Jagiellonia to szósty klub, który za udział w korupcji zapłaci degradacją z ekstraklasy. Taką karę wymierzył klubowi z Białegostoku Wydział Dyscypliny PZPN. Kara ma obowiązywać od przyszłego sezon. Orzeczenie nie jest jeszcze prawomocne. "Jaga" już zapowiedziała odwołanie od nałożonej sankcji
.

Po sezonie 2006/07 z elitą karnie pożegnały się Arka Gdynia i Górnik Łęczna. W minionych rozgrywkach takie kary wykonano wobec Zagłębia Lubin, Korony Kielce i Zagłębia Sosnowiec. Teraz degradacja o jedną klasę rozgrywek dotyka Jagiellonię. Jeśli w rundzie wiosennej białostoczanie zajmą co najmniej 13. miejsce, nowy sezon powitają w I lidze, w przypadku 15 i 16 pozycji spadną aż o dwie klasy rozgrywkowe. Natomiast wobec klubu nie orzeczono sankcji w postaci ujemnych punktów ani grzywny finansowej.

Wydział Dyscypliny uznał, że w sezonie 2004/05 Jagiellonia dopuściła się pięciu przestępstw korupcyjnych, w tym m.in. w meczu z Arką Gdynia, zremisowanym 2:2. Klub nie zgadza się z takim werdyktem i dowodzi, że naruszenia przepisów miały miejsce tylko w dwóch przepadkach. Dlatego białostoczanie w dobrowolnie proponowanej dla siebie karze wnosili o pozostaniu w ekstraklasie z minus trzema punktami i grzywną pół miliona złotych. WD PZPN odrzucił ten wniosek i nałożył karę degradacji o jedną klasę rozgrywkową od nowego sezonu.

Jagiellonia zapowiedziała się odwołanie do Związkowego Trybunału Piłkarskiego, a jeśli tam nic nie wskóra, to do Trybunału Arbitrażowego przy PKOl., który w przeszłości oczyścił m.in. Widzew Łódź. Oficjalny komunikat z Białegostoku tak opisuje czyny z przeszłości:

Klubowi postawiono siedem zarzutów, dotyczących meczów rozgrywanych w II lidze w sezonie 2003/2004 oraz 2004/2005. Dwa zostały przez Jagiellonię wygrane, a dokumenty potwierdzają, że doszło tu do działań korupcyjnych. Dwa kolejne mecze Jagiellonia także wygrała, ale analiza dokumentów nie potwierdziła działań korupcyjnych ze strony osób związanych z klubem. W jednym z tych spotkań padł wynik aż 4:0, a przewaga Jagiellonii na boisku była bezdyskusyjna. Dwa inne mecze zakończyły się wynikiem remisowym, a w jednym Jagiellonia przegrała. Także w tych przypadkach zebrane dokumenty nie potwierdzają jednoznacznie udziału przedstawicieli Klubu w działaniach korupcyjnych".

mat.