TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

27.10.2008

Szarańcza najechała Gdynię (trojmiasto.pl)

Tarcza i topór dla Dariusza Ulanowskiego nowego rekordzisty Arki pod względem liczby występów oraz pistolet dla Grzegorza Nicińskiego za 250. mecz w żółto-niebieskich barwach. Takie były okazje do świętowania przed meczem. W przerwie gry jeszcze w dobrych nastrojach dziękowano za pracę w klubie Robertowi Potargowiczowi oraz za grę Filipowi Modelskiemu. Po spotkaniu były już tylko gwizdy i dezaprobata. Podopieczni Czesława Michniewicza przegrali po raz czwarty z rzędu w ekstraklasie, tym razem z Polonią Bytom 1:3 (1:0).


Bramki: Żuraw 10 (karny) - Podstawek 47, 54, Owczarek 62.

ARKA: Witkowski - Sokołowski, Żuraw, Łabędzki (59 Nawrocik), Anderson - Karwan (33 Wachowicz), Ulanowski, Przytuła, Ława (56 Bułka), Pietroń - Niciński.

POLONIA: Pesković - Hricko, Owczarek, Klepczyński, Komorowski - Trzeciak, Przybylski, Bazik, Jaromin (73 Sokolenko) - Podstawek (82 Dziółka), Zabłocki (87 Grzyb).

Sędzia: Radziszewski (Warszawa). Żółte kartki: Ława, Ulanowski, Sokołowski (Arka), Jaromin, Klepczyński, Przybylski, Owczarek, Hricko (Polonia). Widzów: 6000.

Co prawda 32 kibiców zmierzających na mecz w Gdyni policja zatrzymała w Gdańsku-Oliwie i postawione będą im zarzuty demolowania pociągu, ale na stadionie zobaczyliśmy inne kibicowskie oblicze. Zebrano około osiem tysięcy złotych na rekonwalescencje dla chorego Damiana. Ponadto kibice obu drużyn wymienili się flagami, "cementując" na kolejne lata trwającą już ponad trzy dekady "zgodę".

Piłkarze nie zamierzali grać na przyjacielskiej 0:0. Już pierwsza akcja gospodarzy pachniała golem. Po rajdzie Bartosza Ławy zdecydowania w polu bramkowym zabrakło Bartoszowi Karwanowi. Jak grać na gole pokazał dopiero w 9. minucie Krzysztof Przytuła. Pomocnik odważnie wbiegł w "16", a gdy mijał bramkarza został przez niego podcięty. Ewidentny karny! Pewnym egzekutorem był Dariusz Żuraw.

Wydawało się, że kolejne bramki dla gospodarzy są kwestią czasu. Michał Łabędzki dobrze uderzył po ziemi z wolnego z około 30 metrów, ale bramkarz był na posterunku. Z kolejnego wolnego Przytuła wrzucił piłkę na głowę Andersona. Uderzenie Brazylijczyka obronił Michal Pesković, który bronił niepewnie, ale dość szczęśliwie. Tak jak w 17. minucie golkiper odbił ostre dośrodkowanie Karwana, a próbującemu dobijać Grzegorzowi Nicińskiemu arbiter odgwizdał faul na bramkarzu.

Już po pół godzinie odnawiający się uraz łydki nie pozwolił na kontynuowanie gry Karwanowi. Marcin Wachowicz, który tym razem został w rezerwie, jeszcze pod koniec pierwszej połowy mógł wpisać się na listę strzelców. Znów Pesković szczęśliwie interweniował.

To co wydarzyło się przez kwadrans po zmianie strony trudne jest do wytłumaczenia. Polonia oddała pierwsze trzy celne strzały w tym meczu i objęła prowadzenie 3:1! Dwukrotnie Arkę pokarał jej były piłkarz Grzegorz Podstawek! Dwa razy bytomianie strzelali po osławionej "szarańczy", czyli wariancie rzutu rożnego, który polegał na jednoczesnym wbieganiu w "16" kilku zawodników.

Po stracie drugiego gola trener Czesław Michniewicz przeszedł do gry trzema obrońcami. Jednak dopiero w w 70. minucie gospodarze zdobyli się na pierwszy celny strzał po przerwie. Uderzenie Ulanowskiego po ziemi złapał Pesković. Już w doliczonym czasie z bliska główkował Żuraw, ale niecelnie. Z kolei uderzenie Damiana Nawrocika obronił bramkarz.

jag.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia