nie mógł wystąpić, gdyż przechodzi rehabilitację po operacji kolana. Na liście zgłoszeń w drużynie Arki widnieli następujący piłkarze: Bartosz Ława, Bartosz Karwan, Grzegorz Niciński, Przemysław Trytko, Łukasz Kowalski, Norbert Witkowski, Dariusz Ulanowski, Piotr Bazler.
W drodze po pierwsze miejsce gdynianie wygrali cztery spotkania w stawce sześciu drużyn. W grupie pokonali Piast Choszczno 4:3 i Pogoń Barlinek 8:3, w półfinale okazali się lepsi od Reprezentacji Choszczna 7:3, a w finale zwyciężyli team Gwiazdy Wielkopolski 6:3.
Królem strzelców turnieju zdobył Ława, który strzelił aż 12 goli. W dużej mierze dzięki tym bramkom Arka wygrała w Choszcznie po raz drugi z rzędu.
Dzień później w Choszcznie żółto-niebiescy rozproszyli siły. Ława na przykład zagrał w drużynie Przyjaciół Gadochy (boiskowy pseudonim ojca Moskalewicza). Natomiast w Arce grała głównie młodzież. Skład wyglądał następująco: Piotr Robakowski, Sebastian Białas, Wojciech Wilczyński, Paweł Czoska, Krzysztof Bułka, Łukasz Kowalski, Filip Burkhardt, Piotr Bazler, Hieronim Zoch.
Naszej drużynie nie udało się obronić pierwszego miejsca sprzed roku. Ostatecznie wspólnie z Przyjaciółmi Gadochy sklasyfikowana została na piątej pozycji. Do półfinałów nie przebiła się, gdyż poza grupowymi zwycięstwami nad Legią Champions 6:2 i Lekarzami Szczecin 1:0 gdynianie przegrali decydujący mecz z Reprezentacją Ligi Polskiej II 2:5.
Turniej wygrała Wisła Kraków przed Blue Moon Szczecin, Reprezentacją Ligi I i Reprezentacja Ligi Polski II. Tytuł najlepszego piłkarza rozgrywek otrzymał Ława.
Przypomnijmy, że także w okresie przygotowawczym Arka ma w planie dwa turnieje halowe, ale już w oficjalnej formuje. 2 i 3 stycznia żółto-niebiescy zagrają w Hamburgu, a 15 stycznia wystąpią w Remes Cup w poznańskiej Arenie.
Copyright Arka Gdynia |