Ogromny pech prześladuję gdyńską Arkę. Planowany na niedzielę (godzina 16.00) mecz z Arsenałem Kijów został odwołany z powodu obfitych opadów i porywistego wiatru. Spotkanie wstępnie przełożono na jutro.

Przypomnijmy, że w piątek żółto-niebiescy opuścili niemieckie Kaiserau z powodu zmrożonych naturalnych boisk. Z kolei po przylocie do tureckiej Antalyi arkowcy muszą zmagać się z deszczem.

Jestem bardzo zdenerwowany tym faktem. To jest jakieś fatum. W Niemczech nie mogliśmy grać przez zmarznięte boiska, a tutaj przez ulewy. Deszcz leje non stop, a w dodatku tak wieje, że głowy urywa. Od jutra pogoda ma już być lepsza więc mamy nadzieję, że uda nam się zagrać z Arsenałem.- relacjonuje zmartwiony Czesław Michniewicz.