TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

23.01.2009

Arka ucieka do Turcji! (Gazeta Wyborcza)

Nagły zwrot w przygotowaniach piłkarzy Arki Gdynia! Brak możliwości rozegrania sparingów i fatalne warunki atmosferyczne spowodowały, że Arka zmienia miejsce zgrupowania - z niemieckiego Kaiserau na tureckie Side

- Złe warunki atmosferyczne nie pozwalają nam rozegrać wcześniej zaplanowanych sparingów. Dlatego zdecydowaliśmy, że w piątek przenosimy się do Turcji. Będziemy tam przebywać do 30 stycznia, czyli tak, jak planowaliśmy zakończyć obóz w Kaiserau - mówi wiceprezes ds. sportowych Arki Piotr Burlikowski.

Gdynianie wylecieli na obóz do Niemiec w poniedziałek, a dni upływały im pod znakiem treningów. W środę mieli rozegrać pierwszy z czterech zaplanowanych sparingów, jednak ze względu na zamarznięte trawiaste boiska, mecz z Rot Weiss Essen nie odbył się. Można było go rozegrać jedynie na sztucznej murawie, na co nie zgodziła się niemiecka drużyna. Zmusiło to trenera Czesława Michniewicza do zarządzenia sparingu wewnętrznego.

Scenariusz zajęć od przybycia do Kaiserau wyglądał niemal identycznie. Po porannym treningu arkowcy dostawali wolne. Następnie spotykali się na popołudniowym treningu w hali lub ponownie na boisku. Do końca zgrupowania Arka miała zaplanowane jeszcze trzy sparingi - 24 stycznia z FC Koeln, 27 stycznia z VFL Bochum i 28 stycznia z Hannoverem.

- Nie chcieliśmy czekać dłużej, bo również te sparingi raczej nie doszłyby do skutku. W Turcji rozegramy trzy mecze kontrolne, jednak terminy i rywale są jeszcze w fazie ustalania - dodaje Burlikowski.

W Niemczech gdyńskich piłkarzy czekałaby w piątek ulewa i zaledwie pięć stopni na plusie. W Turcji temperatura wyniesie +12 stopni, jednak deszcze żółto-niebieskich i tak nie ominą.

Od środowych popołudniowych zajęć z drużyną trenuje już Błażej Telichowski. Z treningów został wyłączony natomiast Olgierd Moskalewicz, który jest ofiarą złej pogody, gdyż zmogła go angina. - Lekarz przepisał mi antybiotyki na najbliższe cztery dni. Miejmy nadzieję, że szybko zadziałają i jak najszybciej wrócę do lekkiego treningu, żeby nie tracić czasu - opowiada Moskalewicz.

md - Gazeta Wyborcza Trójmiasto







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia