Po 0:3 we Wrocławiu szanse Arki na awans do finału Pucharu Ekstraklasy są jedynie teoretyczne. Dlatego w środę o godzinie 17.30 w spotkaniu rewanżowym w Gdyni trener Marek Chojnacki zamierza postawić przede wszystkim na dublerów i młodzież. Kibice na wszystkie trybuny z wyjątkiem krytej będą mogli wejść za darmo
.

Do niespodzianki doszło w drugim półfinale. Po bezbramkowym remisie w pierwszym spotkaniu na wyjeździe faworytem był GKS Bełchatów. Tymczasem 200 tysięcy złotych i awans do finału zdobyła Odra Wodzisław. Podopieczni Ryszarda Wieczorka pokonali we wtorek rywala na jego terenie 2:0 (1:0) po golach Tomasza Moskala w 16. oraz Marcina Wodeckiego w 80. minucie.

W środę w Gdyni zdecydowanym faworytem jest Śląsk. Wrocławianie mają trzy gole w zapasie z pierwszego spotkania, a ponadto nad morze przywożą najsilniejszą ekipę. liczącą 21 piłkarzy i to na kilka dni. W sobotę bowiem te drużyny spotkają się o punkty w ekstraklasie. O ile jednak zespół Ryszarda Tarasiewicza w lidze już praktycznie o nic nie walczy, to dla Arki liczy się przede wszystkim utrzymanie. Ta sytuacja rzutować będzie oczywiście na siłę składów w pucharowym spotkaniu.

- Musimy szukać formy. Nie można jej wypracować tylko poprzez mecze. Dlatego na zmianę staram się dać możliwość odpoczynku kolejnym piłkarzom. Ponadto chciałbym się lepiej przyjrzeć młodym piłkarzom - podkreśla trener Chojnacki.

Szkoleniowcowi, który rozpoczął w Gdyni trzeci tydzień pracy, należy oddać, że dokonał generalnego przeglądu kadr Arki. Szkopuł w tym, że nadal musi szukać optymalnego ustawienia, który wreszcie sięgnie po wygraną w ekstraklasie. Mimo fatalnej passy wiosną żółto-niebiescy nadal mogą utrzymać ligę bez oglądania się na wyniki rywali. Wystarczy zrobić użytek z dobrego terminarza i wygrać mecze u siebie, kiedy to kolejno stawią się przy ul. Olimpijskiej Śląsk, Ruch i Odra.

W środowym spotkaniu mają szanse zagrać piłkarze, którzy wiosną występowali tylko w Młodej Ekstraklasie: Wojciech Wilczyński, Piotr Robakowski, Paweł Weinar i Marcin Chmiest. Z doświadczonych graczy mają zaprezentować się jedynie bramkarze oraz Olgierd Moskalewicz, Marcin Wachowicz, Krzysztof Przytuła i być może poturbowany przed tygodniem we Wrocławiu, Dariusz Ulanowski. Nadal poza drużyną są kontuzjowani Damian Nawrocik i Bartosz Karwan.

Siedemnastka na Śląsk
Bramkarze: Bledzewski, Basić
Obrońcy: Wilczyński, Anderson, Weinar, Płotka, Robakowski
Pomocnicy: Trytko, Budziński, Przytuła, Pietroń, Moskalewicz, Ulanowski, Bułka
Napastnicy: Wachowicz, Kojder, Chmiest.

Klub zrobił ukłon w stronę kibiców. Jedynie na trybunę krytą trzeba wykupić bilet za 20 złotych. Na pozostałe sektory wstęp jest bezpłatny. Ci, którzy wykupili już wejściówki, do pół godziny przed meczem mogą zgłosić się w punktach przedsprzedaży po zwrot pieniędzy.

Bez względu na to, czy awansuje Arka czy Śląsk, to już wiadomo, że mecz finałowy Pucharu Ekstraklasy odbędzie się w Wodzisławiu. Regulamin mówi, że organizatorem decydującego spotkania jest drużyna, która była wyżej w ligowej hierarchii na koniec sezonu 2007/08. Odra grała wówczas w ekstraklasie, gdy gdynianie i wrocławianie grali w ówczesnej II lidze.

jag.