TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

08.12.2008

Arka pokonała Cracovię (Gazeta Wyborcza)

Piłkarze Arki Gdyni godnie pożegnali się z jesienną rundą piłkarskiej ekstraklasy. W niedzielę wygrali przed własną publicznością z przedostatnią w tabeli Cracovią 2:1.

Gdynianie mieli ostatnio duże problemy ze zdobywaniem bramek. Nieskuteczni byli zwłaszcza napastnicy. Przyszedł jednak mecz z krakowianami, a w nim przełamanie dla Marcina Wachowicza i Zbigniewa Zakrzewskiego, czyli dwóch najbardziej wysuniętych do przodu piłkarzy Arki. Całemu spotkaniu towarzyszyły opady deszczu. Piłkarze obydwu drużyn próbowali wykorzystać ten fakt i zaskoczyć bramkarzy rywala strzałami z dystansu. Żaden z nich nie był jednak na tyle precyzyjny, aby wpaść do bramki. Pierwszą sytuację do pokonania Marcina Cabaja miał w 16. min Damian Nawrocik. Jego uderzenie z rzutu wolnego z ok. 20 m leciało prosto w "okienko". Fantastyczną obroną popisał się wówczas bramkarz krakowian, który wybił piłkę na rzut rożny. O ile pierwsze 30 min meczu przyniosło nieco emocji, o tyle ostatni kwadrans to mierna gra obydwu jedenastek. Tuż przed przerwą szansę z rzutu wolnego dostał ponownie Nawrocik. Strzał z ok. 25 m piłkarza Arki przeleciał jednak minimalnie nad poprzeczką.

- Do momentu straty bramki moi piłkarze dokładnie realizowali założenia taktyczne, niestety później się wszystko posypało - mówił po meczu trener przyjezdnych Artur Płatek. Podobne zdanie miał także szkoleniowiec Arki Czesław Michniewicz:

- Mieliśmy w pierwszych 45 min straszne problemy, aby wyjść z własnej połowy. Budowaliśmy akcję od obrony poprzez bocznych pomocników. Cracovia agresywnie naciskała naszych stoperów, dlatego też te akcje się nie kleiły.

To jednak gospodarze przeważali w drugiej połowie bezapelacyjnie. Arka konstruowała akcję za akcją i tylko kwestą czasu wydawało się, kiedy padnie pierwsza bramka. Piłkarze kazali czekać kibicom na pierwsze trafienie aż do 71. min. Do piłki zagranej w pole karne przez Przemysława Trytkę doszedł Wachowicz. Ograł Przemysława Kuliga i mocnym strzałem z lewej strony pola karnego nie dał szans Cabajowi, a piłka przed wpadnięciem do bramki odbiła się od poprzeczki. Jeszcze dłużej czekał z przełamaniem Zakrzewski. Najpierw w 78. min stanął w pojedynku oko w oko z Cabajem, który przegrał. W 84. min już się nie pomylił i podwyższył na 2:0. Z rzutu wolnego uderzał Michał Łabędzki. Piłkę odbił obrońca Cracovii, ale doszedł do niej napastnik Arki. Strzelił z ok. 12 m i pokonał bramkarza gości.

- Cieszę się, że wreszcie przełamaliśmy się razem z Marcinem. Moja zapaść bramkowa spowodowana była problemami zdrowotnymi, dlatego przerwę zimową poświęcę na wzmocnienie mięśni grzbietu - mówił Zakrzewski.

Drugi gol dla Arki spowodował zupełne rozluźnienie na boisku. Piłkarze oczekiwali już na końcowy gwizdek, kiedy ostatnią akcję wyprowadzili przyjezdni. Najpierw w słupek po dośrodkowaniu z wolnego trafił Dariusz Kłus. Do piłki dobiegł Łukasz Tupalski i wepchnął ją do bramki. Po chwili sędzia zakończył spotkanie. Arka rozegra w grudniu jeszcze jeden mecz, w Pucharze Ekstraklasy z Lechem Poznań. Potem zawodnicy i trenerzy udadzą się na urlop. Przerwa zimowa będzie na pewno radosna w Arce. Gdynianie zakończyli bowiem jesień na siódmym miejscu w tabeli.

- Żal bramki straconej w końcówce, ale z drugiej strony na Norbercie Witkowskim [568 min bez straty bramki w ekstraklasie - red.] nie będzie ciążyła dodatkowa presja związana z ilością minut bez puszczonej bramki. Dziękuję zawodnikom za to, co pokazali od naszego pierwszego spotkania. W trudnym momencie w październiku zachowali zimną krew i cieszę się, że na swoim koncie mamy dzisiaj 23 pkt. Żeby się utrzymać, tych punktów potrzeba jednak znacznie więcej - dodał Michniewicz.

Arka Gdynia 2 (0)
Cracovia 1 (0)
Bramki:

Arka: Wachowicz (71.), Zakrzewski (82.)

Cracovia: Tupalski (90.).

Arka: Witkowski - Płotka, Żuraw, Łabędzki, Kowalski (Ż) - Pietroń, Ulanowski, Ława, Nawrocik (46. Trytko) - Zakrzewski (86. Budziński), Wachowicz (79. Niciński).

Cracovia: Cabaj - Kulig, Tupalski, Karwan, Szeliga (82. Radwański) - Moskała, Kłus, Wasiluk (76. Klich Ż), Pawlusiński, Nowak (Ż) - Dudzic (66. Witkowski).

Marcin Dajos







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia