Aktualności
12.07.2009
Arka - Zawisza Bydgoszcz 2:1
W trzecim sparingu podczas zgrupowania w Gutowie Małym Arka pokonała bydgoskiego Zawiszę 2:1 (0:0). Wszystkie gole padły w drugiej połowie meczu.
Pierwszą bramkę gdynianie strzelili w 56 minucie, kiedy po dośrodkowaniu Lubomira Lubenowa skuteczną główką popisał się Grzegorz Niciński. Na 2:0 podwyższył asystujący przy pierwszym trafieniu Bułgar, który w 70 minucie dobił uderzenie Filipa Burkhardta. Nasi zawodnicy stracili gola po rozegraniu rzutu wolnego w ostatniej minucie gry. - Muszę przyznać, że w pierwszej połowie spisywaliśmy się słabo. Szwankowała zwłaszcza organizacja gry. Natomiast po przerwie nasze akcje zaczęły się zazębiać i nabrały płynności - powiedział trener Marek Chojnacki. - Jeszcze raz zaznaczę, że nie wynik był w tej konfrontacji najważniejszy. Wciąż szukamy optymalnych ustawień i dlatego próbujemy zawodników na różnych pozycjach. W tym spotkaniu nominalny stoper Mateusz Siebert, którego zamierzamy wypożyczyć z FC Metz, zagrał jako defensywny pomocnik, a następnie prawy obrońca.
Po tym meczu ze zgrupowania wyjechali dwaj testowani piłkarze - 16-letni bramkarz Michał Szromnik oraz 21-letni Brazylijczyk Aithon. - Aithona odesłaliśmy do domu, natomiast Michała, który bronił przez całą drugą połowę, nikt nie zamierza się pozbywać. Szromnik musiał jednak pojechać na zgrupowanie reprezentacji Polski do lat 16 - tłumaczy gdyński szkoleniowiec. - Natomiast pozostałym testowanym zawodnikom wciąż się przyglądamy.
Po tym sparingu żółto-niebiescy nie mieli jednak wolnego. Po południu nasz sztab szkoleniowy zafundował piłkarzom normalny trening. - Taryfy ulgowej nie będzie także w niedzielę. Tego dnia również zamierzamy ćwiczyć dwa razy. Nie przyjechaliśmy tutaj bowiem na wczasy, tylko po to, aby odpowiednio przygotować się do ligowych rozgrywek - podsumował trener Chojnacki.
ARKA: Witkowski (46 Szromnik) - Kowalski (46 Bartoszewicz), Łabędzki (46 Weinar), Szmatiuk (46 Płotka), Badnarek (46 Pietroń) - Ailton (65 Chmiest), Ulanowski (46 Siebert), Kwiatkowski (46 Burkhardt), Ława (46 Drozdowicz), Wachowicz (46 Lubenow) - Trytko (46 Niciński).
Pierwszą bramkę gdynianie strzelili w 56 minucie, kiedy po dośrodkowaniu Lubomira Lubenowa skuteczną główką popisał się Grzegorz Niciński. Na 2:0 podwyższył asystujący przy pierwszym trafieniu Bułgar, który w 70 minucie dobił uderzenie Filipa Burkhardta. Nasi zawodnicy stracili gola po rozegraniu rzutu wolnego w ostatniej minucie gry. - Muszę przyznać, że w pierwszej połowie spisywaliśmy się słabo. Szwankowała zwłaszcza organizacja gry. Natomiast po przerwie nasze akcje zaczęły się zazębiać i nabrały płynności - powiedział trener Marek Chojnacki. - Jeszcze raz zaznaczę, że nie wynik był w tej konfrontacji najważniejszy. Wciąż szukamy optymalnych ustawień i dlatego próbujemy zawodników na różnych pozycjach. W tym spotkaniu nominalny stoper Mateusz Siebert, którego zamierzamy wypożyczyć z FC Metz, zagrał jako defensywny pomocnik, a następnie prawy obrońca.
Po tym meczu ze zgrupowania wyjechali dwaj testowani piłkarze - 16-letni bramkarz Michał Szromnik oraz 21-letni Brazylijczyk Aithon. - Aithona odesłaliśmy do domu, natomiast Michała, który bronił przez całą drugą połowę, nikt nie zamierza się pozbywać. Szromnik musiał jednak pojechać na zgrupowanie reprezentacji Polski do lat 16 - tłumaczy gdyński szkoleniowiec. - Natomiast pozostałym testowanym zawodnikom wciąż się przyglądamy.
Po tym sparingu żółto-niebiescy nie mieli jednak wolnego. Po południu nasz sztab szkoleniowy zafundował piłkarzom normalny trening. - Taryfy ulgowej nie będzie także w niedzielę. Tego dnia również zamierzamy ćwiczyć dwa razy. Nie przyjechaliśmy tutaj bowiem na wczasy, tylko po to, aby odpowiednio przygotować się do ligowych rozgrywek - podsumował trener Chojnacki.
ARKA: Witkowski (46 Szromnik) - Kowalski (46 Bartoszewicz), Łabędzki (46 Weinar), Szmatiuk (46 Płotka), Badnarek (46 Pietroń) - Ailton (65 Chmiest), Ulanowski (46 Siebert), Kwiatkowski (46 Burkhardt), Ława (46 Drozdowicz), Wachowicz (46 Lubenow) - Trytko (46 Niciński).
Copyright Arka Gdynia |