TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

16.03.2009

Arka Gdynia - Piast Gliwice 0:1 (0:0) (Dziennik Bałtycki)

Wiosenna premiera piłkarskiej ekstraklasy w Gdyni rozczarowała kibiców Arki. Żółto-niebiescy przegrali z jednym z kandydatów do spadku Piastem Gliwice 0:1 i sami niebezpiecznie zbliżyli się do grupy drużyn zagrożonych opuszczeniem krajowej elity.

Nikt w Gdyni nie spodziewał się łatwego meczu, ale też w ciemno obstawiano zwycięstwo żółto-niebieskich. Tym bardziej, że przecież jesienią gdynianie pokonali Piasta na wyjeździe 2:1. Wówczas dwie bramki zdobył dla Arki grający w ataku Zbigniew Zakrzewski. W niedzielę jednak "Zaki" zagrał na prawej pomocy i kto wie, czy nie był to błąd trenera Czesława Michniewicza, bo pomocnik Zakrzewski niczym nie zachwycił, a więcej pożytku z tego piłkarza byłoby chyba w polu karnym, w pobliżu bramki Piasta.

Niedzielny mecz zaczął się od groźnej akcji gości. Sebastian Olszar zagrał do Marcina Bajarskiego, ale strzał tego drugiego z około 18 metrów bardzo efektownie obronił Norbert Witkowski. Gospodarze zrewanżowali się groźną akcją w 6. minucie. Błażej Telichowski strzelił bardzo mocno z 25 metrów, bramkarz Piasta Grzegorz Kasprzik odbił piłkę przed siebie, ale z dobitką nie zdążył Przemysław Trytko. 
Tymczasem na trybunach kibice rozpoczęli śpiewać "My chcemy gola, Areczko my chcemy gola...". I Arka rzeczywiście atakowała. W pobliżu pola karnego gości robiło się gorąco, ale strzały - głównie z dystansu - umiejętnie blokowali zawodnicy Piasta. Kibiców ożywiła wyraźnie akcja Zakrzewskiego w 36. minucie, ale po dobrej interwencji Kasprzika skończyło się tylko na rzucie rożnym.
Trener Michniewicz co chwilę przecierał za linią boczną okulary, jakby nie wierzył w to co widzi i dziwił się, że mimo przewagi jego piłkarze nie potrafią oni skierować piłki do siatki.
Nie wiedział też, że to najgorsze miało jednak dopiero nadejść...
W 54. minucie Tomasz Podgórski wkręcił w murawę Marcina Pietronia i dośrodkował po ziemi w pole karne gdynian. Obrońcy Arki bezradnie patrzyli jak na linii pola bramkowego (5,5 metra od bramki) dokłada nogę do piłki Marcin Bojarski, aby za chwilę cieszyć się ze zdobytego gola. To była szósta bramka stracona przez Arkę tej wiosny i szósta w ten sam sposób. Widać zawodnicy Michniewicza nie odrobili pracy domowej pod tytułem "jak uniknąć błędów w grze obronnej". Szkoda, bo w piątkowym wydaniu naszej gazety dostarczyliśmy im nawet pomoce naukowe, rozrysowując sytuacje w których tracili pięć poprzednich goli.

Mleko rozlało się jednak po raz szósty, ale żółto-niebiescy mieli jeszcze ponad pół godziny, aby odwrócić losy meczu. Trener Michniewicz zareagował natychmiast, dokonując trzech zmian. Na boisku w roli ratowników pojawili się Luben Lubenow, Marcin Wachowicz i Bartosz Karwan. Arka rozpoczęła szturm na bramkę Piasta. W 61. minucie Lubenow dobrym podaniem uruchomił Wachowicza, ten strzelił, Kasprzik odbił piłkę, ale instynktu strzeleckiego zabrakło Damianowi Nawrocikowi, który do odbitej futbolówki ruszył stanowczo za późno. Jeszcze lepszą sytuację miał w 66. minucie Karwan. Po dośrodkowaniu Wachowicza strzelał z pięciu metrów, ale... pięć metrów nad poprzeczką gliwickiej bramki. Czas uciekał, akcje gdynian były coraz bardziej nerwowe, a wynik nie uległ zmianie.

Arka Gdynia - Piast Gliwice 0:1 (0:0)


Bramki: 0:1 Marcin Bojarski (54).

Arka: Witkowski - Kowalski, Anderson, Żuraw, Telichowski - Nawrocik, Scherfchen, Ława (57 Lubenow ), Pietroń (57 Wachowicz) - Zakrzewski, Trytko (61 Karwan).

Piast: Kasprzik - Kaszowski, Kowalski, Glik, Michniewicz - Podgórski (90 Smektała), Muszalik, Wilczek, Seweryn (63 Iwan) - Bojarski, Olszar (71 Prędota).
Żółte kartki: Kowalski, Telichowski, Zakrzewski (Arka) oraz Podgórski, Bojarski (Piast).
Sędziował: Marcin Borski (Warszawa).

Widzów: 6000.


Janusz Woźniak







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia