Werner Liczka w niedzielę po raz ostatni poprowadzi drużynę Dyskobolii Grodzisk w meczu ligowym. Władze klubu nie potwierdzają tej informacji, ale nieoficjalnie wiadomo, że los czeskiego szkoleniowca jest przesądzony.

W niedzielę Dyskobolia grać będzie z liderem Orange Ekstraklasy - Wisłą Kraków. Nawet efektowna wygrana nad drużyną "Białej Gwiazdy" nie pozwoli Liczce wypełnić kontraktu, obowiązującego do końca czerwca 2007 roku.

- Po zakończeniu meczu z Wisłą, niewykluczone, że podczas konferencji prasowej, ma odbyć się oficjalne pożegnanie władz klubu ze szkoleniowcem - powiedział pragnący zachować anonimowość pracownik grodziskiego klubu.

Następcą Czecha zostanie były drugi trener reprezentacji Polski- Maciej Skorża. Jego asystentem będzie Andrzej Blacha, pracujący dotychczas w Zniczu Pruszków, liderze 3. ligi.

Powodem zwolnienia Liczki są nie tylko przeciętne wyniki, ale przede wszystkim kiepski styl prezentowany przez jego podopiecznych. Czarę goryczy przechyliły dwa ostatnie mecze ligowe - zremisowany z Wisłą Płock (1:1) i przegrany z Kolporterem Koroną Kielce (0:2). Piłkarze Dyskobolii zaprezentowali w nich bardzo słabą formę.

Liczka niemal równo rok temu na stanowisku trenera Dyskobolii zastąpił Słowaka Duszana Radolsky'ego. Pod jego wodząg rodziszczanie zajęli w ubiegłym sezonie siódme miejsce. Liczka wcześniej był szkoleniowcem m.in. Banika Ostrawa, FC Żlin i czeskiej reprezentacji młodzieżowej. W Polsce pracował w Polonii Warszawa, Górniku Zabrze i Wiśle Kraków.

PAP