Aktualności
05.08.2022
Centrum pomeczowe: Arka Gdynia - Sandecja Nowy Sącz 1:1
Drugi mecz przed własną publicznością w tym sezonie kończy się dla Arki drugim podziałem punktów. Prowadzenie żółto-niebieskim dał w pierwszej połowie Karol Czubak, a goście wyrównali w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry po samobójczym trafieniu Marcjanika.
Fortuna 1 liga - 4. kolejka sezonu 2022/23
Arka Gdynia - Sandecja Nowy Sącz 1:1 (1:0)
Bramki: Czubak 14' - Marcjanik 90'(s)
Arka: Krzepisz - Stolc, Marcjanik, Dobrotka, Ziemann - Milewski (90+1' da Silva), Gol - Stępień (85' Tomal), Haydary, Żebrowski (74' Kuzimski) - Czubak
Sandecja: Pietrzkiewicz - Nekić, Szufryn (64' Boczek), Słaby, Kosakiewicz, Nawotka (46' Toporkiewicz), Walski, Merebashvili (64' Lusiusz), Maślanka (76' Wróbel), Chmiel (87' Gach), Gabrych
Żółte kartki: Gol - Słaby, Szufryn, Walski, Toporkiewicz, Wróbel
Sędzia: Radosław Trochimiuk (Ciechanów) VAR: Piotr Urban (Siedlce)
Widzów: 4981
Przed spotkaniem z Sandecją wiadomo było, że nie mógł w nim wystąpić Christian Aleman. Ekwadorczyk w Krakowie obejrzał czerwoną kartkę, a Komisja Dyscyplinarna zadecydowała, że absencja naszego zawodnika potrwa trzy mecze. Tym bardziej zaskakujące dla kibiców było, że poza kadrą znalazł się także inny lider środka pola, Hubert Adamczyk. Gdy dodamy do tego nieobecność Bartosza Rymaniaka, stało się jasne, że Ryszard Tarasiewicz znów musiał mocno ze swoim sztabem zastanowić się nad złożeniem wyjściowej jedenastki Arkowców, która miała powalczyć z Sandecją o bardzo potrzebne trzy punkty. W efekcie szansę występu od pierwszej minuty otrzymał Marcel Ziemann oraz Omran Haydary, dla którego był to debiut w naszym zespole.
Od początku spotkania ton wydarzeniom na boisku próbowali nadawać gospodarze. W 7 minucie po dobrej akcji z prawej strony pola karnego Przemka Stolca bliscy oddania strzału byli Milewski i Żebrowski, ale ostatecznie takiego się nie doczekaliśmy. W odpowiedzi goście wywalczyli rzut rożny, po którym piłka zatańczyła na szóstym metrze, żaden z gdynian nie potrafił jej wybić, a z tego skorzystał Szufryn, uderzył, ale obok bramki!
To Arkowców nie zraziło i kontynuowali swój napór na bramkę Sandecji. Zza pola karnego uderzył Ziemann, a czujny Karol Czubak głową przeciął lot piłki, lecz przeniósł ją ponad poprzeczkę! W 14 minucie nasz napastnik mógł już się jednak ucieszyć z pierwszego gola w tym sezonie. Po akcji Stępnia piłka trafiła pod jego nogi w polu karnym, a Karol bez zastanowienia potężnie kropnął na bramkę i Pietrzkiewicz był bezradny!
Mimo zdobytej bramki, akcje gdynian nie straciły na animuszu. Najpierw z dystansu uderzył celnie Haydary, lecz wprost w bramkarza. Kilka chwil później z 16 metrów lekko uderzył Żebrowski, ale Pietrzkiewicz i tak miał spore problemy, aby odbić piłkę. Po chwili znów Mateusz stworzył duże zagrożenie w polu karnym zespołu z Nowego Sącza, bo zaczął mijać kolejnych rywali, aż dotarł do piątego metra, gdzie wciąż zbyt gęsto było od nóg obrońców, aby oddać strzał. Gdy piłka trafiła na 16 metr, stamtąd potężnie kropnął Milewski, ale nieznacznie chybił.
W 30 minucie znów brawa zebrał Czubak. Otrzymał dobre podanie od Haydary’ego, efektownie ograł obrońcę, przerzucając nad nim piłkę, po czym bardzo silnie uderzył, nie trafiając jednak w światło bramki. Siedem minut później oklaski usłyszał Stępień, bo zdecydował się na indywidualną akcję, którą sfinalizował strzałem, szkoda tylko, że niecelnym.
Do przerwy prowadziła Arka, ale kilka akcji Sandecji pokazało, że trzeba poszukiwać kolejnych goli, bo w rywale są w stanie sprawić kłopoty naszej obronie. Tak było choćby w ostatniej akcji pierwszej odsłony meczu, gdy po rzucie rożnym do strzału głową doszedł Gabrych, lecz posłał piłkę ponad bramką Krzepisza.
Na początku drugiej części gry Sandecja znów zasygnalizowała, że nie zamierza spocząć w dążeniu do wyrównania. Znów stworzyła zamieszanie w naszym polu karnym, które zakończyło się niecelnym uderzeniem Chmiela. W odpowiedzi świetną akcję przeprowadził Stępień, który mimo ostrego kąta silnym strzałem zmusił do maksymalnego wysiłku Pietrzkiewicza. Chwilę później nie pierwszy raz z dobrej strony pokazał się Haydary, ogrywając rywali w ich polu karnym i dośrodkowując spod linii końcowej, lecz niestety niedokładnie. Zespół z Nowego Sącza w tej fazie meczu postraszył jedynie niecelnym strzałami z dystansu Merebashviliego i Walskiego.
Trzeba przyznać, że w drugiej połowie akcji Arki było zdecydowanie mniej niż przed zmianą stron. Gdynianie szanowali swoje skromne prowadzenie i dbali przede wszystkim o to, aby bramki nie stracić. Zespół trenera Dudka, mimo usilnych prób, nie potrafił się przebić przez szczelną gdyńską defensywę, a ich akcje kończyły najczęściej niedokładnymi próbami dośrodkowań. Arka szukała swoich szans w szybkim ataku i do rzadkości należały akcje, takie jak z 83 minuty, gdy do dośrodkowania Kuzimskiego w pole karne doszedł Gol, ale nie miał większych szans na celne uderzenie.
W 89 minucie Sandecja miała dogodną okazję do zdobycia bramki. Po błędzie naszych obrońców, piłka przedostała się za ich plecy i nie wiele zabrakło, a Gabrych trąciłby piłkę przed Krzepiszem. Minutę później goście jednak dopięli swego, choć wyręczył ich… Marcjanik. Nasz kapitan próbował wybić dośrodkowanie posłane w pole karne, ale niestety razem z piłką wpadł do bramki.
Cztery doliczone minuty to oczywiście to szturm na bramkę Sandecji. Dośrodkowania, trochę zamieszania w polu karnym, ale niestety nie udało się oddać strzału, który byłby na wagę bezcennych trzech punktów. Tym samym Arka znów na swoim obiekcie tylko zremisowała, bo z pewnością podział punktów nie jest dla nikogo w Gdyni wynikiem satysfakcjonującym. Nie trzeba daleko sięgać pamięcią, aby sobie przypomnieć, jak bardzo w poprzednich sezonach tak pogubionych punktów potem Arce brakowało. Oby w tych rozgrywkach te straty szybko udało się odrobić.
Arkadiusz Skubek
Statystyka meczu Arka Gdynia - Sandecja Nowy Sącz
Bramki | 1 | 1 |
Strzały | 12 | 11 |
Celne | 5 | 3 |
Niecelne | 7 | 8 |
Rzuty rożne | 3 | 7 |
Faule | 18 | 13 |
Spalone | 0 | 3 |
Posiadanie piłki | 55% | 45% |
Rzuty wolne | 16 | 19 |
Żółte kartki | 1 | 5 |
Czerwone kartki | 0 | 0 |
GALERIA ZDJĘĆ
Copyright Arka Gdynia |