Zarząd Arka Gdynia S.S.A. w pełni podtrzymuje swoje oświadczenia dotyczące wypowiadania się byłego trenera Wojciecha Stawowego w sposób podważający dobre imię oraz wizerunek Arki Gdynia oraz osób zaangażowanych w działalność na rzecz Klubu.

W związku z udzielonym wywiadem wyemitowanym w programie „Cafe Futbol” w kanale Polsat Sport dniu 15 lutego 2009 r. oświadczamy, że Pan Wojciech Stawowy ponownie próbuje wprowadzić w błąd opinię publiczną oraz media.

Przypominamy, że nasze dotychczasowe oświadczenia były reakcją Klubu na co najmniej kilkukrotne wypowiedzi Pana Wojciecha Stawowego, który próbował tłumaczyć swoje odejście z Arki różnymi, nie mającymi związku z rzeczywistością insynuacjami (zawiść, nie dano mu dokończyć pracy, ktoś nie dorósł itd.,itp.), podczas gdy interesujący się piłką nożną wiedzą jakie warunki miał w Arce trener i jakie wyniki osiągał.

Zarząd Arki nie mógł nie zareagować na, coraz dalej idące, próby pozostawienia w opinii publicznej wrażenia, że Wojciech Stawowy prowadził Arkę z sukcesami i został bezpodstawnie skłoniony do odejścia. Jeszcze raz podkreślamy, że ówczesny Zarząd Klubu doprowadził do odejścia trenera, ponieważ mimo optymalnych warunków pracy wyznaczony cel sportowy - awans Arki do Ekstraklasy, pod wodzą Wojciecha Stawowego oddalał się coraz bardziej. Za brak oczekiwanych efektów swojej pracy Trener ten zresztą na łamach prasy wielokrotnie przepraszał kibiców oraz właściciela Arki Gdynia S.S.A..

Dziś można powiedzieć, że czwarte miejsce w tabeli ówczesnej drugiej ligi (jakkolwiek nie premiowane awansem sportowym, to w wyniku degradacji innych drużyn dające Arce prawo gry w Ekstraklasie), było efektem skutecznego finiszu Arki pod wodzą trenera Roberta Jończyka, który dokonał dużych zmian personalnych w składzie w stosunku do drużyny W. Stawowego.

Wojciech Stawowy zarzeka się, że nie chce premii za awans Arki do ekstraklasy. Klub jest w posiadaniu pozwu przeciwko Arce, gdzie W. Stawowy pisze, że wnosi o zasądzenie od Arki Gdynia S.S.A. określonej kwoty „tytułem premii za awans w sezonie 2007/2008”.

Zwracamy także uwagę na oświadczenie przesłane mediom 10 lutego 2009 roku przez pełnomocnika W. Stawowego mec. M. Bałazińskiego, będącego reakcją na oświadczenia Zarządu Arki Gdynia. W oświadczeniu pełnomocnika W. Stawowego czytamy, m.in. :

„Warunek wypłaty trenerowi wynagrodzenia, tj. awans drużyny Klubu Arka Gdynia do ekstraklasy, został w ocenie Pana Wojciecha Stawowego spełniony.”

Informujemy także, że dnia 12 lutego 2009 r. do Arki wpłynęło pismo pełnomocnika pana W. Stawowego, w którym czytamy m.in.:
„(…) mój Mocodawca nie ma zamiaru kontynuować dalszej polemiki z Klubem za pośrednictwem środków masowego przekazu, w tym również komentować ostatniego oświadczenia Zarządu z 11 lutego 2009 r.…..”. I dalej:

„Równocześnie po raz kolejny podkreślam, że w naszej ocenie prowadzenie dalszej polemiki za pośrednictwem mediów stanowić może niepotrzebny nacisk na niezależne organy mające rozstrzygnąć spór pomiędzy stronami.”

W piśmie tym była także sugestia niepublikowania dokumentów aż do wydania wyroku Piłkarskiego Sądu Polubownego PZPN. Trzy dni po tym piśmie trener Stawowy wystąpił w programie „Cafe Futbol” w telewizji Polsat Sport, gdzie po raz kolejny wprowadzał w błąd kibiców i opinię publiczną…
Wobec tak uporczywie powtarzanej nieprawdy i braku wiarygodności byłego trenera i jego pełnomocnika, Zarząd Arka Gdynia S.S.A. zdecydował się opublikować skan fragmentu pozwu z jakim W. Stawowy wystąpił przeciwko Arce do Piłkarskiego Sądu Polubownego PZPN.

Zarząd Arka Gdynia S.S.A. zamierza na tym zakończyć polemikę z Panem Wojciechem Stawowym i nie będzie odpowiadał na dalsze ewentualne insynuacje ufając, że treść okazanego dokumentu ostatecznie demaskuje wszelkie nieprawdy głoszone przez byłego trenera.

Zarząd Klubu

ZOBACZ POZEW WOJCIECHA STAWOWEGO