Aktualności
01.09.2009
Juniorskie wygrane z Jantarem (relacje)
3. kolejka Pomorskiej Ligi Juniorów Starszych
Jantar Ustka - Arka Gdynia 0:2 (0:1)
Bramki: 44' Ochrymiuk (dobitka po uderzeniu z 30 metrów Domaschke), 70' Pionk (głową po dośrodkowaniu Roeske).
Arka: Kortas, Galikowski, Łaga, Kleser, Króll, Pionk (75' Bukowski), Roeske, Domaschke (75' Janiak), Użarowski (69' Nawrocki), Patelczyk (60' Sokołowski), Ochrymiuk.
Żółte kartki: Roeske, Patelczyk, Bukowski.
3. kolejka Pomorskiej Ligi Juniorów Młodszych
Jantar Ustka - Arka Gdynia 1:5 (0:3)
Bramki: 60' ??? - 10' Szwoch, 30' ??? (samobójcza), 35' Mokwa, 49' Kuc (karny), 72' Brzuzy.
Arka: Krupski, Kostkowski (53' Brzuzy), Cenar, Krause, Haberka, Szwoch, Bębenek, Kuc, Mokwa, Dabrowski (53' Patok), Róg.
Ustka był zawsze trudnym terenem dla młodych arkowców. Dlatego też trener Robert Wilczyński nauczony doświadczeniem uczulał przed meczem swoch podopiecznych. W wyniku tego nasi gracze już od początku spotkania pokazali determinację i pełną koncentrację. Tego dnia gdynianie byli nie do zatrzymania. Już pierwsze akcje pokazały kto będzie rządził na boisku. W 10 min. ładną akcję całej drużyny skutecznie wykończył uderzeniem z dystansu Mateusz Szwoch. Następne akcje gości pokazały, że kolejne bramki to kwestia czasu. W 30 min. Karol Róg tak naciskał obrońców Jantara, że popełnili oni fatalny błąd strzelając gola do własnej bramki. Pięć minut później to już arkowcy skutecznie strzelali. Pozyskany właśnie z Jantara Ustka Tomasz Mokwa wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem swojej byłej drużyny. A więc do przerwy było już praktycznie po meczu. Druga połowa to dalsza dobra gra zółto-niebieskich. Indywidualna akcja Mateusza Dąbrowskiego dała rzut karny, który bezbłędnie wykorzystał Łukasz Kuć. Była 49 minuta gry i 4:0 dla Arki. Gospodarze ograniczali się tylko do sporadycznych akcji i właśnie po jednej z nich, w wyniku rozluźnienia w szeregach obrony Arki, strzelili jedyną bramkę w tym spotkaniu. Arkowcy nie zamierzali jednak oddać inicjatywy i stwarzali sobie kolejne dogodne okazje do zdobycia goli. W 72 min. po ładnej indywidualnej akcji Paweł Brzuzy strzelił swoją pierwszą bramkę w barwach Arki. Więcej bramek w tym meczu już nie padło mimo jeszcze wielu ładnych akcji ze strony gdynian. Szczególnego pecha miał popularny "Kucyk " (Łukasz Kuc), który dwa razy ewidentnie był faulowany w polu karnym, jednak sędzia zawodów nie podyktował jedenastek nie chcą chyba pogrążać drużyny gospodarzy. Cieszy trzecie kolejne zwycięstwo juniorów młodszych Arki. Oby tak dalej. Kolejny mecz w Gdyni już 5 września o godz. 13:00. Rywalem będzie Gedania Gdańsk.
mocny
Jantar Ustka - Arka Gdynia 0:2 (0:1)
Bramki: 44' Ochrymiuk (dobitka po uderzeniu z 30 metrów Domaschke), 70' Pionk (głową po dośrodkowaniu Roeske).
Arka: Kortas, Galikowski, Łaga, Kleser, Króll, Pionk (75' Bukowski), Roeske, Domaschke (75' Janiak), Użarowski (69' Nawrocki), Patelczyk (60' Sokołowski), Ochrymiuk.
Żółte kartki: Roeske, Patelczyk, Bukowski.
3. kolejka Pomorskiej Ligi Juniorów Młodszych
Jantar Ustka - Arka Gdynia 1:5 (0:3)
Bramki: 60' ??? - 10' Szwoch, 30' ??? (samobójcza), 35' Mokwa, 49' Kuc (karny), 72' Brzuzy.
Arka: Krupski, Kostkowski (53' Brzuzy), Cenar, Krause, Haberka, Szwoch, Bębenek, Kuc, Mokwa, Dabrowski (53' Patok), Róg.
Ustka był zawsze trudnym terenem dla młodych arkowców. Dlatego też trener Robert Wilczyński nauczony doświadczeniem uczulał przed meczem swoch podopiecznych. W wyniku tego nasi gracze już od początku spotkania pokazali determinację i pełną koncentrację. Tego dnia gdynianie byli nie do zatrzymania. Już pierwsze akcje pokazały kto będzie rządził na boisku. W 10 min. ładną akcję całej drużyny skutecznie wykończył uderzeniem z dystansu Mateusz Szwoch. Następne akcje gości pokazały, że kolejne bramki to kwestia czasu. W 30 min. Karol Róg tak naciskał obrońców Jantara, że popełnili oni fatalny błąd strzelając gola do własnej bramki. Pięć minut później to już arkowcy skutecznie strzelali. Pozyskany właśnie z Jantara Ustka Tomasz Mokwa wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem swojej byłej drużyny. A więc do przerwy było już praktycznie po meczu. Druga połowa to dalsza dobra gra zółto-niebieskich. Indywidualna akcja Mateusza Dąbrowskiego dała rzut karny, który bezbłędnie wykorzystał Łukasz Kuć. Była 49 minuta gry i 4:0 dla Arki. Gospodarze ograniczali się tylko do sporadycznych akcji i właśnie po jednej z nich, w wyniku rozluźnienia w szeregach obrony Arki, strzelili jedyną bramkę w tym spotkaniu. Arkowcy nie zamierzali jednak oddać inicjatywy i stwarzali sobie kolejne dogodne okazje do zdobycia goli. W 72 min. po ładnej indywidualnej akcji Paweł Brzuzy strzelił swoją pierwszą bramkę w barwach Arki. Więcej bramek w tym meczu już nie padło mimo jeszcze wielu ładnych akcji ze strony gdynian. Szczególnego pecha miał popularny "Kucyk " (Łukasz Kuc), który dwa razy ewidentnie był faulowany w polu karnym, jednak sędzia zawodów nie podyktował jedenastek nie chcą chyba pogrążać drużyny gospodarzy. Cieszy trzecie kolejne zwycięstwo juniorów młodszych Arki. Oby tak dalej. Kolejny mecz w Gdyni już 5 września o godz. 13:00. Rywalem będzie Gedania Gdańsk.
mocny
Copyright Arka Gdynia |