Aktualności
21.12.2009
Drużyna okiem trenera.
Wiele wywiadów podsumowujących te rundę udzielił już trener Dariusz Pasieka. My poprosiliśmy trenera aby powiedział nam o danym zawodniku krótko po zdaniu, które według niego najbardziej charakteryzują daną postać.
Ale na początku trochę statystyki dotyczącej dokonań zawodników w lidze.
Najwięcej meczy:
Praktycznie niezastąpiona piątka to: Bledzewski, Kowalski, Ława, Szmatiuk i Mrowiec. W dwóch ostatnich przypadkach z gry w jednym meczu wykluczyły ich: ślub i kartki. Od pierwszej do ostatniej minuty „swoich” spotkań grali tylko Bledzewski i Szmatiuk. Ława opuścił plac gry 5 minut przed końcem meczu z Piastem, a Mrowiec grał do 62 min. w meczu z Legią. Kowalski grał 14 pełnych spotkań , a zmieniany był w meczach z Legią, Zagłębiem Lubin i Koroną. Labukas dostawał szanse gry w 16 spotkaniach ale tylko w pierwszych czterech grał pełne 90 minut. Z kolei Lubenow rozegrał 7 spotkań w całości.
1.Andrzej Bledzewski, Bartosz Ława, Łukasz Kowalski – po 17
2.Maciej Szmatiuk, Adrian Mrowiec, Tadas Labukas – po 16
3.Lubomir Lubenow - 15
Najwięcej minut na boisku:
Ci którzy grali najwięcej spotkań praktycznie najdłużej pozostawali na boisku. Jak wspominaliśmy powyżej Labukas grał łącznie w 16 stu meczach 961 minut, a barierę 1000 minut w lidze na boisku przekroczyli jeszcze: Budziński, Lubenow i Siebert.
1.Andrzej Bledzewski – 1530 min
2.Bartosz Ława – 1525 min
3.Maciej Szmatiuk – 1440 min
4.Łukasz Kowalski – 1434 min.
5.Adrian Mrowiec – 1412 min.
Strzelcy:
Tu mamy jedną z odpowiedzi na to dlaczego nie było większej ilości zwycięstw. Najlepsi strzelcy zespołu byli często kontuzjowani. Miejmy nadzieję, że wiosną będą w pełni sił.
1.Przemek Trytko – 4
2.Marcin Wachowicz – 3
3.Bartosz Ława - 2
Żółte kartki:
Prawdziwy ‘zadziora” w naszej drużynie to Mrowiec. Dość długo grał z 3 kartkami na koncie, dopiero w meczu z Lechią otrzymał czwarty kartonik i pauzował ze Śląskiem, a po powrocie… zaliczył kartkę z Legią.
1.Adrian Mrowiec – 5
2.Michał Płotka, Marcin Budziński – po 2
Bramkarze:
Tu sprawa jest jasna. We wszystkich meczach w lidze bronił Bledzewski.
Andrzej Bledzewski 17 meczy/18 bramek, śr. 1,05
Bramki stracone:
Kwadrans Ilość Minuty
1-15 4 (15,2,6,4)
16-30 4 (23, 20, 28,18)
31-45 3 (45,45,45)
46-60 4 (57,61,53,50)
61-75 0
76-90 3 (84,76,76)
Razem: 18
Bramki zdobyte:
Kwadrans Ilość Minuty
1-15 5 (13,19,3,6,3)
16-30 1 (26)
31-45 2 (42,45)
46-60 2 (55,48)
61-75 1 (69)
76-90 3 (84,89,90)
Razem: 14
A jak poszczególnych graczy charakteryzuje trener Dariusz Pasieka:
Andrzej Bledzewski - bardzo silny punkt drużyny.
Norbert Witkowski – cieszę się, że go mamy i dlatego także dzięki temu na pozycji bramkarza nie mamy żadnych problemów.
Łukasz Kowalski - lepszy niż mi o nim mówiono.
Michał Płotka - ma „papiery” na bardzo dobrego obrońcę.
Mateusz Siebert – pokazał nam , że reprezentuje naprawdę wysoki poziom gry.
Maciej Szmatiuk – szkoda, że tak późno trafił do Ekstraklasy. Potwierdza, że na nią zasłużył.
Sebastian Białas – musi dużo nad sobą pracować.
Robert Bednarek – na lewej stronie niezastąpiony . Szkoda, że niestety nie ominęły go kontuzje.
Wojciech Wilczyński – podczas mojej pracy w Arce osiągnął najwyższy progres.
Adrian Mrowiec - niesamowity potencjał wykorzystany w …60 procentach.
Tomasz Sokołowski – duże doświadczenie , ale nie pokazał w pełni tego na co go stać.
Dariusz Ulanowski – ‘dinozaur’ naszej drużyny, niezwykle sympatyczna postać i ciągle w dobrej formie fizycznej .
Lubomir Lubenov - również nie pokazał do tej pory na co go stać, wytłumaczeniem może być to, że nie grał na swojej ulubionej pozycji. Na wiosnę liczymy na niego.
Bartosz Karwan – to nie było to na co liczyłem.
Bartosz Ława - kapitan drużyny o niesamowitym sercu do walki i gry. Ze swojej roli wywiązuje się wzorowo.
Filip Burkhardt – nazywany jest talentem, ale swoich dużych możliwości jeszcze nie pokazał i tylko od niego zależy czy na wiosnę więcej będzie grał.
Marcin Budziński – duży rozwój, jeśli będzie dalej nad sobą pracował w sferze psychiki i nad formą fizyczną może w przyszłości należeć do czołowych zawodników Ekstraklasy.
Przemek Trytko - ulubieniec publiczności, duża akceptacja w drużynie, gdyby nie kontuzje byłby czołowym strzelcem Ekstraklasy, a my mielibyśmy kilka punktów więcej.
Tadas Labukas – „za bardzo chce” i to go spina, ale pracujemy nad tym i mam nadzieję, że okres aklimatyzacji ma już za sobą.
Stoiko Sakaliev – niesamowicie sympatyczna postać, w niektórych meczach pokazał, że jest dobrym zawodnikiem, ale liczymy na o wiele więcej.
Marcin Wachowicz - niesamowita energia na boisku i poza nim o dobrym poczuciu humoru, ale wiem, że stać go na wiele więcej niż to co do tej pory pokazał.
Paweł Czoska – talent, inteligencja i na pewno dostanie szanse w rundzie rewanżowej.
Krzysztof Bułka – praca, praca i jeszcze raz praca.
Adrian Sulima – najlepsza wydolność w drużynie, ale musi zachowywać więcej spokoju, a na pewno nauczy się dobrze grać w piłkę.
Opracował: TR
Ale na początku trochę statystyki dotyczącej dokonań zawodników w lidze.
Najwięcej meczy:
Praktycznie niezastąpiona piątka to: Bledzewski, Kowalski, Ława, Szmatiuk i Mrowiec. W dwóch ostatnich przypadkach z gry w jednym meczu wykluczyły ich: ślub i kartki. Od pierwszej do ostatniej minuty „swoich” spotkań grali tylko Bledzewski i Szmatiuk. Ława opuścił plac gry 5 minut przed końcem meczu z Piastem, a Mrowiec grał do 62 min. w meczu z Legią. Kowalski grał 14 pełnych spotkań , a zmieniany był w meczach z Legią, Zagłębiem Lubin i Koroną. Labukas dostawał szanse gry w 16 spotkaniach ale tylko w pierwszych czterech grał pełne 90 minut. Z kolei Lubenow rozegrał 7 spotkań w całości.
1.Andrzej Bledzewski, Bartosz Ława, Łukasz Kowalski – po 17
2.Maciej Szmatiuk, Adrian Mrowiec, Tadas Labukas – po 16
3.Lubomir Lubenow - 15
Najwięcej minut na boisku:
Ci którzy grali najwięcej spotkań praktycznie najdłużej pozostawali na boisku. Jak wspominaliśmy powyżej Labukas grał łącznie w 16 stu meczach 961 minut, a barierę 1000 minut w lidze na boisku przekroczyli jeszcze: Budziński, Lubenow i Siebert.
1.Andrzej Bledzewski – 1530 min
2.Bartosz Ława – 1525 min
3.Maciej Szmatiuk – 1440 min
4.Łukasz Kowalski – 1434 min.
5.Adrian Mrowiec – 1412 min.
Strzelcy:
Tu mamy jedną z odpowiedzi na to dlaczego nie było większej ilości zwycięstw. Najlepsi strzelcy zespołu byli często kontuzjowani. Miejmy nadzieję, że wiosną będą w pełni sił.
1.Przemek Trytko – 4
2.Marcin Wachowicz – 3
3.Bartosz Ława - 2
Żółte kartki:
Prawdziwy ‘zadziora” w naszej drużynie to Mrowiec. Dość długo grał z 3 kartkami na koncie, dopiero w meczu z Lechią otrzymał czwarty kartonik i pauzował ze Śląskiem, a po powrocie… zaliczył kartkę z Legią.
1.Adrian Mrowiec – 5
2.Michał Płotka, Marcin Budziński – po 2
Bramkarze:
Tu sprawa jest jasna. We wszystkich meczach w lidze bronił Bledzewski.
Andrzej Bledzewski 17 meczy/18 bramek, śr. 1,05
Bramki stracone:
Kwadrans Ilość Minuty
1-15 4 (15,2,6,4)
16-30 4 (23, 20, 28,18)
31-45 3 (45,45,45)
46-60 4 (57,61,53,50)
61-75 0
76-90 3 (84,76,76)
Razem: 18
Bramki zdobyte:
Kwadrans Ilość Minuty
1-15 5 (13,19,3,6,3)
16-30 1 (26)
31-45 2 (42,45)
46-60 2 (55,48)
61-75 1 (69)
76-90 3 (84,89,90)
Razem: 14
A jak poszczególnych graczy charakteryzuje trener Dariusz Pasieka:
Andrzej Bledzewski - bardzo silny punkt drużyny.
Norbert Witkowski – cieszę się, że go mamy i dlatego także dzięki temu na pozycji bramkarza nie mamy żadnych problemów.
Łukasz Kowalski - lepszy niż mi o nim mówiono.
Michał Płotka - ma „papiery” na bardzo dobrego obrońcę.
Mateusz Siebert – pokazał nam , że reprezentuje naprawdę wysoki poziom gry.
Maciej Szmatiuk – szkoda, że tak późno trafił do Ekstraklasy. Potwierdza, że na nią zasłużył.
Sebastian Białas – musi dużo nad sobą pracować.
Robert Bednarek – na lewej stronie niezastąpiony . Szkoda, że niestety nie ominęły go kontuzje.
Wojciech Wilczyński – podczas mojej pracy w Arce osiągnął najwyższy progres.
Adrian Mrowiec - niesamowity potencjał wykorzystany w …60 procentach.
Tomasz Sokołowski – duże doświadczenie , ale nie pokazał w pełni tego na co go stać.
Dariusz Ulanowski – ‘dinozaur’ naszej drużyny, niezwykle sympatyczna postać i ciągle w dobrej formie fizycznej .
Lubomir Lubenov - również nie pokazał do tej pory na co go stać, wytłumaczeniem może być to, że nie grał na swojej ulubionej pozycji. Na wiosnę liczymy na niego.
Bartosz Karwan – to nie było to na co liczyłem.
Bartosz Ława - kapitan drużyny o niesamowitym sercu do walki i gry. Ze swojej roli wywiązuje się wzorowo.
Filip Burkhardt – nazywany jest talentem, ale swoich dużych możliwości jeszcze nie pokazał i tylko od niego zależy czy na wiosnę więcej będzie grał.
Marcin Budziński – duży rozwój, jeśli będzie dalej nad sobą pracował w sferze psychiki i nad formą fizyczną może w przyszłości należeć do czołowych zawodników Ekstraklasy.
Przemek Trytko - ulubieniec publiczności, duża akceptacja w drużynie, gdyby nie kontuzje byłby czołowym strzelcem Ekstraklasy, a my mielibyśmy kilka punktów więcej.
Tadas Labukas – „za bardzo chce” i to go spina, ale pracujemy nad tym i mam nadzieję, że okres aklimatyzacji ma już za sobą.
Stoiko Sakaliev – niesamowicie sympatyczna postać, w niektórych meczach pokazał, że jest dobrym zawodnikiem, ale liczymy na o wiele więcej.
Marcin Wachowicz - niesamowita energia na boisku i poza nim o dobrym poczuciu humoru, ale wiem, że stać go na wiele więcej niż to co do tej pory pokazał.
Paweł Czoska – talent, inteligencja i na pewno dostanie szanse w rundzie rewanżowej.
Krzysztof Bułka – praca, praca i jeszcze raz praca.
Adrian Sulima – najlepsza wydolność w drużynie, ale musi zachowywać więcej spokoju, a na pewno nauczy się dobrze grać w piłkę.
Opracował: TR
Copyright Arka Gdynia |