TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

26.01.2009

Arce wiatr w oczy wieje (Gazeta Wyborcza)

Piłkarze Arki Gdynia, mimo że przenieśli się do Turcji, znów musieli odwołać sparing. Nie zagrali z Arsenałem Kijów, choć mecz może się odbyć w poniedziałek.

W piątek Arka przeniosła się awaryjnie z Niemiec do Turcji, bo w okolicach Kaiserau, gdzie zatrzymali się gdynianie, nie można było trenować na trawiastym boisku, a tym bardziej rozegrać sparingu. Gdynianie musieli odwołać mecz kontrolny z Rot Weiss Essen, a ponieważ nic nie wskazywało na to, że sytuacja się poprawi (kolejny sparing z FC Koeln też miał być odwołany), szefowie klubu podjęli radykalną decyzję - drużyna przeniosła się do cieplejszej Turcji.

Zespół z Gdyni trenuje więc od piątku w Side, ale szczęścia nadal nie ma. W niedzielę Arka miała zagrać sparing z Arsenałem, ale mecz znów został odwołany. Tym razem z powodu ulewy i porywistego wiatru. - Jestem zdenerwowany, to jakieś fatum. W Niemczech nie mogliśmy grać przez zmarznięte boiska, a w Turcji przez ulewy. Deszcz leje non stop, a w dodatku wieje tak, że głowy urywa. Od poniedziałku pogoda ma być lepsza, więc mam nadzieję, że uda nam się zagrać z Arsenałem - mówi trener Arki Czesław Michniewicz. Drużyny umówiły się, że w poniedziałek rano - po ocenie warunków atmosferycznych - podejmą decyzję, czy zagrają sparing. W Side - oprócz meczu z Arsenałem - Arka ma rozegrać jeszcze dwa sparingi: we wtorek z rumuńskim FC Universitatea Craiova, a w czwartek z azerskim FK Qäbälä. Nawet jeśli dziś odbędzie się sparing z Arsenałem, nie zagrają w nim Olgierd Moskalewicz i Dariusz Żuraw. Moskalewicz już w Niemczech był chory - ma anginę, natomiast Żuraw narzekał wczoraj na kłopoty z mięśniem i również dziś jego występ będzie wykluczony.

Wiadomo już, że po powrocie z Turcji Arka chce rozegrać 3 lutego sparing z Kaszubią Kościerzyna. Nie wiadomo natomiast, gdzie on się odbędzie - wszystko zależy od tego, gdzie drużyny znajdą gotowe do gry naturalne boisko. - Na pewno nie zagramy w Gdyni. Mecz z Kaszubią ma być okazją, aby kibice zobaczyli zespół przed rundą wiosenną, ale nie wiadomo, gdzie znajdziemy boisko. Zależy nam na tym, aby było to jak najbliższej Gdyni - mówi rzecznik Arki Krzysztof Paciorek. Mecz z Kaszubią ma być zorganizowany dla kibiców i... Longinusa Uwakwe. Nigeryjczyk, który jest na testach, nie przeniósł się z drużyną do Turcji, bo nie miał wizy. A ponieważ trenerom zależy, aby obejrzeć go w trakcie meczu, Uwakwe dostanie szansę z Kaszubią.

Z Turcji drużyna wróci do Gdyni 30 stycznia, a 5 lutego znów wyleci do Side - tym razem na planowane wcześniej zgrupowanie.

Udało nam się ustalić, że Arce nie wyjdą transfery dwóch piłkarzy z Peru - pomocnika i napastnika. Klub liczył na tych piłkarzy (według niektórych mieli być objawieniem ligi), ale rozmowy zostały zerwane.

Grzegorz Kubicki







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia