TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

11.08.2008

Remis na inaugurację

W obecności 7 tysięcy widzów Arka Gdynia zremisowała z Jagiellonią Białystok 1:1 w spotkaniu inaugurującym Ekstraklasę w Gdyni. Piłkarze Arki w przekroju całego meczu byli zdecydowanie lepsi.

Pierwsza połowa nie dostarczyła kibicom zbyt wielu emocji. Arka minimalnie przeważała. Gra była bardzo szarpana. Sędzia Marcin Borski często musiał używać gwizdka. Akcje z obydwu stron nie stwarzały szczególnego zagrożenia pod bramką. W 15. minucie niecelnie z wolnego strzelał Krzysztof Przytuła. Chwilę później ten sam zawodnik już z gry próbował zaskoczyć Piotra Lecha. Jednak i tym razem piłka przeleciała obok bramki.

Kilkakrotnie w trakcie pierwszej połowy gdynianie urywali się skrzydłami. Dośrodkowania były jednak niedokładne. Jagiellonia ograniczała się do przeszkadzania arkowcom i prób wyprowadzania chaotycznych kontr. W 44. minucie jedyna stuprocentowa sytuacja w pierwszej części gry. Z 11 metrów uderzał Bartosz Ława, któremu piłkę z prawej strony dogrywał Marcin Wachowicz Futbolówka przeleciała minimalnie nad bramką.

W drugiej części gry oglądaliśmy już zupełnie inną Arkę. Żółto-niebiescy świetnie grali pressingiem i uzyskali znaczną przewagę nad przeciwnikiem, który miał trudności z wyprowadzeniem piłki z własnej połowy. W 49. minucie dobre podanie w pole karne dostał Wachowicz, jednak nie zdołał opanować piłki. Chwilę później było już 1:0 dla Arki. Z prawej strony z rzutu rożnego dośrodkowywał Wachowicz, a piłkę głową do bramki skierował Dariusz Żuraw. Po bramce przewaga gospodarzy jeszcze wzrosła. W 64. minucie wychodzącego na czystą pozycję Bartosza Karwana uprzedził Piotr Lech. Chwilę później Karwan podał prostopadle do Wachowicza. Tego jednak uprzedzili obrońcy.

Gdy wydawało się, że druga bramki dla Arki to tylko kwestia czasu, padł gol dla Jagiellonii. Prawym skrzydłem urwał się Robert Szczot, zagrał piłkę w pole karne. Tu za krótko wybijał ją Żuraw. Trafiła pod nogi Ewertona, który strzałem z dystansu pokonał Norberta Witkowskiego.

Na kolejne emocje trzeba było czekać do doliczonego czasu gry, w którym Arka zamknęła rywala na jego polu karnym i seryjnie wykonywała rzuty rożne.. Najpierw w 92. minucie szanse na pokonanie Lecha miał wprowadzony w II połowie Przemysław Trytko, jego strzał wybił jednak stojący w bramce obrońca. Chwilę później bohaterem mógł zostać Dariusz Żuraw, jednak tym razem lepszy okazał się Piotr Lech. Arka zagrała dobry mecz. Szkoda tylko straconych dwóch punktów.

10 sierpnia 2008, 19:00 - Gdynia
Arka Gdynia 1-1 Jagiellonia Białystok
Dariusz Żuraw 51 - Everton 71

Arka: 33. Norbert Witkowski - 6. Tomasz Sokołowski, 4. Dariusz Żuraw, 21. Michał Łabędzki, 8. Michał Płotka - 13. Bartosz Karwan (73, 19. Przemysław Trytko), 29. Krzysztof Przytuła, 7. Dariusz Ulanowski, 20. Bartosz Ława, 18. Marcin Wachowicz (82, 16. Grzegorz Niciński) - 11. Zbigniew Zakrzewski.

Jagiellonia: 1. Piotr Lech - 9. Dariusz Łatka, 3. Pavol Staňo, 5. Andrius Skerla, 26. Everton - 13. Mariusz Dzienis (60, 6. Michał Renusz), 11. Hermes, 24. Dariusz Jarecki (83, 4. Igor Lewczuk), 7. Robert Szczot - 16. Bartłomiej Niedziela (60, 31. Łukasz Tumicz), 18. Ensar Arifović.

żółte kartki: Wachowicz, Zakrzewski, Trytko, Przytuła - Skerla.

sędziował: Marcin Borski (Warszawa).
widzów: 12.000.







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia