TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

28.08.2008

Kotwica Kołobrzeg - Arka Gdynia 0:2 (0:1) (Dziennik Bałtycki)

Piłkarze Polnordu Arki Gdynia udanie rozpoczęli start w nowej edycji Remes Pucharu Polski. Żółto-niebiescy wygrali na wyjeździe z II-ligową Kotwicą Kołobrzeg 2:0.
Trener Czesław Michniewicz przed tym spotkaniem zapowiadał sporo zmian w składzie. I zrobił prawdziwa rewolucję kadrową. Z wyjściowej "11" zawodników, którzy wygrali ligowy mecz z Piastem Gliwice zostawił tylko trzech piłkarzy. Nie był to jednak szalenie ryzykowny krok, bo przecież każdy piłkarz z ligowej kadry Arki powinien być lepszy od zawodników Kotwicy. Ta teoria potwierdziła się zresztą na boisku. Gdynianie wygrali wprawdzie w dość skromnych rozmiarach, ale też zaprzepaścili kilka dobrych sytuacji bramkowych. Gospodarze śmielej zaatakowali dopiero wówczas kiedy przegrywali już 0:2, ale trzeba przyznać, że wówczas dobrze w bramce Arki spisywał się debiutujący w tym zespole Chorwat Tomislav Basić. Inny debiutant, brazylijski środkowy obrońca Anderson Santos Silva, nie popełnił większych błędów, ale po jego grze widać było, że przez ostatnie dni nie trenował.
Gdynianie rozpoczęli mecz bardzo udanie. Już w 11 minucie na indywidualną akcję zdecydował się Przemysław Trytko i piłka po jego strzale zatrzepotała w siatce.
Tuż po przerwie było 2:0. Po rzucie wolnym, do odbitej przez jednego z piłkarzy Kotwicy piłki doszedł przed polem karnym Michał Łabędzki i silnym, efektownym strzałem nie dał bramkarzowi gospodarzy szans na skuteczna interwencję.
Już do końca meczu wynik nie uległ zmianie, chociaż obie drużyny miały ku temu okazję.
- Najważniejsze, że wygraliśmy i gramy w pucharze dalej. Mecz był w zasadzie bez historii, a największym naszym przeciwnikiem była... za wysoka trawa na boisku. Po prostu piłka się w niej zatrzymywała - powiedział po wczorajszym meczu trener Michniewicz.
Zanim piłkarze na dobre rozpoczęli ten mecz, już w drugiej minucie, musiała interweniować policja rozdzielając zbyt krewkich kibiców Kotwicy i Arki.
Kolejna pucharowa runda zaplanowana jest 23/24 września. Wówczas do gry wejdą zespoły w ubiegłym sezonie grające w ekstraklasie. O zdobyciu tego cennego trofeum mogą jeszcze myśleć 32 drużyny.

Kotwica Kołobrzeg - Arka Gdynia 0:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Przemysław Trytko (11), 0:2 Michał Łabędzki (48).
Kotwica: Ryłka - Małkowski, Stankiewicz, Żdanow, Kowalczuk - Marciniak (71 Komar), Teśman, Pietroń (81 Sysio), Stareckyj, Sawczuk - Rusinek.
Arka: Basić - Kowalski, Żuraw, Andersaon, Baster - Budziński (46 Karwan), Łabędzki (80 Przytuła), Ława, Nawrocik ( 60 Zakrzewski) - Niciński.
Widzów: ok. 1000

Janusz Woźniak







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia