Aktualności

22.01.2009
Gdynianie wypożyczyli obrońcę Polonii Warszawa (trojmiasto.pl)
Po wielotygodniowych negocjacjach Arka osiągnęła porozumienie z Polonią Warszawa odnośnie wypożyczenia Błażeja Telichowskiego. W umowie zapisano od razu kwotę transferu definitywnego, do którego może dojść, jeśli obrońca w rundzie wiosennej potwierdzi swoją przydatność do gdyńskiej drużyny. 25-latek jeszcze dziś powinien stawić się na zgrupowaniu w niemieckim Kaiserau. To pierwszy nabytek żółto-niebieskich w zimowym okienku transferowym.
.
Telichowski to defensor o bardzo dobrych warunkach fizycznych (187 cm, 81 kg). Jest wychowankiem Polonii Nowy Tomyśl, ale ekstraklasy posmakował w Lechu Poznań. W rozgrywkach elity debiutował już jako 17-latek. Łącznie wystąpił w 91 meczach, strzelając 8 goli. Grał też w młodzieżowej i olimpijskiej reprezentacji Polski.
- W ostatnim klubie grałem przez 2,5 sezonu i uznałem, że czas najwyższy coś zmienić. Chciałem rozwiązać kontrakt z Polonią, ale mi na to nie pozwolono. Mimo to liczę, że w Arce zostanę na dłużej, gdyż kwota transferu definitywnego nie jest zaporowa. Powinienem się tutaj równie dobrze czuć jak w Poznaniu, gdyż wiadomo, że kibice tych klubów wraz z Cracovią tworzą wyśmienitą triadę - mówi Telichowski.
Błażej chciał odejść z Polonii, gdyż jesienią w ekstraklasie rozegrał tam tylko trzy mecze. Ostatecznie dopiął swego, ale musiał o rok przedłużyć kontrakt w... Warszawie. Niewiele brakowało, aby jego odejście zastopowało podpisanie kontraktu z Lechią Gdańsk przez Krzysztofa Bąka. Dopiero pozyskanie przez stołeczny klub innego obrońcy, Piotra Dziewickiego otworzyło powtórnie negocjacje.
- Zdecydowałem się na Arkę, bo są tutaj koledzy i trener z czasów mojej dobrej gry w Lechu - dodaje obrońca. W gdyńskiej drużynie czeka go rywalizacja o miejsce w "11" na lewej flance defensywy, które jesienią najczęściej zajmował Michał Płotka. W sytuacjach awaryjnych można też tego piłkarza próbować w roli stopera.
Telichowski jest pierwszym nabytkiem Arki w zimowym okienku transferowym, ale jak zapewnia klub nie ostatnim. Finalizowane jest pozyskanie napastnika Michała Kojdera z Lechii Zielona Góra, a na koniec zgrupowania w Niemczech wydany zostanie werdykt w sprawie testowanych defensywnych pomocników: Litwina Pauliusa Paknysa i Nigeryjczyka Longinusa Uwakwe. Nadal jest zainteresowanie Sebastianem Tyrałą, a być może gdynianie sięgną również po pomocników z Peru.
Błażej ma dołączyć do przebywającej na zgrupowaniu w Niemczech Arki już dzisiaj. Jednak nie zagra w planowanym sparingu z Rot Weiss Essen, gdyż z tego pojedynku trzeba było... zrezygnować. Jak podają gdynianie, oficjalnym powodem wycofania się rywali była konieczność gry na sztucznej murawie, gdyż naturalne boiska w Kaiserau są zaśnieżone. Dziwi jednak, że Niemcy wyjdą dziś do gry kontrolnej, ale ich rywalem będzie... Wattenscheid.
- Staramy się znaleźć zastępstwo. Być może uda się zagrać już w czwartek - informuje Krzysztof Paciorek, rzecznik prasowy klubu. Chęć zorganizowania sparingu wyraziła wstępnie II-ligowa Alemania Achen. Szkopuł tylko w tym, że ten klub byłby skłonny gościć żółto-niebieskich u siebie, a to ponad 200 kilometrów od miejsca zgrupowania Arki.
Przypomnijmy, że gdynianie mają zaplanowane jeszcze trzy sparingi z drużynami Bundesligi: 24 stycznia - FC Koeln, 27 - VfL Bochum i 28 - Hannover 96.
jag.
.
Telichowski to defensor o bardzo dobrych warunkach fizycznych (187 cm, 81 kg). Jest wychowankiem Polonii Nowy Tomyśl, ale ekstraklasy posmakował w Lechu Poznań. W rozgrywkach elity debiutował już jako 17-latek. Łącznie wystąpił w 91 meczach, strzelając 8 goli. Grał też w młodzieżowej i olimpijskiej reprezentacji Polski.
- W ostatnim klubie grałem przez 2,5 sezonu i uznałem, że czas najwyższy coś zmienić. Chciałem rozwiązać kontrakt z Polonią, ale mi na to nie pozwolono. Mimo to liczę, że w Arce zostanę na dłużej, gdyż kwota transferu definitywnego nie jest zaporowa. Powinienem się tutaj równie dobrze czuć jak w Poznaniu, gdyż wiadomo, że kibice tych klubów wraz z Cracovią tworzą wyśmienitą triadę - mówi Telichowski.
Błażej chciał odejść z Polonii, gdyż jesienią w ekstraklasie rozegrał tam tylko trzy mecze. Ostatecznie dopiął swego, ale musiał o rok przedłużyć kontrakt w... Warszawie. Niewiele brakowało, aby jego odejście zastopowało podpisanie kontraktu z Lechią Gdańsk przez Krzysztofa Bąka. Dopiero pozyskanie przez stołeczny klub innego obrońcy, Piotra Dziewickiego otworzyło powtórnie negocjacje.
- Zdecydowałem się na Arkę, bo są tutaj koledzy i trener z czasów mojej dobrej gry w Lechu - dodaje obrońca. W gdyńskiej drużynie czeka go rywalizacja o miejsce w "11" na lewej flance defensywy, które jesienią najczęściej zajmował Michał Płotka. W sytuacjach awaryjnych można też tego piłkarza próbować w roli stopera.
Telichowski jest pierwszym nabytkiem Arki w zimowym okienku transferowym, ale jak zapewnia klub nie ostatnim. Finalizowane jest pozyskanie napastnika Michała Kojdera z Lechii Zielona Góra, a na koniec zgrupowania w Niemczech wydany zostanie werdykt w sprawie testowanych defensywnych pomocników: Litwina Pauliusa Paknysa i Nigeryjczyka Longinusa Uwakwe. Nadal jest zainteresowanie Sebastianem Tyrałą, a być może gdynianie sięgną również po pomocników z Peru.
Błażej ma dołączyć do przebywającej na zgrupowaniu w Niemczech Arki już dzisiaj. Jednak nie zagra w planowanym sparingu z Rot Weiss Essen, gdyż z tego pojedynku trzeba było... zrezygnować. Jak podają gdynianie, oficjalnym powodem wycofania się rywali była konieczność gry na sztucznej murawie, gdyż naturalne boiska w Kaiserau są zaśnieżone. Dziwi jednak, że Niemcy wyjdą dziś do gry kontrolnej, ale ich rywalem będzie... Wattenscheid.
- Staramy się znaleźć zastępstwo. Być może uda się zagrać już w czwartek - informuje Krzysztof Paciorek, rzecznik prasowy klubu. Chęć zorganizowania sparingu wyraziła wstępnie II-ligowa Alemania Achen. Szkopuł tylko w tym, że ten klub byłby skłonny gościć żółto-niebieskich u siebie, a to ponad 200 kilometrów od miejsca zgrupowania Arki.
Przypomnijmy, że gdynianie mają zaplanowane jeszcze trzy sparingi z drużynami Bundesligi: 24 stycznia - FC Koeln, 27 - VfL Bochum i 28 - Hannover 96.
jag.
|