Koniec nerwów. Dziś dla Arki zaświeciło w Turcji słońce dosłownie i w przenośni. Korzystając z poprawy pogody gdynianie rozegrali pierwszy tegoroczny sparing. W Antalyi żółto-niebiescy pokonali Arsenał Kijów 3:2 (0:0). Jako, że była to gra kontrolna, to bez negatywnych konsekwencji dla drużyny pozostały dwie żółte kartki, które Łukasz Kowalski otrzymał w pierwszej połowie spotkania.

Bramki dla Arki: Ulanowski 72, Trytko 77, Wachowicz 90.

ARKA: Witkowski (46 Basić) - Kowalski (44 Karwan), Anderson, Łabędzki, Telichowski - Sokołowski (46 Wilczyński), Paknys (55 Ulanowski), Ława (46 Przytuła), Pietroń (60 Trytko) - Nawrocik (46 Wachowicz), Zakrzewski (65 Niciński).

Pierwszy sparing Czesław Michniewicz zaplanował na minioną środę. Jednak to meczu z Rot Weiss Essen nie doszło ani tego dnia ani następnego. Co prawda gdynianie mieli w Niemczech ustalone trzy inne sparingi, ale postanowili w piątek wylecieć do Turcji. Już w Antalyi wyznaczono grę kontrolną na niedzielę. Niestety, nie doszła ona do skutku z powodu ulewnego deszczu i silnego wiatru. Drużyny były w pogotowiu przez blisko dobę, zanim dziś o jedenastej mogły wreszcie stanąć naprzeciw siebie.

Z Arsenałem, w angielskiej transkrypcji pisanym Arsenal, niczym ten słynny londyński, gdynianie mieli stare rachunki do wyrównania. Przed trzema laty podczas zimowego zgrupowania w Turcji przegrali z kijowską drużyną aż 1:4, a honorowego gola strzelił Dariusz Patalan. Tym razem znów było dużo bramek, ale częściej piłka wpadała do ukraińskiej bramki.

Dobrze, że była to gra kontrolna. Z niezbyt ciekawej pod względem piłkarskim pierwszej połowy sędzia zapamiętał tylko dwie interwencję Łukasza Kowalskiego. Obie ukarał żółtymi kartkami. Tym samym sparing dla obrońcy zakończył się w 44. minucie. Rywale zgodzili się, że "Kowala" zastąpi inny gracz i będzie można dalej rywalizować 11 na 11.

Łącznie trener Michniewicz sprawdził 19 piłkarzy, z 26 których ma na zgrupowaniu. Debiut zaliczył wypożyczony z Polonii Warszawa Błażej Telichowski, a pierwszemu sprawdzianowi na boisku został poddany testowany od 7 stycznia przez gdynian Paulius Paknys. Przy ustalaniu składu pod uwagę nie byli zaś brani Dariusz Żuraw, narzekający na naciągnięcie mięśnia oraz narzekający na przeziębienie Olgierd Moskalewicz i Michał Płotka.

Zwycięstwo Arce zapewnili piłkarze, gdyż nie wyszli w podstawowym składzie. Na 1:1 wyrównał Dariusz Ulanowski, który popisał się bombą z prawie 30 metrów. Gola na 2:1 strzelił Przemysław Trytko, który trafił po akcji kolegów z prawej strony boiska Wojciecha Wilczyńskiego i Bartosza Karwana. Natomiast końcowy rezultat, w ostatniej minucie ustalili napastnicy, którzy tworzyli atak Arki w końcowych 25 minutach. Przy bramce Marcina Wachowicza asystował Grzegorz Niciński.

We wtorek gdynianie mają zaplanowany sparing z Universitateą Craiovą. To szósta drużyna półmetka rumuńskiej ekstraklasy.

jag.