TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

24.10.2006

Powalczą jak z Legią (Gazeta Wyborcza)

Dzisiaj w Sanoku miejscowa Stal zmierzy się z Arką Gdynia w ramach 1/8 finału Pucharu Polski. Choć jest to największy sukces w 60-letniej historii klubu, w Sanoku nastroje nie są najlepsze.
Wszystko przez słabe wyniki w lidze. Po 14 kolejkach sanoczanie z 7 punktami zajmują ostatnie miejsce w trzecioligowej tabeli. Tydzień temu, po porażce z AKS-em Busko-Zdrój, posadę trenera stracił Ryszard Federkiewicz. - Do końca rundy drużynę będzie prowadził dotychczasowy asystent Ryszard Pytlowany. Później zastanowimy się, co robić dalej. Nie jest jednak tajemnicą, że zmiany są konieczne. Również te, wśród zawodników - mówi Leonard Pulnar, kierownik Stali.

Sanocka Stal była sprawcą największej sensacji tegorocznych rozgrywek Pucharu Polski. Sanoczanie wyeliminowali bowiem w 1/16 mistrza Polski Legię Warszawa. - Przed tamtym spotkaniem byliśmy skazywani na sromotną porażkę, a jednak udało nam się pokonać wielką Legię. Postaramy się ten wyczyn powtórzyć w meczu z Arką - zapewnia Marek Węgrzyn, kapitan sanoczan. O kolejny "cud nad Sanem" będzie jednak bardzo ciężko. Drużyna ma ogromne kłopoty ze strzelaniem bramek w lidze, a Arka z pewnością nie powtórzy błędu Legii i nie zlekceważy słabszego przeciwnika.

Mecz z Arką nie cieszy się już tak dużym zainteresowaniem jak pojedynek z Legią. - Na trybunach usiądzie ponad dwa tysiące kibiców, w tym setka z Gdyni. Nie robiłbym z tego meczu wielkiego święta, bo nie można świętować, kiedy gra się fatalnie. Dla nas najważniejsza jest liga, a w niej jesteśmy w beznadziejnej sytuacji - przyznaje Józef Konieczny, prezes Stali. Dzisiejsi rywale sanoczan zajmują 13. pozycję w Orange Ekstraklasie i z dorobkiem 10 punktów ocierają się o strefę spadkową. Gdynianie swoją przygodę w Pucharze Polski, podobnie jak reszta drużyn ekstraklasy, rozpoczęli od 1/16, w której bez większych problemów wyeliminowali II-ligowego Piasta Gliwice. Od tamtej pory w lidze podopieczni Wojciecha Stawowego przegrali tylko jedno spotkanie (u siebie z Groclinem Grodzisk Wielkopolski).

- Arka to faworyt, jednak puchary rządzą się swoimi prawami. Nasi rywale będą musieli zaatakować, dlatego swojej szansy upatrujemy w grze z kontry, która wychodzi nam całkiem nieźle - analizuje Marek Węgrzyn. - Do meczu z Arką nie trzeba nikogo specjalnie mobilizować. Zawodnicy doskonale wiedzą, co jest stawką tego pojedynku i ewentualna wygrana stałaby się kolejną megasensacją - mówi Pulnar.

Sam występ w 1/8 finału Pucharu Polski jest dla sanockiego klubu największym sukcesem w historii. - Mimo sukcesów w Pucharze Polski przy takich wynikach w lidze nastroje są minorowe. Zwycięstwo z Arką mogłoby je poprawić, ale jesteśmy realistami - kończy prezes Konieczny. Początek dzisiejszego spotkania o godz. 13.

Bartosz Wiśniewski







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia