Niespełna 19-letni Marcin Budziński i starszy o dwa lata Jakub Kawa zadebiutowali w młodzieżowej reprezentacji Polski. Pomocnik Arki i obrońca Lechii zagrali w drugiej połowie towarzyskiego meczu z Łotwą. W Rydze biało-czerwoni zremisowali 2:2 (1:1). Co ciekawe pojedynek rozegrano w... hali na sztucznej nawierzchni.


Bramki:
Gauracs 22, 90 - Małecki 38, 87.

POLSKA: Gliwa (61 Struski) - Socha, Gancarczyk (46 Kawa), Glik, Marciniak - Małecki, Wilczek (46 Stulin), Cetnarski (80
Wilczek), Rybus (46 Budziński) - Kujawa (65 Matuszek), Janota (46'
Grosicki).

Po transferze Łukasza Trałki do Polonii Warszawa Trójmiasta nie ma obecnie piłkarza, które mógłby aspirować do reprezentacji Leo Beenhakkera. Może runda wiosenna wykreuje nowego kadrowicza seniorskiej drużyny. Jeśli nie, będziemy bacznie obserwować zespół młodzieżowy, bo może w nim grać aż czterech piłkarzy Arki i Lechii, a wkrótce przed tą kadrą będą spotkania z bardzo atrakcyjnymi przeciwnikami.

Biało-czerwoni w eliminacjach mistrzostw Europy 2011 do lat 21, które są równocześnie kontynentalnymi kwalifikacjami do igrzysk olimpijskich w Londynie, zmierzą się z Hiszpanią, Holandią, Finlandią i Liechtensteinem. Na inaugurację, już 6 czerwca zagrają u siebie z tym ostatnim rywalem.

Jesienią Andrzej Zamilski sprawdził w kadrze U-21 obrońcę Arki, Michała Płotkę i pomocnika Lechii, Piotra Kasperkiewicza. Teraz pierwszy, który stracił miejsce w klubowej "11" znalazł się na liście rezerwowych, a drugiego wyeliminowała z powołań kontuzja śródstopia.

Debiut zaliczyli dwaj inni trójmiejscy piłkarze. Budziński i Kawa zagrali w drugiej połowie w Rydze i o mały włos nie przyczynili się do zwycięstwa. Po drugim golu Patrtyka Małeckiego z Wisły Kraków Polakom zabrakło trzech minut, aby wygrać. Co ciekawe spotkanie odbyło się w miejscowej... hali ze sztuczną nawierzchnią.

jag.