Aktualności
24.06.2009
Arka porządkuje szeregi (trojmiasto.pl)
26 czerwca zakończą się urlopy w Arce. Praktycznie nie ma szans, aby w tym miesiącu PZPN wyznaczył baraże, a co dopiero drużyny, które w nich zagrają. Dlatego na pierwszych powakacyjnym treningu nie zobaczymy już piłkarzy, z którymi klub nie wiąże przyszłości. Funkcję szkoleniowca ma szanse utrzymać Marek Chojnacki, choć nowej umowy jeszcze nie podpisał
.
W minionym sezonie w Arce na boiskach ekstraklasy zagrało aż 27 piłkarzy. Z tego grona już pożegnano Andersona, Błażeja Telichowskiego i Olgierda Moskalewicza, a umowę rozwiązano także z Tomaszem Mazurkiewiczem, który w minionych rozgrywkach w lidze nie zagrał ani razu, a jedynie dwa razy znalazł się na ławce rezerwowych.
- Zdecydowałem się odejść z Arki, bo wpłynęła oferta z Pogoni. Na żaden inny klub Gdyni bym nie zamienił. Zresztą najpierw porozumiały się między sobą kluby, a dopiero potem ja rozpocząłem rozmowy. W Szczecinie obiecał kiedyś kibicom, że tam wrócę. To miasto zasługuje na ekstraklasę. Na pewno tak się stanie, choć nie wiem, kiedy nastąpi awans. Oby z moim udziałem - powiedział na pożegnanie Moskalewicz, który w niedzielę opuścił Gdynię, a w najbliższych dnia ma podpisać kontrakt z Pogonią. Co ciekawe w imieniu szczecińskiego klubu negocjacje prowadzi Robert Dymkowski, obecnie dyrektor sportowy "Portowców", a w przeszłości snajper Arki, trenerem zaś jest Piotr Mandrysz, który również pracował w przeszłości w Gdyni.
Popularny "Olo" rozwiązał umowę z Gdyni na dwa lata przed jej końcem. Natomiast jeszcze na jeden sezon kontrakt ma ważny Marcin Chmiest. Już podjęto z nim negocjacje na temat przedwczesnego rozstania. - To ostatni piłkarz z ważnym kontraktem, z którym chcemy się rozstać - deklaruje Krzysztof Sampławski. Słowa prezesa Arki oznaczają, że spokojnie mogą spać Łukasz Kowalski i Bartosz Karwan, co do których był pomysł przedwczesnego rozstania się. - Nie mamy też sygnałów, aby jakiś piłkarz z własnej woli chciał od nas odejść - dodaje prezes. Oznacza to, że zainteresowanie Pogoni Michałem Łabędzkim nie przybiera na razie formalnej formy transferowej.
Z licznego grona piłkarzy, którym kończą się kontrakty, nowe umowy otrzymali tylko weterani. 36-letni Grzegorz Niciński kolejny roczny kontrakt podpisał jeszcze przed meczem z Ruchem Chorzów, a wczoraj na identyczny okres porozumiano się co dalszej gry 38-letniego Dariusza Ulanowskiego. Pomocnik to rekordzista pod względem liczby meczów w ekstraklasie.
Trwają negocjacje z Maciejem Scherfchenem, Ljubomirem Ljubenowem oraz bramkarzami Norbertem Witkowskim i Andrzejem Bledzewskim. Jest wola porozumienia z Energie Cottbus odnośnie pozyskania na stałe Przemysława Trytki, ale na razie żądania niemieckiego klubu są zbyt wysokie.
To Szwajcarii wrócił Zbigniew Zakrzewski. Jego na pewno nie uda się wykupić ze Sion, ale kolejne wypożyczenie nie jest możliwe ze względów formalnych. Nowych ofert nie otrzymali Krzysztof Przytuła, Tomislav Basić i Damian Nawrocik, którym kontrakty z Arką kończą się 30 czerwca. Byłaby propozycja dla Dariusz Żurawia, ale stoper podtrzymuje decyzje o zakończeniu kariery.
Marek Chojnacki, choć nie ma jeszcze umowy na nowy sezon, opracował plan przygotowań do rozgrywek. Gdynianie po wakacjach spotkają się w Gdyni w piątek, 26 czerwca. Jedyne zgrupowanie przewidziane jest od 5 do 14 lipca w Gutowie Małym. Trwa dogrywanie spraw ze sparingami. Na razie zakontraktowano pięć takich gier:
8 lipca Widzew Łódź, 11 lipca Zawisza Bydgoszcz, 14 lipca Wisła Płock, 18 lipca Warta Poznań i 25 lipca Orkan Rumia.
jag.
.
W minionym sezonie w Arce na boiskach ekstraklasy zagrało aż 27 piłkarzy. Z tego grona już pożegnano Andersona, Błażeja Telichowskiego i Olgierda Moskalewicza, a umowę rozwiązano także z Tomaszem Mazurkiewiczem, który w minionych rozgrywkach w lidze nie zagrał ani razu, a jedynie dwa razy znalazł się na ławce rezerwowych.
- Zdecydowałem się odejść z Arki, bo wpłynęła oferta z Pogoni. Na żaden inny klub Gdyni bym nie zamienił. Zresztą najpierw porozumiały się między sobą kluby, a dopiero potem ja rozpocząłem rozmowy. W Szczecinie obiecał kiedyś kibicom, że tam wrócę. To miasto zasługuje na ekstraklasę. Na pewno tak się stanie, choć nie wiem, kiedy nastąpi awans. Oby z moim udziałem - powiedział na pożegnanie Moskalewicz, który w niedzielę opuścił Gdynię, a w najbliższych dnia ma podpisać kontrakt z Pogonią. Co ciekawe w imieniu szczecińskiego klubu negocjacje prowadzi Robert Dymkowski, obecnie dyrektor sportowy "Portowców", a w przeszłości snajper Arki, trenerem zaś jest Piotr Mandrysz, który również pracował w przeszłości w Gdyni.
Popularny "Olo" rozwiązał umowę z Gdyni na dwa lata przed jej końcem. Natomiast jeszcze na jeden sezon kontrakt ma ważny Marcin Chmiest. Już podjęto z nim negocjacje na temat przedwczesnego rozstania. - To ostatni piłkarz z ważnym kontraktem, z którym chcemy się rozstać - deklaruje Krzysztof Sampławski. Słowa prezesa Arki oznaczają, że spokojnie mogą spać Łukasz Kowalski i Bartosz Karwan, co do których był pomysł przedwczesnego rozstania się. - Nie mamy też sygnałów, aby jakiś piłkarz z własnej woli chciał od nas odejść - dodaje prezes. Oznacza to, że zainteresowanie Pogoni Michałem Łabędzkim nie przybiera na razie formalnej formy transferowej.
Z licznego grona piłkarzy, którym kończą się kontrakty, nowe umowy otrzymali tylko weterani. 36-letni Grzegorz Niciński kolejny roczny kontrakt podpisał jeszcze przed meczem z Ruchem Chorzów, a wczoraj na identyczny okres porozumiano się co dalszej gry 38-letniego Dariusza Ulanowskiego. Pomocnik to rekordzista pod względem liczby meczów w ekstraklasie.
Trwają negocjacje z Maciejem Scherfchenem, Ljubomirem Ljubenowem oraz bramkarzami Norbertem Witkowskim i Andrzejem Bledzewskim. Jest wola porozumienia z Energie Cottbus odnośnie pozyskania na stałe Przemysława Trytki, ale na razie żądania niemieckiego klubu są zbyt wysokie.
To Szwajcarii wrócił Zbigniew Zakrzewski. Jego na pewno nie uda się wykupić ze Sion, ale kolejne wypożyczenie nie jest możliwe ze względów formalnych. Nowych ofert nie otrzymali Krzysztof Przytuła, Tomislav Basić i Damian Nawrocik, którym kontrakty z Arką kończą się 30 czerwca. Byłaby propozycja dla Dariusz Żurawia, ale stoper podtrzymuje decyzje o zakończeniu kariery.
Marek Chojnacki, choć nie ma jeszcze umowy na nowy sezon, opracował plan przygotowań do rozgrywek. Gdynianie po wakacjach spotkają się w Gdyni w piątek, 26 czerwca. Jedyne zgrupowanie przewidziane jest od 5 do 14 lipca w Gutowie Małym. Trwa dogrywanie spraw ze sparingami. Na razie zakontraktowano pięć takich gier:
8 lipca Widzew Łódź, 11 lipca Zawisza Bydgoszcz, 14 lipca Wisła Płock, 18 lipca Warta Poznań i 25 lipca Orkan Rumia.
jag.
Copyright Arka Gdynia |