Aktualności
04.11.2009
Zmęczeni po Pucharze
Wczoraj po 120 minutach walki, arkowcy musieli przełknąć gorycz porażki 0:2 z Jagiellonią Białystok. Jednak już w sobotę żółto-niebiescy zmierzą się na wyjeździe z GKS Błechatów. Dlatego już o 10.00 podopieczni Dariusza Pasieki spotkali się na treningu.
Po wczorajszym spotkaniu kilku zawodników jest mocno poobijanych. Tadas Labukas musiał przedwcześnie zejść z boiska. Cionek cały czas mnie kopał, zobacz na moje getry i nogi - mówił wczoraj, zaraz po zejściu z boiska popularny "Tadek". Rzeczywiście, Labukas miał porwane getry i poharatane nogi. Resztę meczu oglądał z opatrunkiem na kontuzjowanej nodze. Na całe szczęście Labukas uczestniczył dzisiaj w zajęciach i trenował z grupą zawodników, którzy wczoraj występowali. Mocno zmęczony po wczorajszym meczu jest też Stojko Sakaliev, ale w sobotę również powinien być gotowy do gry.
O wiele gorzej wygląda sytuacja Bartosza Karwana, który wczoraj doznał najprawdopodobniej urazu pachwiny. Diagnoza będzie znana po jutrzejszym badaniu USG. W dzisiejszym treningu nie brali udziału Robert Bednarek i Marcin Wachowicz, którzy w dalszym ciągu leczą kontuzje.
Mimo dogrywki, trenowaliśmy dzisiaj według wcześniej ustalonego planu. Zawodnicy, którzy wystąpili w meczu mieli rozbieganie, a pozostali zajęcia wyrównawcze. Do samego wyjazdu będziemy trenować codziennie o 10.00 - mówi Dariusz Pasieka.
Po wczorajszym spotkaniu kilku zawodników jest mocno poobijanych. Tadas Labukas musiał przedwcześnie zejść z boiska. Cionek cały czas mnie kopał, zobacz na moje getry i nogi - mówił wczoraj, zaraz po zejściu z boiska popularny "Tadek". Rzeczywiście, Labukas miał porwane getry i poharatane nogi. Resztę meczu oglądał z opatrunkiem na kontuzjowanej nodze. Na całe szczęście Labukas uczestniczył dzisiaj w zajęciach i trenował z grupą zawodników, którzy wczoraj występowali. Mocno zmęczony po wczorajszym meczu jest też Stojko Sakaliev, ale w sobotę również powinien być gotowy do gry.
O wiele gorzej wygląda sytuacja Bartosza Karwana, który wczoraj doznał najprawdopodobniej urazu pachwiny. Diagnoza będzie znana po jutrzejszym badaniu USG. W dzisiejszym treningu nie brali udziału Robert Bednarek i Marcin Wachowicz, którzy w dalszym ciągu leczą kontuzje.
Mimo dogrywki, trenowaliśmy dzisiaj według wcześniej ustalonego planu. Zawodnicy, którzy wystąpili w meczu mieli rozbieganie, a pozostali zajęcia wyrównawcze. Do samego wyjazdu będziemy trenować codziennie o 10.00 - mówi Dariusz Pasieka.
Copyright Arka Gdynia |