TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

28.04.2024

Centrum pomeczowe: Arka Gdynia - Resovia 3:2

Ogromne emocje zafundowały Arka i Resovia prawie 9-tysięcznej widowni na stadionie w Gdyni. Prowadzenie objęli goście za sprawą Górskiego, ale Arkowcy odpowiedzieli strzelając dwie bramki w dwie minuty. Do siatki trafiali Czubak i Skóra. Po zmianie stron Skóra dołożył trzecią bramkę i wydawało się, że jest już po meczu, ale kontaktowe trafienie Górskiego spowodowało, że nerwowo było do ostatniego gwizdka. Ostatecznie Arka zainkasowała bardzo ważne trzy punkty i awans ma niemal na wyciągnięcie ręki!

 

Fortuna 1 liga - 30. kolejka sezonu 2023/24 

 

Arka Gdynia - Resovia 3:1 (2:1)
Bramki: Czubak 34', Skóra 36', 56' - Górski 27', 68'
 
Arka: Lenarcik - Stolc, Marcjanik, Azacki, Gojny - Borecki (80' Navarro), Lipkowski (80' Szymański), Sidibe, Skóra (80' Staniszewski), Kobacki (90+1' Predenkiewicz) - Czubak
 
Resovia: Pindroch - Tomal (65' Bąk), Bukhal, Bondarenko, Mikulec, Urynowicz (65' Kanach), Wasiluk (85' Jaroch), Eizenchart, Łyszczarz, Ibe-Torti (65' Mazek), Górski
 
Żółte kartki: Sidibe - Mikulec

Sędzia:  (Lublin); VAR: (Lublin)


Widzów: 8897

 

 

Zawodnicy Arki nie ukrywali zadowolenia, że po meczu w Pruszkowie tak szybko nadarza się okazja do rehabilitacji za porażkę ze Zniczem. W środę wiele rzeczy nie działało jak należy, gdyńska maszyna, w świetle absencji kilku kluczowych zawodników, nieco się zacięła. Przeciwko Resovii nadal miało brakować będzie Gola, Milewskiego i Adamczyka, a do tego za kartki wypadli Dobrotka i Gaprindaszwili. Mieliśmy jednak nadzieję, że żądni rewanżu Arkowcy tym razem powetują sobie straty punktowe z Pruszkowa i sięgną po trzy „oczka”.

 

Wiedzieliśmy jednak, że nie będzie to prosta sprawa. Zespół z Rzeszowa wciąż walczy o utrzymanie, a w dwóch poprzednich kolejkach pokonał GKS Tychy i zremisował z Wisłą Kraków. W ich składzie pojawiło się dwóch zawodników z przeszłością w Gdyni: Maciej Górski i Jerzy Tomal – formalnie z Arki wypożyczony. Ponadto na ławce zasiadł Kamil Mazek.

 

W Arce za pauzującego Dobrotkę do składu wskoczył Azacki. W środku pola, obok Boreckiego swoją szansę dostał Lipkowski. Ofensywa gospodarzy wyszła praktycznie na galowo, a przecież to na nią liczyliśmy na najbardziej – Sidibe, Skóra, Kobacki i Czubak.

 

Jeszcze dobrze się wszyscy nie rozsiedli na krzesełkach stadionu przy Olimpijskiej, a Arka już stworzyła zagrożenie pod bramką Resovii. Z lewej strony pola karnego gości sfaulowany został Gojny i Kobacki mógł dośrodkować ze stałego fragmentu. Niestety goście dobrze się wybronili. W piątej minucie z futbolówką w szesnastce przyjezdnych znalazł się Stolc, a przy próbie strzału lub mocnego wstrzelenia piłki przed bramkę dobrze spisał się Wasiluk i odbił piłkę za linię końcową. Rzut rożny wykonany przez Gojnego dotarł do głowy Lipkowskiego, lecz piłka przeszła ponad bramką Resovii.

 

W 10 minucie Lipkowski znów otrzymał piłkę w polu karnym od Kobackiego, tym razem było to delikatne zagranie głową, a Kasjan mógł strzelać nogą, lecz nie trafił w nią czysto i Pindroch spokojnie interweniował.

 

Resovia niezbyt często przekraczała linię środkową boiska, a gdy już tej sztuki dokonała, to niewiele było z tego zagrożenia. Tak było chociażby w 20 minucie gdy Mikulec niecelnie strzelał z 23 metrów. Cztery minuty później efektowną akcję środkiem pola wyprowadził Kobacki. Olaf podał na prawa stronę do Skóry, a ten gdy osiągnął linię pola karnego chciał efektownie uderzyć lewą nogą w kierunku dalszego słupka, jednak wyraźnie się pomylił. Dwie minuty później Kobacki znów efektownie zabrał się z piłką, tym razem z lewej strony wszedł w pole karne, a Pindroch skutecznie zatrzymał strzał po ziemi.

 

W 27 minucie ucichły gdyńskie trybuny, a przyczyniło się do tego dwóch byłych Arkowców. W niepozornie zapowiadającej się sytuacji Tomal dokładnie zacentrował spod linii końcowej, a Górski wyprzedził obrońcę i uderzył piłkę głową przy samym słupku, gdzie nie zdążył ze skuteczną interwencją Lenarcik…

 

W 32 minucie Arka wywalczyła rzut wolny w odległości ok. 23 metrów. Wykonał go Borecki, jednak piłka poleciała pół metra nad poprzeczką.

 

Okres między 34 a 36 minutą wstrząsnął Resovią. Najpierw podanie za plecy obrońców od Azackiego przejął Czubak, a gdy wpadł w pole karne, oddał strzał z chirurgiczną precyzją w kierunku dalszego słupka i zrobiło się 1:1! Od razu po wznowieniu gry Arka przejęła piłkę, przeniosła ją w pole karne gości, gdzie strzał oddał Lipkowski. Odbił piłkę Pindroch, z dobitką pośpieszył Kobacki, lecz i tym razem obrońca zablokował drogę piłki do bramki. Na szczęście w odpowiednim miejscu znalazł się Skóra i jemu już nikt nie przeszkodził, aby zdobyć bramkę na 2:1 dla Arki!

 

W doliczonym czasie gry do pierwszej połowy  Arka skonstruowała efektowną akcję w polu karnym Resovii, gdzie podaniami na jeden kontakt Czubak z Kobackim wypracowali okazję temu drugiemu. Zagranie Olafa na trzeci metr sięgnął Skóra, a piłka odbiła się od słupka i tocząc się wzdłuż linii bramkowej wróciła do Kobackiego, który z ostrego kąta uderzył tylko w boczną siatkę. Ostatecznie arbiter i tak zasygnalizował pozycję spaloną Skóry, więc ewentualna bramka nie zostałaby uznana.

 

Zaraz po wznowieniu gry po przerwie Arka pobiegła z piłką na bramkę gości, a Skóra z 20 metrów oddał strzał nad bramką Pindrocha. Kilka minut później Kacper miał zdecydowanie lepszą okazję do podwyższenia prowadzenia swojego zespołu. Podanie Kobackiego wzdłuż 16 metra Czubak przytomnie przepuścił, a Skóra znalazł się sam przed Pindrochem, ale zamiast strzelać, uwikłał się w drybling z obrońcą, a gdy już postanowił uderzyć, skończyło się na skutecznym bloku i zaledwie kornerze dla żółto-niebieskich.

 

W 54 minucie Czubak trącił piłkę posłaną w pole karne, a przy dalszym słupku bliski jej sięgnięcia był Sidibe, ale ostatecznie Iworyjczyk okazał się spóźniony. Dwie minuty Arka wreszcie zdobyła trzecią bramkę. Akcję rozpoczął świetnym podaniem na prawą stronę Borecki. Sidibe bezbłędnie przyjął futbolówkę i podał wsteczną piłkę do nadbiegającego Skóry. Kacper tym razem piłkę przyjął, po czym oddał silny i precyzyjny strzał, przy którym Pindroch był bezradny!

 

Stojąca pod ścianą Resovia ryzykowała coraz bardziej, atakując większą liczbą zawodników. W 60 minucie niecelnie z dystansu strzelał Eizenchart, ale Arka wyprowadzała szybkie akcje i w 67 minucie po jednej z nich Sidibe dokładnie wrzucił piłkę na głowę Czubaka, jednak obrońca w ostatniej chwili uniemożliwił celny strzał Karolowi.

 

W 69 minucie Arkowcy nie ustrzegli się błędu przy rzucie rożnym Resovii. Maciej Górski z najbliższej odległości wpakował piłkę do naszej bramki po tym, jak zacentrował Łyszczarz, a Bąk przedłużył lot piłki. Zdobyta bramka znów dodała wiary przyjezdnym, że w tym spotkaniu mogą wciąż powalczyć o zdobycz punktową. W kolejnych minutach goście wywalczyli kolejne dwa rzuty rożne i na nasze szczęście tym razem obyło się bez większych problemów.

 

Zaczęły jednak być coraz bardziej widoczne problemy fizyczne w naszym zespole. Trener Łobodziński w tej sytuacji posłał do gry Szymańskiego, Staniszewskiego i Navarro. A rywale nie próżnowali i szukali swoich szans. W 89 minucie wywalczyli rzut wolny, po którym Łyszczarz groźnie zacentrował w pole karne, ale Marcjanik wyskoczył najwyżej i oddalił zagrożenie.

 

W 90 minucie Łyszczarz kropnął potężnie z 25 metrów, ale też mocno się pomylił. Doliczony czas to duże nerwy i rozpaczliwe ataki przyjezdnych. W czwartej z doliczonych minut Łyszczarz posyłał piłkę w naszą szesnastkę, gdzie przeniósł się już nawet Pindroch. Długo Arkowcy nie potrafili piłki wybić, ale też Resovia nie zdołała oddać strzału. Ostatecznie Arka utrzymała prowadzenie do końcowego gwizdka i mogła dopisać do swojego konta szalenie ważne trzy punkty!

 

Resovia z ogromną determinacją walczyła o punkty w Gdyni, ale zdziesiątkowana przez kontuzje i kartki Arka również pokazała ogromny charakter i ostatecznie może się cieszyć z kolejnego milowego kroku w kierunku awansu. Następny taki krok będziemy mogli wykonać w Bielsku-Białej, gdzie 3 maja zmierzymy się z Podbeskidziem.

 

Arkadiusz Skubek




WYBIERZ ZAWODNIKA MECZU

 
 
 

 
 

http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/KONFERENCJA-PRASOWA_f0d5730c4b7ab932fea454559c0ef739.jpg

 

 


 
 

 
 
http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/STATYSTYKI-MECZU_3d27b22746ae0501ecd000696a1085fa.jpg

 

Arka Gdynia - Resovia

 

Bramki

32

Strzały

19
13

Celne

8
6

Rzuty rożne

5

3

Faule

11

12

Spalone

3

1

Posiadanie piłki
57%
43%

Żółte kartki

1

3

Czerwone kartki

0

0

 

źródło statystyk meczowych: Statscore

 

 

 
 

http://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/FOTOGALERIE-&-MATERIA%C5%81Y-VIDEO_56adde83f089baf0ca0f322ec2d64eb0.jpg

 

 GALERIA ZDJĘĆ 

 

 

 

 

 


 

 

https://arka.gdynia.pl/images/galeria_zdjecie/big/sledz-nas-na-yt_39b3a318dae3ffc91fbbf44d78f7e986.jpg
  







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia