Aktualności
17.07.2022
Centrum pomeczowe. Podbeskidzie - Arka 0:1
Inauguracja sezonu 2022/23 za nami. W pierwszej kolejce Arka zmierzyła się na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała i w tym starciu okazała się lepsza. Wygraną 1:0 zapewnił strzałem głową w drugiej połowie spotkania Kacper Skóra. Zwycięstwo gdynian mogło być bardziej okazałe, ale rzutu karnego w końcówce meczu nie wykorzystał Christian Aleman.
Fortuna 1 liga - 1. kolejka sezonu 2022/23
Podbeskidzie - Arka Gdynia 0:1 (0:0)
Bramki: Skóra 57'
Podbeskidzie: Igonen - Simonsen, Rodriguez, Markov, Bernard, Sitek (72' Celtik), Scalet (45' Jodłowiec), Bonifacio, Janota (67' Wełniak), Drzazga (72' Milasius), Biliński (67' Roman)
Arka: Krzepisz - Rymaniak, Marcjanik, Dobrotka, Stolc - Skóra (69' Tomal), Milewski, Gol (69' Bednarski), Predenkiewicz (61' Kuzimski) - Aleman (90' Żebrowski) - Czubak
Żółte kartki: Dobrotka, Gol, Rymaniak, Milewski, Krzepisz
Widzów: 3897
Jeszcze kilka tygodni temu marzyliśmy, aby inauguracja nowego sezonu Arki miała miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale nasze marzenia musieliśmy przełożyć na przyszły rok. Wróciliśmy do gry w Fortuna 1 Lidze, która jednak zapowiada się nie mniej pasjonująco od najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Nie brakuje w niej bowiem znanych i zasłużonych dla naszego futbolu firm, wszystkie z swoimi ambicjami i odważnymi planami. Wywalczenie awansu w tej stawce to prawdziwe wyzwanie i wymagać będzie wysokiej formy i dużej dozy szczęścia od pierwszej do ostatniej kolejki.
Los wskazał Arce na inaugurację wyprawę do Bielska-Białej, a więc starcie z jednym z pretendentów do awansu. Mecz był nie bez powodu wskazywany jako hit pierwszej kolejki, bo przecież żółto-niebiescy są przez większość ekspertów wskazywani jako faworyt tegorocznej batalii na zapleczu ekstraklasy. Po tym, jak poznaliśmy wyjściowe zestawienie Arkowców na to spotkanie, stało się jasne, że od początku trener Tarasiewicz musiał zmagać z pewnymi problemami kadrowymi. W składzie zabrakło bowiem Huberta Adamczyka, nie było też awizowanego Ziemanna. Jak to często ma miejsce w pierwszej kolejce sezonu, nie zabrakło debiutów w naszym zespole. Bartosz Rymaniak, Janusz Gol, a także Marcel Predenkiewicz zostali wskazani przez Ryszarda Tarasiewicza do pierwszego składu, a trzeba też wspomnieć o powrocie do Arki po pięciu latach Przemka Stolca.
Początek spotkania był dość spokojny. W naszym zespole w tej fazie meczu wyróżniali się przede wszystkim młodzi skrzydłowi, Skóra i Predenkiewicz, ale groźnych sytuacji pod bramką gospodarzy nie było. Były niestety takie w polu karnym Arki – w 13 minucie sprytne zagranie głową Janoty stworzyło szansę Sitkowi, który z 10 metrów trafił w słupek. Dziesięć minut później z linii pola karnego po ziemi kropnął Scalet, lecz na brawa zapracował Krzepisz skutecznie odbijając piłkę na rzut rożny.
Na najlepszy fragmenty gry gdynian musieliśmy czekać aż do 43 minuty. Wtedy piłkę przejął Gol, a po pokonaniu kilkunastu metrów uderzył jeszcze sprzed pola karnego, jednak zbyt lekko, by sprawić problemy Igonenowi. Tuż przed przerwą świetną akcję przeprowadzili wspominani wcześniej Predenkiewicz i Skóra. Ten pierwszy zacentrował spod linii końcowej na dalszy słupek, a zamykający akcję Skóra główkował tuż obok bramki. Chwilę później Predenkiewicz zagrał już bardziej indywiduwalnie, bo po wejściu w pole karne oddał celny strzał, z problemami obroniony przez bramkarza gospodarzy.
W 52 minucie Arka powinna była objąć prowadzenie i właściwie trudno powiedzieć, dlaczego tak się nie stało. Zacentrował w pole karne Stolc, głową uderzył Czubak, a piłka odbiła się od słupka! Z dobitką zdążył Skóra, ale został w ofiarny sposób zablokowany, a sekundę później ten sam los spotkał strzał Predenkiewicza z kilku metrów! Dużo szczęścia w tej sytuacji mieli gospodarze…
Szczęście opuściło gospodarzy w 57 minucie. Wtedy kapitalną akcję wzdłuż linii końcowej przeprowadził Czubak, zacentrował na siódmy metr, gdzie instynktem napastnika wykazał się Skóra. Nasz junior wyprzedził Markova i efektownym strzałem głową otworzył wynik meczu! To pierwszy gol Kacpra w dwudziestym występie w żółto-niebieskich barwach.
Po zdobyciu bramki Arka zagrała bardzo mądrze, bo rywale, mimo niewątpliwej ochoty do szybkiego odrobienia strat, nie potrafili przebić się przez szczelnie ustawioną formację defensywną naszej drużyny. W dużym stopniu Arka przejęła inicjatywę w tym spotkaniu i to ona była była bliższa zdobycia kolejnej bramki. W 81 minucie fantastycznie uderzył z dystansu, a Igonen z najwyższym trudem piłkę odbił.
Dwie minuty później Jerzy Tomal został zfaulowany w polu karnym gospodarzy, a sędzia przyznał gdynianom jedenastkę. Piłkę na wapnie ustawił Aleman, ale niestety jego strzał z lewy róg bramki świetnie obronił reprezentant Estonii w zespole Podbeskidzia. Gol Ekwadorczyka prawdopodobnie ostatecznie przesądził by o losach rywalizacji, a tak musieliśmy drżeć o końcowy wynik do ostatniego gwizdka arbitra. Na szczęście do tego momentu nic konkretnego bielszczanie nie potrafili stworzyć, więc ostatecznie trzy punkty pojechały nad morze!
Wymarzona inauguracja sezonu dla Arki. Wygrana na trudnym terenie w Bielsku-Białej z pewnością doda wiatru naszej drużynie i napędzi ją na początku rozgrywek. Trener Tarasiewicz powtarza nieustannie, że punkty zebrane jesienią ustawiają całą rywalizację i trzeba je zbierać już od pierwszej kolejki. Jego podopieczni dokonali tej sztuki i dlatego zasłużyli na wielkie brawa.
Arkadiusz Skubek
KLIKNIJ I WYBIERZ ZAWODNIKA MECZU
Statystyka meczu Podbeskidzie - Arka Gdynia
Bramki | 0 | 1 |
Strzały | 10 | 8 |
Celne | 2 | 6 |
Niecelne | 8 | 2 |
Rzuty rożne | 7 | 3 |
Faule | 12 | 12 |
Spalone | 1 | 1 |
Posiadanie piłki | 59% | 41% |
Rzuty wolne | 13 | 12 |
Żółte kartki | 0 | 5 |
Czerwone kartki | 0 | 0 |
GALERIA ZDJĘĆ
Copyright Arka Gdynia |