TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

22.05.2009

Dziedzic: Życzę Arce utrzymania (Gazeta Wyborcza)

- Pozycja Arki nie odzwierciedla jej potencjału. Gdynianie mają jeszcze duże szanse na pozostanie w ekstraklasie - mówi napastnik Bełchatowa, a kiedyś Arki Janusz Dziedzic.

Marcin Dajos: Wciąż liczycie się w walce o europejskie puchary, tak więc mecz z Arką traktujecie priorytetowo?

Janusz Dziedzic: Od dłuższego czasu wszyscy mówią, że Bełchatów nie gra o nic, a tak naprawdę walczymy o wielką stawkę. W sytuacji, kiedy Lech Poznań zdobył Puchar Polski, mamy szansę, aby z czwartego miejsca wywalczyć sobie udział w Lidze Europejskiej. Oczywiście Lech nie może wygrać mistrzostwa Polski.

Czy z tego względu, że gdynianie nie wygrali wiosną żadnego spotkania, zapisaliście sobie już trzy punkty w tabeli za mecz z Arką?

- Zdecydowanie się z tym nie zgodzę. Nie lekceważymy piłkarzy Arki. Ich obecna pozycja w tabeli nie odzwierciedla potencjału zespołu. Jest tam wielu doświadczonych piłkarzy, z którymi miałem przyjemność grać. Stąd zdaję sobie sprawę, że stać ich na wiele. Nie wiem, co spowodowało, że są na ostatnim miejscu w tabeli i mają tak słabą wiosnę. Może to brak szczęścia, a może zbieg okoliczności, trudno to ocenić, kiedy nie jest się w drużynie.

A kogo z Arki powinniście się najbardziej obawiać?

- Jest tam wielu piłkarzy, którzy jak tylko grają na swoim poziomie, to są w stanie przesądzić losy spotkania. Także Arkę stać na to, aby zdobywać punkty. Oczywiście presja wyniku robi w ich przypadku dużo złego i wówczas odnoszenie zwycięstw nie przychodzi już z łatwością.

Powszechnie wiadomo, że piłkarze Arki nie są w należyty sposób przygotowani do sezonu pod względem kondycyjnym. Czy zatem będziecie chcieli w jakiś sposób to wykorzystać?

- Nie chciałbym oceniać przygotowania kondycyjnego Arki, bo myślę, że mam na to za małą wiedzę. W meczach u siebie gra się przede wszystkim o zwycięstwo. Mamy zamiar ruszyć od pierwszych minut do przodu, narzucić swój styl gry i kontrolować spotkanie. Znacznie lepiej wywalczyć sobie przewagę na samym początku, szybko ułożyć sobie mecz, a nie liczyć na wymęczenie Arki.

Jak ocenia pan szansę na to, że Arka utrzyma się w ekstraklasie, a GKS zagra w europejskich pucharach?

- Wierzę, że szanse Arki na utrzymanie są duże. Nie ukrywam, że dla mnie to smutna sytuacja, kiedy gdynianie walczą w dolnych rejonach tabeli. Przeżyłem w Arce wiele dobrych chwil, miałem przyjemną pracę ze wspaniałymi piłkarzami pod okiem fachowca, także same pozytywne wspomnienia przywiozłem z Gdyni. Tak więc życzę klubowi wszystkiego dobrego, zwłaszcza że mają jeszcze szanse na utrzymanie w ekstraklasie. Tak jak GKS-owi życzę Ligi Europejskiej, tak Arce utrzymania.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia