TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

13.06.2009

Komedia trwa, Arka czeka (Gazeta Wyborcza)

Brak wiążących decyzji PZPN sprawia, że sześć drużyn z ekstraklasy (w tym Arka Gdynia) oraz I ligi wciąż nie wie, do jakich rozgrywek ma się przygotowywać. W Gdyni piłkarzy wysłano na urlopy.

W polskiej piłce znów mamy ogromne zamieszanie i ponownie jak przed rokiem, jednym z uczestników jest Arka - choć nie z własnej woli. Wszystko miało się rozstrzygnąć w piątek, kiedy odbyło się spotkanie Komisji ds. Nagłych PZPN. Miało, ale... - Komisja postanowiła odwołać mecze barażowe o prawo gry w ekstraklasie do czasu wyjaśnienia sytuacji Widzewa Łódź i rozpatrzenia skargi ŁKS Łódź, któremu nie przyznano licencji. Musimy tak postąpić, ponieważ wobec złożenia aż trzech skarg przez ŁKS jesteśmy teraz stroną w sprawie. Dlatego czekamy na orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (ŁKS) i Trybunału Arbitrażowego przy PKOl (Widzew) - poinformował rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski.

Mecze barażowe miały się odbyć 13 i 17 czerwca. Na stan z obecnego tygodnia powinny w nich zagrać Cracovia i Korona Kielce. Arka, dzięki braku licencji dla ŁKS (został przesunięty z 7. miejsca w ekstraklasie na ostatnie), utrzymywała się w lidze. Jeżeli jednak PZPN czeka na decyzję WSA, to nie wiadomo, czy Arka nie zagra jednak w barażach (na koniec ligi zajęła 13. miejsce, czyli barażowe). W Gdyni muszą więc w pierwszej kolejności czekać na wyrok WSA. Jeśli przyzna on licencję ŁKS, wówczas Arka zagra w barażu, ale... nie wiadomo, z kim. Wtedy trzeba będzie bowiem zaczekać na wyrok Trybunału PKOl w sprawie Widzewa. W minioną środę Sąd Najwyższy uznał skargę kasacyjną PZPN dotyczącą Widzewa, który na mocy decyzji Trybunału PKOl nie został zdegradowany za udział w aferze korupcyjnej. Sąd Najwyższy nakazał Trybunałowi ponowne rozpatrzenie sprawy. Jeżeli mistrz I ligi zostanie zdegradowany, wówczas nie awansuje do ekstraklasy, zmieni się tabela I ligi, a na miejscu barażowym - zamiast Korony (awansuje bezpośrednio) - znajdzie się Podbeskidzie Bielsko-Biała.

Co się stanie, gdy PZPN wyznaczy nowy terminarz barażów na lipiec i będzie w nich musiała zagrać Arka? Przecież w gdyńskim klubie większość piłkarzy ma kontrakty tylko do 30 czerwca, podobnie jak trener Marek Chojnacki. Już wiadomo np., że w lipcu w swoim macierzystym klubie FC Sion musi być Zbigniew Zakrzewski. - Przepisy na to chyba nie pozwalają, aby wyznaczyć baraże na lipiec? My zresztą nie bylibyśmy wtedy w stanie w nich zagrać. Myślę, że podobnie jest w Kielcach czy Krakowie, gdzie tak jak u nas niektórzy piłkarze mają kontrakty do końca czerwca. Wszystkim zależy na szybkim rozwiązaniu sprawy. Podejrzewam, że w przyszłym tygodniu PZPN będzie miał ekspertyzę prawną całego przypadku i wyda w końcu wiążące postanowienia - twierdzi wiceprezes Arki Piotr Burlikowski.

W jakim kierunku podążają więc przygotowania Arki do kolejnego sezonu? - Dobre pytanie. Nie mogę jednak na nie odpowiedzieć. Przecież nie możemy nawet zaplanować budżetu, a co za tym idzie kontraktować piłkarzy, bo nie wiemy, do których rozgrywek mamy się przygotowywać. Pozostaje nam czekać - dodaje Burlikowski.

Marcin Dajos







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia