Zapowiada się na przechodzenie od słów do czynów. Pisaliśmy już o planowanej rozbudowie i modernizacji stadionu w Gdyni. Ten pomysł nabiera realnych kształtów. Mówił o tym w poniedziałek, przy okazji podpisania kontraktu z Bartoszem Karwanem, prezes Arki - i jednocześnie gdyński radny - Jacek Milewski.
- Jako klub od trzech lat pracujemy na zaufanie i pomoc władz miast - rozpoczął Milewski. - Najpierw wywalczyliśmy awans do ekstraklasy, w kolejnym sezonie utrzymaliśmy się w krajowej elicie, a w następnych latach chcemy w polskiej piłce nożnej odgrywać coraz większą rolę. Chcemy też zmodernizować nasz gdyński stadion. Od roku trwa opracowanie stosownej dokumentacji. Już za kilka miesięcy - w kwietniu-maju przyszłego roku - powinny się rozpocząć konkretne prace. Ich koniec przewidziany jest na jesień 2008 roku. Cała modernizacja będzie kosztowała ok. 50 milionów złotych. W planach rozwojowych miasta jest już zarezerwowane 35 mln. zł. Jest szansa na sięgnięcie po środki Unii Europejskiej. Mam nadzieję, że nowo wybrana Rada Miasta równie aktywnie jak dotychczasowa popierać będzie ten pomysł - zakończył prezes Milewski.
Czego więc po tej modernizacji mogą się spodziewać fani futbolu w Gdyni? Nowoczesnego, odpowiadającego europejskim standardom, typowo piłkarskiego stadionu. Pod dachem czterech krytych trybun będzie miało miejsce 15 tysięcy kibiców. Warunki do oglądania spotkań ligowych będą nieporównywalnie lepsze niż obecnie. Stadion będzie odpowiadał wymogom stawianym przez UEFA klubom Ligi Mistrzów. Z obecnego stadiony pozostanie praktycznie tylko wymieniona już w ostatnim czasie podgrzewana murawa.
W trakcie rozbudowy i modernizacji stadion nie zostanie wyłączony z eksploatacji, ale okresową niedogodnością będzie zmniejszenie jego pojemności nawet do 5 tysięcy widzów.

(jaw)

Foto: www.stadiony.net