TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

04.11.2006

Kadra na mecz z Górnikiem / Arka w drodze do Rybnika

W czwartek po treningu trener Stawowy ogłosił kadrę na wyjazdowy mecz z Górnikem w Zabrzu. W "18" wybrańców trenera Arki znaleźli się: Norbet Witkowski, Maciej Palczewski, Łukasz Kowalski, Krzysztof Sobieraj, Tomasz Sokołowski, Grzegorz Jakosz, Dariusz Ulanowski, Radosław Wróblewski, Andriej Griszczenko, Damian Nawrocik, Piotr Madejski, Bartosz Ława, Tomasz Mazurkiewicz, Krzysztof Przytuła, Olgierd Moskalewicz, Grzegorz Pilch, Grzegorz Niciński oraz Janusz Dziedzic.

Po porannych zajęciach, które trwały niespełna półtorej godziny i odbyły się w hali lekkoatletycznej, piłkarze udali się bezpośrednio na pociąg do Katowic. W stolicy Śląska arkowcy przesiądą się do autokaru, który zawiezie ich do Rybnika, gdzie będą nocować. Być może - jeśli podróż przebiegać będzie zgodnie z planem - cała kadra wspólnie obejrzy wieczorny mecz Legia - Lech, bo przecież poznaniacy to kolejny rywal Arki w walce o ligowe punkty.

Górnik, choć nie zapunktował w dwóch ostatnich kolejkach, z pewnością nie będzie łatwym przeciwnikiem. Wystarczy wspomnieć, że w tych kolejkach zabrzanie grali w Łodzi z ŁKS-em i w Poznaniu z Lechem. Ostatni mecz na swoim boisku rozegrali z GKS-em Bełchatów i pokonali rywala 1:0. Jeszcze wcześniej przy Roosevelta poległa Cracovia i to aż 1:5. Te wyniki mówią same za siebie i Arkę na pewno czekać będzie ciężki bój.

Wśród podopiecznych Marka Motyki nie brakuje także byłych arkowców. Marcin Mańka, Jan Cios, Andrzej Bednarz i Arkadiusz Aleksander z pewnością chcieliby się zaprezentować w tej konfrontacji z jak najlepszej strony, choć pierwszy z tej listy szanse na występ ma niewielkie. Po słabych występach Mańki na początku sezonu między słupkami stanął Mateusz Sławik i od razu stał się jednym z najmocniejszych punktów swojej drużyny. Do takich punktów trzeba na pewno też zaliczyć Tomasza Moskala i Artura Prokopa, którzy zdobyli po cztery bramki i na nich Krzysztof Sobieraj oraz jego koledzy z defensywy będą musieli uważać najbardziej.

A w defensywie Arki nie po raz pierwszy, i niestety nie po raz ostatni tej jesieni, zabraknie Piotra Jawnego, którego przewinienie z początku meczu z ŁKS-em kosztować będzie absencję w dwóch meczach ligowych, a pierwsza z nich już w Zabrzu. Najprawdopodobniej zastąpi go Krzysztof Przytuła, który po wykluczeniu Jawnego zajął jego miejsce na środku obrony i wywiązał się ze swoich nowych obowiązków bez zastrzeżeń. Obecność Przytuły tuż przed Witkowskim da miejsce w środku pola najpewniej dla Mazurkiewicza. Miejmy nadzieję, że te przetasowania nie wpłyną negatywnie na postawę gdynian, a być może dadzą impuls do skutecznej gry w Zabrzu i przyczynią się do zdobycia pierwszego kompletu punktów na boisku rywala.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia