Do pierwszego meczu sezonu piłkarzom Arki Gdynia pozostały tylko dwa dni. Drużyna przed inauguracyjnym spotkaniem z Polonią Warszawa uda się jeszcze na jednodniowe zgrupowanie.


W poniedziałek Trybunał Piłkarski zdecydował o podtrzymaniu kary degradacji Korony Kielce, a w Gdyni można było cieszyć się z przesunięcia do ekstraklasy oraz przystąpić do podpisywania umów z piłkarzami. Oficjalne pismo od Polskiego Związku Piłki Nożnej stwierdzające, że Arka wystąpi w przyszłym sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej, wpłynęło jednak do klubu dopiero wczoraj ok. godz. 10. Wtedy w Gdyni zaczęło się pośpieszne dopinanie wszystkich spraw, głównie logistycznych, związanych ze startem w nowym sezonie. Trzeba m.in. "wydobyć" z zagranicy licencje takich piłkarzy jak Dariusz Żuraw, Przemysław Trytko czy Zbigniew Zakrzewski (cała trójka podpisała wczoraj kontrakty z Arką). Po południu w klubie pojawił się chorwacki bramkarz Tomislav Basić, który przejdzie w Gdyni testy.

Na zgodę od Wydziału Szkolenia, w sprawie podjęcia pracy w Arce, czeka wciąż trener Czesław Michniewicz.

- My, jako klub, zgodę od Wydziału Szkolenia na podpisanie kontraktu z trenerem już dostaliśmy. Na odpowiedź od tej samej instancji w tej samej kwestii czeka jeszcze trener Michniewicz, ale to powinno być już tylko formalnością. Zgody na obustronne parafowanie kontraktu powinniśmy otrzymać w przeciągu najbliższych godzin - mówi dyrektor sportowy Arki Czesław Boguszewicz.

W piątek o godz. 20 na stadionie przy ul. Olimpijskiej zółto-niebiescy podejmą Polonię Warszawa. Dzień wcześniej wybiorą się na krótkie zgrupowanie. - Odbędzie się ono niedaleko Gdyni. Ma służyć bliższemu poznaniu się całej drużyny. Powrót planowany jest na piątek, tuż przed meczem - dodaje Boguszewicz. Tymczasem w ostatnim przedsezonowym sparingu Arka pokonała wczoraj IV-ligowy Gryf Wejherowo 4:0 (bramki: Bartosz Ława, Krzysztof Przytuła, Zbigniew Zakrzewski i Marcin Wachowicz).

md