Aktualności
30.11.2009
Stadion w Gdyni przeszedł do historii (Gazeta Wyborcza)
W najbliższych dniach "stary" stadion przy ul. Olimpijskiej w Gdyni przestanie istnieć. W poniedziałek ruszyła budowa nowego obiektu Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji
Dokładnie za 12 miesięcy kibice Arki Gdynia i Bałtyku będą cieszyć się nowym stadionem. W poniedziałkowe popołudnie Jerzy Jałoszewski, dyrektor gdyńskiego GOSiR-u przekazał obiekt jako plac budowy konsorcjum Budimex Dromex Wakoz, która zajmowała się także przygotowaniem gruntu pod stadion w Letnicy.
- Zaraz po podpisaniu umowy na teren stadionu wjechał pierwszy sprzęt - tłumaczy Jałoszewski. - Plan na pierwsze dni to rozbiórka metalowych części, cięcie płotów, a następnie likwidacja nasypów ziemnych - dodaje. Za dwa tygodnie stary obiekt przejdzie do historii. Aby na nowym obiekcie bez przeszkód mogły się odbywać mecze Arki i Bałtyku, krzesełka zostaną zamontowane w czterech kolorach: żółtym, niebieskim, białym i turkusowym.
Arka i Bałtyk sezon dokończą na stadionie narodowym rugbistów, o pojemności 3 tys. kibiców (w tej chwili obiekt mieści 2,7 tys., ale wiosną zostanie dostawiona trybuna dla 300 kibiców gości). Co prawda obiekt posiada sztuczną trawę, na której mogą grać jedynie drużyny z najniższych klas rozgrywkowych, ale wydaje się, że komisja ds. licencji nie powinna żółto-niebieskim stawiać przeszkód. Jak ustaliliśmy, decyzja nie została jeszcze podjęta, ale szanse na "zielone światło" od PZPN są duże.
Jeśli mimo wszystko komisja nie wyrazi zgody, by Arka i Bałtyk grały na sztucznej murawie, oba zespoły na 12 miesięcy będą musiały wyprowadzić się na inny obiekt. Taki scenariusz jest najbardziej niekorzystny nie tylko dla klubów (koszty wynajęcia nowego obiektu, dojazdy, koszty zakwaterowania, brak wpływów z biletów i karnetów etc.), ale i kibiców, którzy do Wronek, Grodziska, a nawet Bydgoszczy nie zdołają dotrzeć w takiej ilości jak na obiekt rugbistów.
- Dla mnie nie robi różnicy, gdzie przyjdzie grać mojej drużynie - mówi Pasieka. - Oczywiście wolałbym grać w Gdyni, to oczywiste, ale nie jestem kompetentny, by zabierać głos w sprawie stadionów. Ja jestem od spraw szkoleniowych. - podkreśla szkoleniowiec.
Otwarcie nowego stadionu zaplanowano na przełom listopada i grudnia przyszłego roku, a pierwszy mecz ligowy odbędzie się wiosną 2011 roku.
więcej: www.trojmiasto.gazeta.pl
Dokładnie za 12 miesięcy kibice Arki Gdynia i Bałtyku będą cieszyć się nowym stadionem. W poniedziałkowe popołudnie Jerzy Jałoszewski, dyrektor gdyńskiego GOSiR-u przekazał obiekt jako plac budowy konsorcjum Budimex Dromex Wakoz, która zajmowała się także przygotowaniem gruntu pod stadion w Letnicy.
- Zaraz po podpisaniu umowy na teren stadionu wjechał pierwszy sprzęt - tłumaczy Jałoszewski. - Plan na pierwsze dni to rozbiórka metalowych części, cięcie płotów, a następnie likwidacja nasypów ziemnych - dodaje. Za dwa tygodnie stary obiekt przejdzie do historii. Aby na nowym obiekcie bez przeszkód mogły się odbywać mecze Arki i Bałtyku, krzesełka zostaną zamontowane w czterech kolorach: żółtym, niebieskim, białym i turkusowym.
Arka i Bałtyk sezon dokończą na stadionie narodowym rugbistów, o pojemności 3 tys. kibiców (w tej chwili obiekt mieści 2,7 tys., ale wiosną zostanie dostawiona trybuna dla 300 kibiców gości). Co prawda obiekt posiada sztuczną trawę, na której mogą grać jedynie drużyny z najniższych klas rozgrywkowych, ale wydaje się, że komisja ds. licencji nie powinna żółto-niebieskim stawiać przeszkód. Jak ustaliliśmy, decyzja nie została jeszcze podjęta, ale szanse na "zielone światło" od PZPN są duże.
Jeśli mimo wszystko komisja nie wyrazi zgody, by Arka i Bałtyk grały na sztucznej murawie, oba zespoły na 12 miesięcy będą musiały wyprowadzić się na inny obiekt. Taki scenariusz jest najbardziej niekorzystny nie tylko dla klubów (koszty wynajęcia nowego obiektu, dojazdy, koszty zakwaterowania, brak wpływów z biletów i karnetów etc.), ale i kibiców, którzy do Wronek, Grodziska, a nawet Bydgoszczy nie zdołają dotrzeć w takiej ilości jak na obiekt rugbistów.
- Dla mnie nie robi różnicy, gdzie przyjdzie grać mojej drużynie - mówi Pasieka. - Oczywiście wolałbym grać w Gdyni, to oczywiste, ale nie jestem kompetentny, by zabierać głos w sprawie stadionów. Ja jestem od spraw szkoleniowych. - podkreśla szkoleniowiec.
Otwarcie nowego stadionu zaplanowano na przełom listopada i grudnia przyszłego roku, a pierwszy mecz ligowy odbędzie się wiosną 2011 roku.
więcej: www.trojmiasto.gazeta.pl
Copyright Arka Gdynia |